4. dzień ME niepełnosprawnych – Srebrne Woźniak i Jabłońska.

Dzisiejszy dzień dla reprezentacji Polski obfitował w wiele emocji. Nasi reprezentanci wywalczyli dla naszego kraju kolejne krążki. Na drugim stopniu podium na 200 m stylem zmiennym stanęła Paulina Woźniak, srebro na o połowę krótszym dystansie stylem motylkowym wywalczyła natomiast Oliwia Jabłońska. Zapraszamy do przeczytania relacji z czwartego dnia.

Czwarta sesja finałowa rozpoczęła się dla Polaków od startu Moniki Belczewskiej grupa S8 na dystansie 100m stylem motylkowym. Podopieczna trenerki Hanny Klimek Włodarczak zameldowała się na mecie na siódmej pozycji. Zwyciężyła Brytyjka Stephanie Splater, przed Ukrainką Kateriną Istominą i Rosjanką Olesią Vladykiną.

Po Belczewskiej przyszedł czas na Patryka Biskupa (grupa S9). Srebrny medalista na 100m stylem grzbietowym tym razem uplasował się na ósmej pozycji w finale 200m stylem zmiennym. Wygrał Federico Molracchi z Włoch. Na drugim stopniu podium stanął Węgier Tamas Toth, a brązowy medal zawisł na szyi jego rodaka Tomasa Sorsa.

W tej samej konkurencji u kobiet zaprezentowała się Paulina Woźniak. Pływaczka pochodząca z Polic zaskoczyła wszystkich. Po znakomitym wyścigu uplasowała się na drugiej pozycji i wyprzedziła trzecią na mecie Soto Marques o 14 setnych sekundy. Zwyciężyła hiszpanka Sarai Gascon. Należy przypomnieć, że Paulina Woźniak ostatni medal międzynarodowej imprezy wywalczyła w stylu zmiennym w 2009 roku podczas mistrzostw Europy w Reykjaviku. Cieszy znakomita dyspozycja zawodniczki prowadzonej przez trenera Grzegorza Musztafagę w sezonie olimpijskim. Z niecierpliwością czekamy na start Woźniak w stylu klasycznym, który jest jej koronną konkurencją.

Czwartego dnia na swoim koronnym dystansie wystąpiła Oliwia Jabłońska. Wrocławianka na 100m stylem motylkowym na mecie zameldowała się jako druga i przegrała z Rosjanką Niną Ryabovą o 1.60 sekundy. Trzecia była hiszpanka Santos Hernandez. Był to już drugi medal naszej reprezentantki wywalczony na portugalskiej pływalni w Funchal. Przypomnijmy, że wcześniej Jabłońska stanęła również na drugim stopniu podium w konkurencji 400m stylem dowolnym. Może sportowa złość, która na pewno jest w podopiecznej trenera Seidla po finale jej koronnej konkurencji, gdzie nie udało się jej zdobyć złotego medalu zaprocentuje już w finale Igrzysk Paraolimpijskich?

Po medalach Woźniak i Jabłońskiej w finale 100m stylem grzbietowym w grupie S2 wystąpił Jacek Czech. Podopieczny trenera Drzewinskiego zajął w tym wyścigu szóstą pozycję. Złoty medal zdobył Rosjanin Dmitrii Kokarev, który ustanowił równocześnie nowy rekord świata. Srebro trafiło do Ukraińca Serhiieja Palamarchuka, a trzeci był Grek Aristeidis Makrodimitris.

W finale 100m stylem dowolnym wśród kobiet w grupie S13 na piątej pozycji uplasowała się Joanna Mendak. Finał stał na bardzo wysokim poziomie. Zwyciężyła Ukrainka Anna Stecenko, która ustanowiła nowy rekord świata (58.05). Druga była Rosjanka Darya Stukalova (58.93), a trzecie miejsce zajęła Brytyjka Hanna Ruseel (59.32).

W ostatnim polskim finale czwartego dnia wystąpił Wojciech Makowski. Złoty medalista z dystansu 100m stylem grzbietowym dzisiaj na 50m kraulem uplasował się tuż za podium. Złoty medal zdobył Białorusin Hryhory Zudzilau, srebrny trafił do Oleksa Mashchenko, a na najniższym stopniu podium stanął Viktor Smyrnov.

Po czterech dniach zmagań polska reprezentacja zgromadziła 8 medali. Mamy nadzieję, że to nie ostatnie słowo Biało-czerwonych. Trzymam kciuki za ich dalsze starty!