Oczekiwany powrót Hiszpanki
Po serii problemów zdrowotnych do treningów powróciła jedna z największych gwiazd hiszpańskiego pływania Mireia Belmonte. Aktualna mistrzyni olimpijska i świata na dystansie 200m stylem motylkowym nie powiedziała na pływalni jeszcze ostatniego słowa, a jej głównym celem już stały się przygotowania do igrzysk olimpijskich w Tokio.
Hiszpanka rok 2018 potraktowała dość ulgowo, a po serii natarczywych zawrotów głowy, kontuzji kostki i innych problemów ze zdrowiem, postanowiła pójść za radą lekarzy, którzy zalecili jej aby ten czas wykorzystała na powrót do pełni sił. Belmonte nie wystartowała w zeszłym sezonie ani w mistrzostwach Europy w Glasgow, ani w mistrzostwach Hiszpanii na krótkiej pływalni, a także nie było jej w rywalizacji w Hangzhou podczas grudniowych mistrzostw świata.
Teraz gwiazda hiszpańskiej reprezentacji trenuje już na pełnych obrotach, ze zdwojoną motywacją, aby realizować nowe cele. Najbliższym jest oczywiście start w mistrzostwach świata w Gwangju. Aby jednak tam pojechać wcześniej musi uzyskać minima, które będzie mogła wypełnić podczas mistrzostw Hiszpanii, a termin tych zaplanowany jest na kwiecień. Kolejnym celem Belmonte jest także poprawienie rekordu Europy na 200m stylem motylkowym, który od 2009 roku należy do Katinki Hosszu i wynosi 2:04.27.
Pływaczka z Półwyspu Iberyjskiego zaczęła treningi zaledwie miesiąc temu, ale już czuje, że jest w dobrej formie. W wywiadzie dla hiszpańskiej gazety wspomniała również, że rozpoczęła rok 2019 z wielkim animuszem, cierpliwie pracując nad swoją kondycją i z radością podchodzi do tego co robi każdego dnia. Belmonte chwalił także jej francuski trener Fred Vergnoux, który ocenił, że po fazie przejściowej i przerwie zaplanowanej po lecie zeszłego roku Mireia trenuje bardzo dobrze. Podkreślał też fakt, że to właśnie ona sprawia, że zaangażowanie podczas treningów zarówno grupy jak i jego samego jeszcze wzrasta.
Hiszpanka wzięła już w tym roku nawet udział w zawodach, zdobywając dwa brązowe krążki w mitingu Absolut Open w styczniu, gdzie wystartowała w konkurencjach 800 i 1500m stylem dowolnym, aczkolwiek trudno oceniać uzyskane przez nią wyniki po tak krótkim okresie przygotowań.
Vergnoux chciałby, aby jego zawodniczka oprócz najbliższej najważniejszej imprezy czterolecia, dotrwała jeszcze do igrzysk olimpijskich w Paryżu, ale sama zainteresowana nie wybiega tak daleko w przyszłość. 28-latka podkreśliła, że na razie koncentruje się na projekcie Tokio 2020.