Świat

Pływacki Przegląd Wydarzeń - 9.06

Szymon Gagatek 2017-06-09 15:20

Florent Manaudou pojedzie na mistrzostwa świata w Budapeszcie; Mackenzie Horton dokłada kolejną konkurencję do programu startów na czempionacie globu; irlandzka gwiazda zakończyła pływacką karierę; Ryan Lochte podwójnie zmotywowany przed igrzyskami w Tokio - to skrót kolejnego Pływackiego Przeglądu Wydarzeń!

Znakomity francuski sprinter, Florent Manaudou, jest coraz dalej od powrotu do pływania. Co prawda, ostatnio wziął udział w pokazowych wyścigach na regionalnych zawodach w Melun, ale w wywiadach podkreśla, że obecnie w pełni poświęca się grze w piłkę ręczną w roli obrotowego w czwartoligowym klubie Aix-En-Provence. Trenuje osiem razy w tygodniu, realizując swoje wielkie marzenie z dzieciństwa. Mimo to, na mistrzostwach świata w Budapeszcie go nie zabraknie. Pojawi się na nich w roli komentatora France Televisions. Co ciekawe, parę sprawozdawców utworzy ze swoją o cztery lata starszą siostrą, byłą znakomitą pływaczką, Laure, która relacjonuje największe międzynarodowe imprezy już od czempionatu globu w Barcelonie w 2013 roku. 

========================

Choć po mistrzostwach Australii wydawało się to mało prawdopodobne, Mackenzie Horton podjął decyzję, że na czempionacie globu w Budapeszcie zaprezentuje się w aż czterech konkurencjach indywidualnych. Oprócz rywalizacji na 400, 800 i 1500 m stylem dowolnym, do swojego programu 21-latek dołożył także start na 200 m stylem dowolnym. Będzie to dla niego okazja do kolejnej konfrontacji z Sun Yangiem, któremu na pewno po raz kolejny będzie chciał utrzeć nosa. Horton wygrał zmagania na tym dystansie w Brisbane, niespodziewanie wyprzedzając między innymi Camerona McEvoy'a i Kyle'a Chalmersa. Mistrz olimpijski z Rio dobrze wie, jak odpowiednio zrealizować tak napięty grafik na wielkiej imprezie międzynarodowej. Na juniorskich mistrzostwach świata w 2013 roku zdobył złote medale właśnie w tych czterech konkurencjach, był też najlepszy wraz z kolegami ze sztafety 4x200 m stylem dowolnym.

========================

Jedna z najbardziej rozpoznawalnych irlandzkich pływaczek ogłosiła niedawno zakończenie swojej pływackiej kariery. Zaledwie 22-letnia Sycerika McMahon nie wyjaśniła jednak przyczyn przejścia na sportową emeryturę w tak młodym wieku, po kilku znaczących sukcesach odniesionych na początku drugiej dekady XXI wieku. Najlepszy był dla niej bez wątpienia 2012 rok, w którym została wicemistrzynią Europy na długim basenie w Debreczynie oraz stanęła na najniższym stopniu podium czempionatu Starego Kontynentu na krótkiej pływalni w Chartres na dystansie 50 m stylem klasycznym. Reprezentowała też wówczas swój kraj na igrzyskach olimpijskich. Rok później wyleciała do Stanów Zjednoczonych, by studiować na Texas A&M University i w ostatnich latach nie potrafiła już wrócić do szczytowej formy. W swoim poście na Instagramie zaznaczyła, że czuła, że stać ją było na jeszcze więcej i podziękowała wszystkim, którzy ją wspierali.  

========================

W ostatnich dniach znów zrobiło się głośno o Ryanie Lochte'm. Amerykański pływak najpierw wyznał w rozmowie z ESPN, że po aferze, która miała miejsce na igrzyskach w Rio de Janeiro (kłamstwa dotyczące awantury na stacji benzynowej wywołanej przez niego oraz trzech jego kolegów z reprezentacji), był bliski odebrania sobie życia. W trakcie wywiadu stwierdził też jednak, że teraz odnalazł zupełnie nową motywację, jaką jest jego syn. Trzydziestodwulatek ma zamiar jeszcze nas zaskoczyć i pokazać swoją siłę na kolejnych igrzyskach. - Jestem bardzo podekscytowany, bo wiem, co będzie się działo w Tokio. Wszycy będą musieli na mnie uważać - mówił. W czwartkowy poranek Caiden przyszedł na świat. Już wkrótce przekonamy się zatem, czy Lochte również "narodzi się" na nowo.