Kto zastąpi Budapeszt? FINA ma w czym wybierać

Szymon Gagatek 2015-07-01 16:31

Już 8 listopada poznamy organizatorów mistrzostw świata w sportach wodnych w 2021 i 2023 roku. Władze Międzynarodowej Federacji Pływackiej (FINA) nie muszą martwić się o brak chętnych do zorganizowania obu imprez. Swoje kandydatury zgłosili przedstawiciele aż sześciu państw.

Wczoraj w Lozannie odbyło się specjalne spotkanie dla zainteresowanych przeprowadzeniem czempionatu globu za sześć i osiem lat. Goście zostali poinformowani między innymi o przebiegu całej procedury wyboru miast-gospodarzy, ale także o korzyściach ekonomicznych i wizerunkowych, które płyną z organizacji tego typu imprezy czy chociażby wymogach zakwaterowania uczestników takiego wydarzenia.

Kandydatami do otrzymania miana gospodarza mistrzostw świata w 2021 lub 2023 roku są Abu Zabi bądź Dubaj w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, argentyńskie Buenos Aires, katarska Doha, Fukuoka lub Tokio w Japonii, turecki Stambuł i Nankin lub Wuhan w Chinach.

Pierwotnie czempionat globu w 2021 roku miał się odbyć w Budapeszcie. Węgrzy ostatecznie przejęli jednak imprezę w 2017 roku, gdy okazało się, że finansowo organizacji nie udźwignie meksykańska Guadalajara. Od tegorocznej edycji w Kazaniu zorganizowanie czempionatu globu wiąże się dodatkowo z byciem gospodarzem kolejnej ważnej imprezy, mistrzostw świata Masters.

Teraz miasta zainteresowane przygotowaniem mistrzostw świata będą miały czas do 26 października na zaprezentowanie umowy na organizację imprezy. Do ostatecznych prezentacji kandydatów i wyboru gospodarzy dojdzie dokładnie 8 listopada tego roku w Dubaju.