MŚ w ratownictwie wodnym: Rekord świata Polek!
Świetny początek mistrzostw świata w ratownictwie wodnym mają za sobą nasi pływacy. W czwartek złote medale w sztafecie 4x50 m z przeszkodami wywalczyły Dominika Sztandera, Kornelia Fiedkiewicz, Klaudia Naziębło i Alicja Tchórz. Polki swój sukces okrasiły także rekordem globu! Dodatkowo Biało-czerwoni pierwszego dnia zawodów zdobyli jeszcze trzy brązowe medale!
Sztafeta złożona z reprezentantek Juvenii Wrocław leciała do Adelajdy z jasnym celem: zwycięstwo i najlepszy czas w historii na dystansie 4x50 m z przeszkodami. Już eliminacje dawały sygnał, że wszystko jest na dobrej drodze, by te zamiary udało się zrealizować. Polki uzyskały pierwszy rezultat w stawce 22 drużyn (1:49.65) i w dobrych nastrojach, z nowym rekordem Europy, mogły szykować się do popołudniowego startu. W kluczowym momencie nie dały szans pozostałym drużynom, które zakwalifikowały się do finału.
Wyścig bardzo dobrze rozpoczęła Sztandera, a Fiedkiewicz i Naziębło utrzymywały prowadzenie nad zawodniczkami z Australii. Jako ostatnia do wody wskoczyła Tchórz, która zdołała jeszcze powiększyć przewagę nad najgroźniejszymi rywalkami. Łącznie Polki uzyskały wynik 1:46.16 i o ponad dwie sekundy poprawiły rekord świata! Drugie były Australijki (1:48.05), a trzecie do mety dopłynęły Chinki (1:50.91) - Myślałyśmy o tym, że możemy to zrobić, ale z przewagą aż dwóch sekund?! Nie spodziewałyśmy się aż takiej różnicy - mówiła po wyjściu z wody Naziębło.
Na tym popisy Biało-czerwonych w Adelajdzie wcale się nie skończyły. Jeszcze przed wyścigiem sztafetowym brązowe medale wywalczyli nasi reprezentanci na dystansie 200 m z przeszkodami. Wśród kobiet trzecia była Tchórz, notując czas 2:06.43. Bezkonkurencyjna była Sishi Zhang z Chin (2:04.52), a tuż przed Polką finiszowała faworytka gospodarzy Chelsea Gillett (2:06.24). Z kolei wśród mężczyzn na najniższym stopniu podium stanął Paweł Werner (1:56.80), na mecie finału wyprzedzając Andreasa Hansena z Danii o osiem setnych sekundy. Rano w tej konkurencji wystąpili też Klaudia Naziębło i Adam Dubiel, zajmując odpowiednio 9. i 14. pozycję. Oboje nie zdecydowali się jednak na start w finale B, skupiając się na innych konkurencjach.
Z brązu cieszyła się jeszcze nasza sztafeta meżczyzn 4x50 m z przeszkodami. Z rezultatem 1:38.63 Paweł Werner, Adam Dubiel, Cezary Kępa i Wojciech Kotowski minimalnie ulegli srebrnym Węgrom (1:38.52), pokonując groźnych Nowozelandczyków (1:38.66). Najlepsi okazali się Japończycy. Popołudniu Polacy zaprezentowali się jeszcze w mieszanej sztafecie zmiennej 4x50 m, ale Tchórz, Fiedkiewicz, Stanielewicz i Kępa po zajęciu 6. miejsca w eliminacjach, w wyścigu finałowym zostali zdyskwalifikowani.
Dyskwalifikacja przytrafiła się też rano Stanielewiczowi oraz Kępie w rzucie liną. W tej samej konkurencji Anna Nocoń i Kornelia Fiedkiewicz były 20. Z kolei na 100 m ratowanie kombinowane Dominika Sztandera została sklasyfikowana na 21., a Wiktoria Samuła na 22. lokacie. Wśród mężczyzn 16. był Stanielewicz, a 17. Dubiel. Dodatkowo Nocoń uplasowała się na 28. miejscu na 100 m ratowanie z pasem. W rywalizacji panów Cezary Kępa był 17., a Wojciech Kotowski finiszował jako 21. zawodnik.