Czerniak wygrywa we Francji!
Konrad Czerniak okazał się najlepszy na dystansie 100 m stylem motylkowym, podczas drugiego dnia zmagań na mitingu pływackim w Marsylii. Do tego dołożył piąte miejsce na 50 m stylem dowolnym. W znakomicie obsadzonych zawodach na 50-metrowym basenie padło też kilka wartościowych rezultatów. Jutro ostatni dzień zmagań.
Podopieczny Bartosza Kizierowskiego na 100 m stylem motylkowym uzyskał czas 53.19 s i wyprzedził Rafaela Munoza Pereza (53.86 s). Hiszpan był jedynym pływakiem, który był w stanie nawiązać z Polakiem wyrównaną walkę, pozostali rywale uzyskali znacznie gorsze czasy. To co cieszy najbardziej to fakt, że nasz wicemistrz świata w tej konkurencji znacznie poprawił się w stosunku do rezultatu, jaki uzyskał przed tygodniem na Pucharze Wiosny w Madrycie. Tam dwie długości basenu przepłynął w 54.03 s.
Lepiej było również na dystansie 50 m kraulem. Tydzień temu zwycięstwo na zawodach w stolicy Hiszpanii dał Czerniakowi czas 22.99 s. Tym razem Polak uzyskał rezultat 22.67 s, ale dało mu to tylko piąte miejsce. Wszystko za sprawą świetnej stawki, która ścigała się ze sobą w finale. Wyścig absolutnych specjalistów kraulowego sprintu wygrał Nathan Adrian, z jednym z najlepszych czasów w tym roku na świecie - 21.75 s. Drugi był Florent Manaudou, który przegrał z Amerykaninem o zaledwie osiem setnych sekundy. Trzeci był inny reprezentant USA, Anthony Ervin (22.01 s), a czwarty kolejny z Francuzów, Frederick Bousquet (22.14 s).
Znakomicie zaprezentowała się dziś na obiekcie w Marsylii Francesca Halsall. Brytyjka triumfowała w rywalizacji kobiet na dystansach, na których startował Czerniak. Na 100 m stylem motylkowym uzyskała czas 58.37 s, jako jedyna łamiąc granicę jednej minuty. Z kolei jedną długość basenu w stylu dowolnym udało jej się pokonać w 24.91 s, o ponad pół sekundy wyprzedając Amerykankę, Natalie Coughlin.