Alicja Tchórz nie zdołała wywalczyć medalu pływackich mistrzostw świata w Hangzhou. Na krótkim basenie w Chinach reprezentantka naszego kraju zajęła 8. miejsce w finale 50 m stylem grzbietowym. Był to jedyny polski akcent podczas sesji popołudniowej przedostatniego dnia zawodów. Jutro czeka nas jeszcze start Radosława Kawęckiego, broniącego tytułu na 200 m stylem grzbietowym.

Żadnemu z Biało-czerwonych startujących w przedostatniej sesji eliminacyjnej mistrzostw świata w pływaniu na krótkim basenie nie udało się wywalczyć awansu do kolejnej fazy rywalizacji. Na dystansie 100 m stylem dowolnym z udziałem w zawodach pożegnali się Jan Świtkowski oraz Konrad Czerniak, a na 1500 m stylem dowolnym poza stawką finalistów znalazł się Wojciech Wojdak.

Do ostatnich metrów trwała walka Pawła Juraszka o podium mistrzostw świata w pływaniu na krótkim basenie na dystansie 50 m stylem dowolnym. W swojej koronnej konkurencji nasz zawodnik zajął ostatecznie 5. pozycję, ze stratą zaledwie sześciu setnych sekundy do brązowego medalisty. W gronie najlepszych sprinterek globu w stylu grzbietowym znalazła się dziś natomiast Alicja Tchórz.

Wymagający rywal i wczesna pora nie przeszkodziły Pawłowi Juraszkowi w odniesieniu kolejnego wielkiego sukcesu. Nasz zawodnik okazał się lepszy od Jessego Putsa w wyścigu repasażowym na dystansie 50 m stylem dowolnym, dzięki czemu popłynie w wyścigu finałowym mistrzostw świata na krótkim basenie w Hangzhou! Z kolei do półfinałów 50 m stylem grzbietowym awansowała rano Alicja Tchórz.

Po trzeciej sesji finałowej mistrzostw świata w pływaniu na krótkim basenie wiemy tylko tyle, że nic nie wiemy. Dopiero w trakcie jutrzejszej sesji eliminacyjnej okaże się czy Paweł Juraszek popłynie w Hangzhou w finale 50 m stylem dowolnym. Nasz reprezentant zajął dziś 8. miejsce w półfinałach, ale dokładnie taki sam wynik uzyskał Jesse Puts z Holandii, przez co obu czeka pojedynek repasażowy.

Paweł Juraszek zrobił pierwszy krok w drodze do finału mistrzostw świata w pływaniu na krótkim basenie na dystansie 50 m stylem dowolnym. Zawodnik z Dzierżoniowa pewnie awansował do czołowej szesnastki najszybszych sprinterów globu, uzyskując swój najlepszy czas w sezonie. Z dalszą rywalizacją w tej konkurencji pożegnał się natomiast drugi z naszych reprezentantów, Konrad Czerniak.

Aż pięć z ośmiu konkurencji, w których rozdano medale podczas drugiego dnia mistrzostw świata w pływaniu na długim basenie, padło łupem Amerykanów. Reprezentanci Stanów Zjednoczonych w środę zdominowali między innymi konkurencje sztafetowe, w których ustanowili nowe rekordy świata. Z kolei Konrad Czerniak - jedyny Polak, który wystąpił w sesji popołudniowej - był 15. na 100 m stylem motylkowym.

Tylko dwóch Polaków zaprezentowało się w sesji eliminacyjnej drugiego dnia mistrzostw świata w pływaniu na krótkim basenie w Hangzhou. Jan Świtkowski popłynął na dystansie 200 m stylem dowolnym, a Konrad Czerniak na 100 m stylem motylkowym. Obaj zajęli 15. miejsca. Dla pierwszego oznaczało to odpadnięcie z dalszej rywalizacji, dla drugiego - awans do popołudniowych półfinałów.

Pierwszy dzień mistrzostw świata na krótkim basenie w Hangzhou upłynął pod znakiem siódmych miejsc zajmowanych przez polskich pływaków w wyścigach finałowych. Najpierw na tej lokacie rywalizację na 400 m stylem dowolnym zakończył Wojciech Wojdak, a następnie na 200 m stylem zmiennym Jan Świtkowski. W półfinałach 100 m stylem grzbietowym odpadli natomiast Alicja Tchórz i Radosław Kawęcki.

