Finał 400 m stylem dowolnym kobiet w trakcie drugiego dnia amerykańskich kwalifikacji olimpijskich w Omaha był kolejną okazją do demonstracji wielkiej siły Katie Ledecky. Podopieczna Bruce'a Gemmella znakomicie rozpoczęła wieczorny wyścig i zaatakowała rekord świata. Ostatecznie ta sztuka jej się nie udała, ale na pocieszenie Amerykance pozostał trzeci czas w karierze.
Wyścig finałowy na dystansie 100 m stylem klasycznym mężczyzn podczas drugiego dnia amerykańskich kwalifikacji olimpijskich w Omaha rozegrał się tak, jak można się tego było spodziewać. Kevin Cordes nie pozwolił nikomu odebrać sobie pierwszego miejsca, które zajmował już po eliminacjach i półfinałach, ale do samego końca mocno naciskał go rewelacyjny Cody Miller.
Już w niedzielny poranek fani pływania w USA wiedzieli, że tylko jakaś wielka katastrofa mogłaby odebrać Kelsi Worrell pierwszą w życiu kwalifikację olimpijską na 100 m stylem motylkowym. Zawodniczka Uniwersytetu Louisville także musiała mieć tego świadomość. Mimo to, gdy po wyścigu finałowym zobaczyła swoje nazwisko na tablicy wyników, nie była w stanie ukryć wzruszenia.
Pierwszy dzień zmagań w CenturyLink Center w Omaha wyłonił zwycięzców trzech konkurencji podczas amerykańskich kwalifikacji olimpijskich. Chase Kalisz, Connor Jaeger i Maya DiRado po zakończeniu swoich wyścigów pojawili się na specjalnych konferencjach prasowych, by opowiedzieć o swoich odczuciach, emocjach i przemyśleniach przedstawicielom mediów.
Maya DiRado ma dopiero dwadzieścia trzy lata i w ostatnim czasie zaczęła coraz częściej pojawiać się wśród najlepszych zmiennistek globu. Wywalczyła nawet srebro mistrzostw świata w Kazaniu na dystansie 400 metrów. Kilkanaście dni temu zaskoczyła wszystkich informacją o zakończeniu kariery. Teraz może być już pewna, że zwieńczenie jej pływackiej przygody będzie wyjątkowe.
Ryan Lochte nie obroni tytułu mistrza olimpijskiego na dystansie 400 m stylem zmiennym! Amerykański pływak podczas krajowych kwalifikacji w Omaha zajął dopiero trzecie miejsce, wyraźnie nie wytrzymując tempa w końcówce wyścigu finałowego. Niektórzy chcieliby już wieszczyć koniec legendy pięciokrotnego złotego medalisty igrzysk. Czy nie przedwcześnie?
Nie ma chyba na świecie telewizji, która byłaby związana z igrzyskami bardziej od amerykańskiej NBC. Stacja, która za prawa do pokazywania olimpijskich zmagań płaci do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego grube miliardy dolarów, przez najbliższe dni skupi się przede wszystkim na pokazywaniu walki o przepustki do Rio najlepszych pływaków w USA. I zrobi to w niesamowitym stylu.
Nazwanie tej imprezy "olimpijską przystawką" czy "rozgrzewką przed igrzyskami" byłoby grzechem. Amerykańskie kwalifikacje olimpijskie to dla pływackiego świata zdecydowanie coś więcej. Zawody, które dziś rozpoczynają się w Omaha śmiało można porównać do największych sportowych wydarzeń na świecie. Przed nami wielkie święto naszej ukochanej dyscypliny!
Najlepsi polscy długodystansowcy nie zawiedli i pokazali się z bardzo dobrej strony na Jeziorku Czerniakowskim, gdzie odbyły się III Beko Otwarte Mistrzostwa Warszawy w pływaniu na wodach otwartych. Na olimpijskim dystansie 10 kilometrów pierwsze zwycięstwa w tegorocznym cyklu Grand Prix Polski odnieśli Krzysztof Pielowski i Joanna Zachoszcz.
Już jutro na Jeziorku Czerniakowskim odbędą się III Beko Otwarte Mistrzostwa Warszawy w pływaniu na wodach otwartych. Zawody te otworzą tegoroczny cykl Grand Prix Polski, wejdą też w skład zmagań o Puchar Polski Masters. Natomiast dla młodych zawodników staną się okazją do zakwalifikowania się na mistrzostwa świata juniorów w Hoorn.
Niesamowity powrót z emerytury słynnego amerykańskiego żabkarza; kolejne pływaczki ogłaszają zakończenie kariery w roku olimpijskim; znamy możliwą lokalizację pływalni na Igrzyskach w 2024 roku, jeżeli te odbędą się w Paryżu; kontuzja wykluczy wielki hiszpański talent z rywalizacji w Rio de Janeiro - przed Wami kolejny Pływacki Przegląd Wydarzeń.
Wielkie święto pływania coraz bliżej. Do rozpoczęcia amerykańskich kwalifikacji olimpijskich w Omaha pozostały już tylko trzy dni. Organizatorzy opublikowali zatem wstępne listy zgłoszeń, po których przeglądnięciu można już dojść do kilku ciekawych wniosków. Zaskoczenia nie ma w przypadku Michaela Phelpsa, mającego w planach starty w pięciu konkurencjach.
