Polska

MP 14-latków: Pięć rzeczy, na które warto zwrócić uwagę

Szymon Gagatek 2017-07-06 14:21

Lipiec to w pływackim kalendarzu czas najważniejszych imprez międzynarodowych, ale dla polskich juniorów to przede wszystkim miesiąc rocznikowych mistrzostw kraju na długim basenie. Już od jutra do rywalizacji o medale przystąpią 14-latkowie. Czego możemy się spodziewać w trakcie najbliższych trzech dni w olsztyńskiej Aquasferze?

Przez Olsztyn do Gyor

Dla trzech czołowych zawodniczek z rocznika 2003 start w mistrzostwach Polski w stolicy województwa warmińsko-mazurskiego będzie tylko przetarciem przed występem na pływalni w węgierskim Gyor, gdzie pod koniec lipca odbędzie się Olimpijski Festiwal Młodzieży Europy (24-28 lipca). Powołanie do 16-osobowej reprezentacji Polski otrzymały Aleksandra Knop (UKS 190 Łódź), Maria Murawska (UKS Piątka Ostrołęka) oraz Alicja Wojtkowiak (Park Wodny Tarnowskie Góry). Na niespełna trzy tygodnie przed EYOF-em, tuż po zgrupowaniu w Dębicy, nie powinny być jeszcze w swojej szczytowej dyspozycji, ale i tak będą się zapewne liczyć w walce o najwyższe lokaty i kolejne medale.

Dominatorki

Trzeba pamiętać, że w marcu w Lublinie wspomniana trójka była w stanie niemal całkowicie zdominować rywalizację dziewcząt. Knop, Murawska i Wojtkowiak wygrały wówczas aż trzynaście z siedemnastu indywidualnych konkurencji! W Olsztynie ich przewaga nad resztą stawki w niektórych przypadkach może się okazać wystarczająca, by nawet nie będąc w optymalnej formie, sięgać po kolejne złote krążki. Być może jednak otworzy się również szansa dla innych zawodniczek, także tych, które znają już smak zwycięstwa na krajowym czempionacie: Adeli Piskorskiej z Torpedy Oleśnica (najlepszej w Aqua Lublin na 50 i 200 m stylem grzbietowym) czy też reprezentujących Ursynów Warszawa Gabrieli Herbreder (mistrzyni Polski z krótkiego basenu na 200 m stylem klasycznym) i Ivy Dujanić (triumfatorki 200 m stylem motylkowym). 

Mocna 190-tka

Na zimowych mistrzostwach Polski 14-latków najlepsi drużynowo okazali się zawodnicy UKS 190 Łódź. Łącznie potrafili wywalczyć aż dwanaście medali, z czego osiem z najcenniejszego kruszcu. Wygrali również klasyfikację punktową, wyprzedzając Galicję Kraków i Unię Oświęcim. Teraz bez wątpienia stać ich na powtórzenie tego sukcesu. Dużą rolę powinna odegrać oczywiście Aleksandra Knop, która będzie faworytką zmagań na 200, 400 i 800 m stylem dowolnym, 100 m stylem grzbietowym oraz 400 m stylem zmiennym. Swoje trzy grosze spróbują też na pewno wtrącić inni medaliści z Lublina: Dominika Urbaniak oraz Konrad Zieliński, który postara się o powtórzenie triumfu z krótkiego basenu na dystansie 1500 m stylem dowolnym.

Bohater z Aqua Lublin

Paweł Uryniuk w marcu był najbardziej utytułowanym chłopcem na mistrzostwach kraju 14-latków. Zawodnik G-8 Bielany Warszawa triumfował na 400 m stylem dowolnym, 100 m stylem motylkowym oraz 200 i 400 m stylem zmiennym. Tylko na dystansie 200 metrów delfinem nie udało mu się zdobyć złota. Walkę o pierwsze miejce przegrał minimalnie z Wiktorem Ćwiekiem. W Olsztynie będzie miał okazję do rewanżu na pływaku reprezentującym BUKS Warszawa. Dodatkowo zrezygował ze startu na 400 m stylem dowolnym, zastępując tę konkurencję rywalizacją na 50 m stylem motylkowym. Już w niedzielę przekonamy się czy takie zmiany zaowocują tym, że Uryniukowi tym razem uda się aż pięciokrotnie stanąć na najwyższym stopniu podium. 

Zacięta walka

Rocznikowe mistrzostwa 14-latków na krótkim basenie cztery miesiące temu dostarczyły sporo emocji w zmaganiach chłopców. Rywalizacja o złote medale była bardzo zacięta, co zakończyło się tym, że aż w ośmiu z siedemnastu konkurencji indywidualnych różnica pomiędzy pierwszym a drugim zawodnikiem na mecie wynosiła niespełna pół sekundy! Zacięte były chociażby wyścigi na 200 m stylem motylkowym (Wiktor Ćwiek 2:07.46 - Paweł Uryniuk 2:07.71) i 50 m stylem grzbietowym (Paweł Bober 27.63 - Adam Wiśniewski 27.65), ale co ciekawe nawet walka o zwycięstwo na 1500 m stylem dowolnym trzymała w napięciu do samego końca i zakończyła się skutecznym finiszem Zielinskiego, który wyprzedził Filipa Lewickiego z Galicji Kraków o pięćdziesiąt trzy setne sekundy. Miejmy nadzieję, że równie ciekawie będzie i tym razem!