W trakcie sesji eliminacyjnej trzeciego dnia mistrzostw I Dywizji NCAA mężczyzn ponownie zaprezentowali się obaj reprezentanci Polski startujący w Indianapolis. Jan Świtkowski otarł się o finał A na dystansie 200 jardów stylem dowolnym, ale ostatecznie po południu stanie do walki o 9. pozycję. Z kolei Paweł Sendyk wraz z kolegami powalczy o zwycięstwo w sztafecie.
Paweł Sendyk i Jan Świtkowski bili swoje rekordy życiowe podczas drugiej sesji finałowej mistrzostw NCAA w Indianapolis. Pierwszy z Polaków uzyskał najlepszy czas w swoim życiu na 50 jardów stylem dowolnym, drugi popłynął najszybciej w karierze na 200 jardów stylem zmiennym. Bardzo dobry dzień mieli w czwartek reprezentanci Uniwersytetu Teksańskiego.
Bariera dziewiętnastu sekund na dystansie 50 jardów stylem dowolnym została w czwartek złamana przez polskiego pływaka po raz pierwszy w historii! Tego wyczyny na mistrzostwach NCAA dokonał Paweł Sendyk. Zawodnik Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley w eliminacjach rywalizacji indywidualnej był piąty i po południu wystartuje w finale A.
Wszyscy pływacy słyszeli o ISM w Berlinie czy EuroMeet w Luksemburgu, ale czy wszyscy wiedzą, że w stolicy Wielkopolski rośnie nam impreza pływacka na miarę największych europejskich wydarzeń? International Swimming Cup Poznań - to niezwykle dynamiczne przedsięwzięcie, które z roku na rok cieszy się coraz większym prestiżem wśród pływaków z całej Europy.
Jan Świtkowski był jednym z dziewięćdziesięciu sześciu zawodników, którzy zainaugurowali tegoroczne mistrzostwa I Dywizji NCAA mężczyzn rywalizacją na dystansie 4x200 jardów stylem dowolnym. Nasz reprezentant wystartował w barwach Uniwersytetu Florydy i wraz z kolegami zajął trzecie miejsce. Zwyciężyli pływacy NC State.
Obiecujący powrót Cesara Cielo do rywalizacji; Brytyjczycy podpisali umowę z Japończykami i będą mieli swoją azjatycką bazę przed igrzyskami w Tokio; Florent Manaudou wziął udział w mistrzostwach Francji wojskowych; powstanie film o syryjskiej uchodźczyni, która wystartowała w Rio de Janeiro - to informacje znajdujące się w dzisiejszym Pływackim Przeglądzie Wydarzeń.
Legenda delfina ostatnią osobą, która trafi w sierpniu do Międzynarodowej Pływackiej Galerii Sławy; członek złotej sztafety RPA z igrzysk w Atenach zakończył karierę; znamy przyszłość olimpijskich basenów z Rio de Janeiro; Europejska Federacja Pływacka przyznała wyróżnienia za ostatni rok - przedstawiamy kolejną odsłonę Pływackiego Przeglądu Wydarzeń!
W najbliższych dwóch latach Glasgow będzie prawdziwą stolicą europejskiego pływania. Szkockie miasto, które w 2018 roku zorganizuje czempionat Starego Kontynentu na długim basenie, rok później będzie u siebie gościć najlepszych zawodników Europy także na krótkiej pływalni. Taką decyzję podjęło w ostatnich dniach w Goeteborgu Biuro LEN.
Po dziewiętnastu latach pływaczki Uniwersytet Stanforda odzyskały tytuł najlepszej drużyny w Stanach Zjednoczonych. Podopieczne Grega Meehana przypieczętowały swój sukces wygrywając w sobotę w czterech konkurencjach i ustanawiając dwa nowe rekordy Ameryki. W sesji popołudniowej na dystansie 200 jardów stylem motylkowym wystąpiła Klaudia Naziębło.
Klaudia Naziębło wystartuje w sesji wieczornej ostatniego dnia mistrzostw NCAA w Indianapolis. Wrocławianka zajęła 16. miejsce w eliminacjach 200 jardów stylem motylkowym i dzięki temu będzie miała okazję popłynąć w finale B tej konkurencji. Z dalszą rywalizacją pożegnały się Ludwika Szynal i Kinga Cichowska, która po porannej sesji ogłosiła zakończenie kariery.
Trzeci dzień kobiecych mistrzostw NCAA dostarczył kibicom w IUPUI Natatorium niesamowite rozstrzygnięcie w walce o zwycięstwo na 200 jardów stylem dowolnym. Po finałowym wyścigu Katie Ledecky niespodziewanie musiała się podzielić miejscem na najwyższym stopniu podium z rewelacyjną Mallory Comerford. Dopiero trzecia była Simone Manuel.
Żadnej z trzech Polek startujących podczas przedostatniego dnia mistrzostw NCAA w Indianapolis nie udało się przebrnąć eliminacji. Najwyżej sklasyfikowaną reprezentantką naszego kraju była w piątek Klaudia Naziębło, która zajęła 34. miejsce na 400 jardów stylem zmiennym. W porannej sesji świetnie poradziły sobie faworytki, na czele z mistrzyniami olimpijskimi: Simone Manuel i Lilly King.
