Patryk Biskup był jedynym reprezentantem Polski, który wystąpił w sesji finałowej dziewiątego dnia rywalizacji niepełnosprawnych pływaków na igrzyskach paraolimpijskich w Rio de Janeiro. Zawodnik Startu Kalisz dzielnie walczył o miejsce na podium na dystansie 100 m stylem grzbietowym, ale ostatecznie zakończył wyścig finałowy w kategorii S9 poza podium.
Oliwia Jabłońska była bardzo blisko zdobycia swojego drugiego medalu XV Letnich Igrzysk Paraolimpijskich. Podczas ósmej sesji finałowej na pływalni w Rio de Janeiro reprezentantka Polski zajęła czwarte miejsce na dystansie 400 m stylem dowolnym w kategorii S10, tracąc do trzeciej na mecie Elodie Lorandi z Francji zaledwie trzy setne sekundy!
Dwie reprezentantki Polski wystartowały w sesji finałowej siódmego dnia XV Letnich Igrzysk Paraolimpijskich w Rio de Janeiro. Paulina Woźniak znalazła się tuż za podium rywalizacji pań na dystansie 100 m stylem klasycznym (SB8), niewiele do medalu na 50 m stylem dowolnym (S13) zabrakło również drugiej z naszych pływaczek, Joannie Mendak.
Przed nami siódmy dzień zmagań zawodników niepełnosprawnych na pływalni w Rio de Janiero. Do tej pory podczas igrzysk paraolimpijskich nasi reprezentanci zdobyli dla naszego kraju dwa medale. Czy siódemka okaże się szczęśliwa dla trojga Biało-czerwonych, którzy w środę pojawią się na starcie?
Rywalizacja na olimpijskiej pływalni w Rio de Janeiro nabiera rozpędu, padają znakomite wyniki, seriami ustanawiane są rekordy świata. Czy piąty dzień XV Letnich Igrzysk Paraolimpijskich okaże się szczęśliwy dla Biało-czerwonych i doczekamy się kolejnego medalu? Dziś, podobnie jak w niedzielę, na starcie zobaczymy czworo naszych reprezentantów.
Żadnemu z naszych reprezentantów nie udało się przebrnąć eliminacji pływackich zmagań podczas czwartego dnia igrzysk paraolimpijskich w Rio de Janeiro. W niedzielę w wodzie zaprezentowało się troje Biało-czerwonych: Paulina Woźniak, Patryk Biskup i Kamil Rzetelski. Najwyżej sklasyfikowany został ostatni z nich. Na dystansie 100 m stylem klasycznym (SB13) był dziesiąty.
Po dniu przerwy nasi reprezentanci wracają na pływalnię w Rio de Janeiro, aby walczyć o kolejne medale dla naszego kraju. Na starcie niedzielnej rywalizacji zobaczymy czworo Biało-czerwonych. Czy komuś z nich uda się pójść w ślady Wojciecha Makowskiego i stanąć na podium XV Letnich Igrzysk Paraolimpijskich?
Już w swoim pierwszym w życiu starcie na Igrzyskach Paraolimpijskich Wojciech Makowski zdobył pierwszy krążek! Dwudziestoczterolatek z Kielc stanął w Rio de Janeiro na drugim stopniu podium na dystansie 100 m stylem grzbietowym wśród zawodników niewidomych i odczarował brazylijską pływalnię, która do tej pory nie kojarzyła nam się przecież najlepiej.
Sezon pływania na wodach otwartych nieuchronnie zbliża się do końca. We włoskim Piombino trwają właśnie mistrzostwa Europy juniorów, na które udało się dwoje reprezentantów Polski: Bartłomiej Koziejko i Julia Zaborowicz. W rywalizacji indywidualnej lepiej poradził sobie zawodnik Kormorana Olsztyn, który na dystansie 7.5 km został sklasyfikowany w drugiej dziesiątce.
Podczas pierwszego dnia zmagań na olimpijskiej pływalni w Rio de Janeiro nie doczekaliśmy się wywalczenia przez naszych reprezentantów medalu XV Letnich Igrzysk Paraolimpijskich. Najlepiej spisała się Joanna Mendak, która była siódma na dystansie 100 m stylem motylkowym (S13). Czy 9 września okażę się dla Biało-czerwonych szczęśliwszy?
Już dzisiaj odbędzie się uroczysta Ceremonia Otwarcia XV Letnich Igrzysk Paraolimpijskich. W polskiej reprezentacji znalazło się ośmioro pływaków, którzy od 8 września rozpoczną walkę o medale pod dachem pięknej areny w Rio de Janeiro. Zapraszamy do przeczytania zapowiedzi tego, co wydarzy się pierwszego dnia igrzysk.
W najbliższych dniach w Wadowicach szykuje się wielkie pływackie święto. Od czwartku, przez niemal cztery doby, na obiekcie miejscowego "Delfina" będzie trwał specjalny sztafetowy maraton z okazji jubileuszu istnienia tamtejszego I Liceum Ogólnokształcącego im. Marcina Wadowity. Na 150-lecie szkoły do pokonania będzie niebagatelny dystans 150 kilometrów!
Węgierka Katinka Hosszu i Władimir Morozow z Rosji okazali się najlepsi w pierwszej części tegorocznego cyklu Pucharu Świata, która była rozgrywana w trzech europejskich miastach: Chartres, Berlinie i Moskwie. Oboje w nagrodę za swoje wyczyny na przełomie sierpnia i września zgarnęli okazałe czeki o wartości pięćdziesięciu tysięcy dolarów.
Tegoroczny sezon Pucharu Świata układa się według jasno określonego schematu. Można odnieść wrażenie, że każde kolejne zawody są niemal identyczne. Największą różnicą, która dziś oddzieliła zmagania na olimpijskim obiekcie w Moskwie od pierwszych dni rywalizacji w Chartres i Berlinie, był brak rekordu świata na dystansie 100 m stylem zmiennym w wykonaniu Władimira Morozowa.
Tak jak kilka dni temu w Chartres, tak i tym razem, bohaterką drugiego dnia zmagań podczas zawodów Pucharu Świata w Berlinie została Katinka Hosszu. Żelazna Dama triumfowała w czterech konkurencjach i znacznie powiększyła swoją przewagę nad rywalkami w klasyfikacji generalnej cyklu. Choć sezon dopiero się rozpoczął, jej ostateczny triumf - już piąty z rzędu - wydaje się być przesądzony.
Pierwszy dzień zmagań podczas Pucharu Świata w Berlinie stał na znakomitym poziomie. Niemal każdy zwycięzca indywidualnej konkurencji notował wynik wart więcej niż 900 punktów FINA, a "królem polowania" okazał się Władimir Morozow. Rosjanin zdołał wyśrubować własny rekord globu na dystansie 100 m stylem zmiennym, który ustanowił zaledwie kilka dni temu.
Zapraszamy na rozmowę z Panią Barbarą Lipniarską - Skubis, trenerką pływania z imponującym stażem pracy z pływakami,na temat m.in. swojej pasji,zdobytych doświadczeń,wspomnień oraz planów na zasłużonej emeryturze.
Rozmawiają Nadia Lechowicz oraz Jakub Konior, reprezentanci Oświęcimskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Pływaniu.
Jak to się stało, że została Pani trenerką pływania?