Pierwszy dzień mistrzostw świata w pływaniu na krótkim basenie na pewno dostarczy nam jeszcze wielu emocji. Już od 12:00 polskiego czasu będziemy mogli obserować sesję popołudniową, a w niej czwórkę Polaków, aż siedem wyścigów medalowych i cztery konkurencje, w których wyłonieni zostaną jutrzejsi finaliści. Transmisja z zawodów w TVP Sport.

Bardzo optymistycznie rozpoczęły się dla nas mistrzostwa świata w pływaniu na krótkim basenie w Hangzhou. Już w pierwszej sesji eliminacyjnej wystartowało czworo Biało-czerwonych i wszyscy wywalczyli awans do popołudniowych wyścigów. W finałach zobaczymy Wojciecha Wojdaka i Jana Świtkowskiego, który na dystanskie 200 m stylem zmiennym poprawił własny rekord Polski.

Sześcioro reprezentantów Polski stanie do walki w rozpoczynających się dziś w nocy 14. Mistrzostwach Świata w pływaniu na krótkim basenie. Zmagania odbędą się w chińskim Hangzhou i potrwają do niedzieli. Transmisję z sesji finałowych najważniejszej pływackiej imprezy międzynarodowej tej zimy będziemy mogli śledzić na antenie TVP Sport.

Tuż po zakończeniu rywalizacji seniorów w mistrzostwach świata w ratownictwie wodnym zmagania o medale stoczyli juniorzy. W trakcie dwóch dni na pływalni w Adelajdzie młodzi Biało-czerwoni aż siedmiokrotnie stawali na podium. Najlepiej radził sobie Hubert Nakielski, który między innymi wywalczył złoto w konkurencji super ratownik na dystansie 200 metrów.

Po udanej inauguracji mistrzotw świata w ratownictwie wodnym, drugiego dnia zmagań polscy pływacy dołożyli do swojego dorobku kolejne dwa brązowe krążki. Miejsce na najniższym stopniu podium w Adelajdzie wywalczyły nasze zawodniczki na dystansie 4x50 m z pasem ratowniczym oraz panowie w konkurencji 4x25 m holowanie manekina.

Świetny początek mistrzostw świata w ratownictwie wodnym mają za sobą nasi pływacy. W czwartek złote medale w sztafecie 4x50 m z przeszkodami wywalczyły Dominika Sztandera, Kornelia Fiedkiewicz, Klaudia Naziębło i Alicja Tchórz. Polki swój sukces okrasiły także rekordem globu! Dodatkowo Biało-czerwoni pierwszego dnia zawodów zdobyli jeszcze trzy brązowe medale!

Podczas ostatnich w tym sezonie zawodów Pucharu Świata, które odbyły się w Singapurze, Katinka Hosszu nie dała rady odrobić strat do Sary Sjoestroem w klasyfikacji generalnej cyklu. Tym samym Szwedka powtórzyła sukces sprzed roku i zgarnęła czek o wartości 150 tysięcy dolarów. Wśród mężczyzn triumfował Władimir Morozow z Rosji.

W trakcie drugiej sesji finałowej ostatnich w tym sezonie zawodów Pucharu Świata Władimir Morozow popłynął o zaledwie jedną setną sekundy wolniej od rekordu świata Amaury'ego Levaux na dystansie 100 m stylem dowolnym! Po dziesięciu latach w końcu znalazł się pływak, który w tej prestiżowej konkurencji złamał barierę 45 sekund.

Przed rozpoczęciem ostatnich w tym sezonie zawodów Pucharu Świata Sarah Sjoestroem miała w klasyfikacji generalnej tylko 15 punktów przewagi nad Katinką Hosszu. Na inaugurację zmagań w Singapurze Szwedka pokazała, że nie ma zamiaru oddawać prowadzenia na samym finiszu, wygrywając wyścigi na 50 m stylem dowolnym i 100 m stylem zmiennym.