PŚ 2018 Singapur: Efektowny dublet Sjoestroem
Przed rozpoczęciem ostatnich w tym sezonie zawodów Pucharu Świata Sarah Sjoestroem miała w klasyfikacji generalnej tylko 15 punktów przewagi nad Katinką Hosszu. Na inaugurację zmagań w Singapurze Szwedka pokazała, że nie ma zamiaru oddawać prowadzenia na samym finiszu, wygrywając wyścigi na 50 m stylem dowolnym i 100 m stylem zmiennym.
Jej sukces był tym większy, że triumf na 100 m stylem zmiennym przyszedł dość niespodziewanie. W 2018 roku w tej konkurencji niepokonana była Katinka Hosszu, która nie dawała swoim rywalkom szans w Eindhoven, Budapeszcie, Pekinie i Tokio. W eliminacjach Żelazna Dama również nie zawiodła, notując czas 57.18. W najważniejszym momencie coś jednak poszło nie tak. Sjoestroem ruszyła mocno ze startu i na mecie zameldowała się o siedem setnych sekundy szybciej od swojej najgroźniejszej przeciwniczki (57.49 - 57.56). Trzecia była Emily Seebohm z Australii (58.52).
Szwedka poszła za ciosem w rywalizacji sprinterek w stylu dowolnym. Drugi raz z rzędu okazała się lepsza od rekordzistki świata, Ranomi Kromowidjojo, pokonując dwie długości basenu w 23.21. Holenderka finiszowała ćwierć sekundy za nią, wyprzedzając inne znakomite zawodniczki: mistrzynię olimpijską Pernille Blume (23.67) i Femke Heemskerk (23.69).
Hosszu, po niespodziewanej przegranej w stylu zmiennym, odkuła się na 200 m stylem motylkowym. W finale Węgierka przepłynęła cały dystans w 2:02.86, nie dając szans Zhang Yufei z Chin (2:03.93), która jako jedyna próbowała dotrzymać jej kroku. W pozostałych konkurencjach żeńskich pierwsze lokaty zajmowały Reva Foos z Niemiec (4:07.07 na 400 m stylem dowolnym), Kira Toussaint z Holandii (26.04 na 50 m stylem grzbietowym) oraz Julija Jefimowa (2:16.05 na 200 m stylem klasycznym).
Bohaterem pierwszego dnia zawodów wśród mężczyzn okazał się (tradycyjnie) Władimir Morozow. Rosjanin pozostał niepokonany w Pucharze Świata w 2018 roku na 50 m stylem dowolnym i 100 m stylem zmiennym. Co więcej, w finale sprintu uzyskał czas 20.48 i o jedną setną sekundy poprawił własny rekord cyklu sprzed tygodnia. Z kolei na dystansie 100 m stylem zmiennym zanotował nieosiągalny dla innych pływaków rezultat 50.31. W obu konkurencjach na drugim miejscu plasował się Michael Andrew z USA (20.94 i 51.16).
Na bardzo wysokim poziomie stała rywalizacja żabkarzy na 100 metrów. Złoto wywalczył Yan Zibei z Chin (56.34), ale barierę 57 sekund złamali również pozostali medaliści: Anton Czupkow z Rosji (56.69) i Ilja Szymanowicz z Białorusi (56.81). Chińczycy byli najlepsi również na 100 m stylem motylkowym (Li Zhuhao uzyskał wynik 49.64) oraz 200 m stylem grzbietowym (1:48.93). Natomiast na 400 m stylem dowolnym triumfował Mack Horton z Australii (3:41.44), minimalnie wyprzedzając Velimira Stjepanovicia z Serbii (3:41.52). Brąz zawisł na szyi Blake'a Pieroniego ze Stanów Zjednoczonych (3:41.94).