Świetna forma Tarczyńskiego
Marcin Tarczyński zwyciężył w rywalizacji na dystansie 100 m stylem motylkowym podczas pierwszego dnia zawodów Grand Prix USA, które odbywają się w miejscowości Mesa, w stanie Arizona. Polak wygrał wyścig finałowy uzyskując bardzo dobry rezultat, 52.83 s.
Tarczyński okazał się najlepszy już w kwalifikacjach, gdzie dwie długości basenu przepłynął w 53.23 s. W wieczornej sesji wyścig rozpoczął wolniej od swoich rywali i na nawrocie był trzeci, tracąc 0.53 s do Thomasa Shieldsa. O 0.18 s wyprzedzał go natomiast Eugene Godsoe. Ostatnią pięćdziesiątkę nasz olimpijczyk z Londynu popłynął zdecydowanie najszybciej (27.62 s) i z rezultatem 52.83 s - TOP 10 w tym roku na świecie - wygrał rywalizację (minimum A na Mistrzostwa Świata w Barcelonie, ustalone przez FINA, wynosi 52.57 s). Słabiej spisał się Ryan Lochte, któremu nie udało się wejść do najlepszej ósemki i musiał się zadowolić zwycięstwem w finale B.
Pierwszego dnia zawodów bardzo ciekawie zapowiadała się również rywalizacja między innymi na dystansie 100 m stylem dowolnym kobiet. W świetnie obsadzonym finale triumfowała Missy Franklin, z czasem 54.27 s. Druga była (z nowym rekordem życiowym) Katinka Hosszu z Węgier, która straciła do Amerykanki 0.33 s, a na trzecim miejscu uplasowała się Natalie Coughlin (54.61 s).