Grand Prix w Kozienicach: Szybka Piechota
W Kozienicach polscy pływacy zainaugurowali pierwsze w tym roku zmagania w zawodach z cyklu Arena Grand Prix Polski i już w pierwszym bloku z dobrej strony pokazali się zawodnicy z czołówki krajowej. Całkiem niezłą formę zaprezentowała Dominika Sztandera, uzyskując solidny wynik na 100m stylem klasycznym oraz Paulina Piechota w rywalizacji długodystansowców. W dwóch konkurencjach triumfował Michał Poprawa.
Zawodniczka Juvenii Wrocław jako jedna z zaledwie dwóch w stawce osiągnęła w porannej rywalizacji wynik ponad ośmiuset punktowy, dystansując najgroźniejsze konkurentki na czterech długościach basenu pływanych stylem klasycznym o niemal trzy sekundy. Podopieczna Grzegorza Widanki zanotowała wynik 1:06.76 i wyprzedziła na mecie Weronikę Hallmann i Aleksandrę Iwanowską. Sztandera nie miała sobie równych także w konkurencji 100m stylem zmiennym, gdzie pokonana w znakomitym tempie szczególnie druga część dystansu dała jej bezapelacyjne zwycięstwo. Czas zwyciężczyni to 1:02.58.
W tej samej konkurencji wśród mężczyzn triumfował Poprawa. Brązowy medalista mistrzostw Polski uzyskał czas 55.47. Wcześniej pływak AZS AWF Katowice okazał się najlepszy w sprincie stylem motylkowym (24.17), wyprzedzając na finiszu Jakuba Majerskiego i Kacpra Piotrowskiego.
Wśród mężczyzn swój bój o wygraną w kozienickiej imprezie rozpoczęli Wojciech Wojdak, Radosław Kawęcki i Bartłomiej Roguski i zapewne pomiędzy sobą właśnie będą chcieli rozstrzygnąć walkę o zwycięstwo w tych zawodach. Reprezentant Bosiru Brzesko zwyciężył na 200m stylem dowolnym, pokonując rywali z czasem 1:48.34, a poniżej minuty i pięćdziesięciu sekund zeszli jeszcze tylko trzej kolejni na mecie Jan Hołub, Jakub Kraska i Filip Zaborowski. Wicemistrz Europy i brązowy medalista mistrzostw świata z Hangzhou na 200m stylem grzbietowym wszystkie cztery „pięćdziesiątki” pokonał sporo poniżej trzydziestu sekund, notując rezultat 1:54.75. Niemal osiem sekund za nim na finiszu zameldowali się rekordzista Polski 14-latków w tej konkurencji Filip Kosiński i Dawid Szwedzki. Blisko złamania granicy jednej minuty na 100m stylem klasycznym był Roguski, choć pływakowi z warszawskiego klubu brakło do tego jedynie trzydziestu pięciu setnych sekundy. Podopieczny Macieja Certy był w porannym wyścigu najszybszy, kończąc zmagania z czasem 1:00.34.
Ponad ośmiuset punktowy rezultat na zakończenie porannej rywalizacji wywalczyła jeszcze Paulina Piechota, która rozstrzygnęła na swoją korzyść potyczkę na dystansie 800m stylem dowolnym. Rekordzistka Polski narzuciła od startu bardzo mocne tempo, a kroku jej nie były w stanie dotrzymać ani Aleksandra Knop ani Milena Karpisz. Mistrzyni Polski zatrzymała urządzenia pomiaru czasu na cyfrach 8:30.97, odnotowując piąty najlepszy czas w swojej karierze w tej konkurencji.