Windsor 2016: Kwalifikacje po amerykańsku
Podczas czwartej sesji eliminacyjnej mistrzostw świata w pływaniu na krótkim basenie w Windsorze zabrakło reprezentantów Polski. Poranną rywalizację zdominowali Amerykanie, którzy notowali najlepsze rezultaty w pięciu z sześciu rozegranych konkurencji. Ich passę przełamał jedynie Nicholas Santos, zajmując pierwsze miejsce na 50 m stylem motylkowym.
Brazylijczyk pokonał dwie długości basenu w 22.53 i o dziewięć setnych sekundy wyprzedził Takeshiego Kawamoto z Japonii. Faworyci bez problemów przebrnęli eliminacje, plasując się na dalszych lokatach. Broniący tytułu Chad le Clos był ósmy (22.84), a tuż przed nim znalazł się Tom Shields (22.79). Formą znów nie błysnął Andrij Goworow. Ukrainiec co prawda dostał się do półfinałów, ale trzynasta pozycja i czas 23.07 raczej nie wróżą trzykrotnemu mistrzowi Europy niczego nadzywczajnego w kolejnym etapie zmagań delfinistów.
W piątkowej sesji porannej nie zawiodły gwiazdy amerykańskiej kadry: Leah Smith i Lilly King. Pierwsza z nich zanotowała najlepszy czas na 400 m stylem dowolnym (4:00.47) i jest na dobrej drodze do tego, by po wczorajszym triumfie na dwukrotnie dłuższym dystansie, dołożyć do swojej kolekcji drugie złoto czempionatu globu w Windsorze. Z kolei mistrzyni olimpijska na 100 m stylem klasycznym w swojej koronnej konkurencji weszła do półfinałów z rezultatem 1:04.05. Żadna inna żabkarka nie była w eliminacjach tak szybka, a barierę minuty i pięciu sekund udało się złamać jeszcze tylko Jennie Laukkanen (1;04.76). Trzecia była obrończyni tytułu mistrzowskiego i rekordzistka świata, Alia Atkinson z Jamajki (1:05.27).
Dobrą dyspozycję zaprezentowała także inna reprezentantka USA, Ali DeLoof. Dystans 50 m stylem grzbietowym przepłynęła rano w 26.25 i wyprzedziła dwie faworytki: Emily Seebohm z Australii (26.43) oraz najlepszą dwa lata temu w Dausze, Etiene Medeiros z Brazylii (26.48). Amerykanie pierwsze miejsca zajmowali także w eliminacjach męskich sztafet 4x50 i 4x200 m stylem dowolnym.
Początek finałów już o 0:30 polskiego czasu. Jedyny wyścig medalowy z udziałem naszego zawodnika rozpocznie się natomiast o 1:57. Tomasz Polewka powalczy w nim o jak najlepszą pozycję na 50 m stylem grzbietowym.