Wielki talent z małej miejscowości - sylwetka Jacka Arentewicza

Paulina Lach 2015-06-13 23:30

Dziś na dobre rozpoczęły się zmagania na pierwszych w historii Igrzyskach Europejskich. Nasi pływacy co prawda wystartują dopiero 23 czerwca, ale już możemy podziwiać występy Polaków w innych dyscyplinach sportowych. W sobotę przedstawiamy Wam sylwetkę kolejnego juniora. Osiemnastoletni żabkarz wywodzący się z Rudnej, a więc oczywiście nie kto inny, jak Jacek Arententewicz.

W Baku Jacek wystartuje między innymi w wyścigach w stylu klasycznym, a także wraz z Dawidem Murzynem, Michałem Chudym i Pawłem Sendykiem w sztafecie 4x100m stylem zmiennym. Już jako mały chłopiec ciągle namawiał rodziców, by poszli z nim na basen. W końcu postanowili go zapisać na SKSy. Wtedy była to tylko zabawa w wodzie, z czasem spodobało mu się to na tyle, że wstąpił do klubu. Pierwsze kroki stawiał w Piaście Głogów. Do dziś trenuje w klubie Shark Rudna pod okiem pana Adriana Szajnickiego, a jego przygoda z pływaniem trwa już 10 lat.

Dzięki swojej ciężkiej pracy Jacek w swojej kolekcji ma 14 medali z mistrzostw Polski oraz 4 z imprez międzynarodowych, na które pierwszy raz został powołany dwa lata temu, po świetnym występie podczas najważniejszej rocznikowej krajowej imprezy, która odbywała się w Gliwicach. Niestety w swoim dorobku nie ma rekordu Polski, choć wielokrotnie ten osiemnastolatek był blisko jego ustanowienia. Przez dziesięć lat nie nabawił się jednak żadnej kontuzji, jedyne problemy jakie napotyka to te związane z miejscem do trenowania, lecz jak widać i one nie mają wielkiego znaczenia w robieniu doskonałych wyników. - Największym wsparciem jest dla mnie rodzina oraz trener - mówi Arentewicz. Jego najbliżsi stanowią podporę, zarówno psychiczną, jak i finansową.

Jaki jest Twój cel na Igrzyska Europejskie w Baku?
- Chciałbym się znaleźć w pierwszej trójce na 200 klasykiem, ale samo uczestnictwo w takich zawodach jest wielkim wyróżnieniem.

Tym razem motta są dwa, jedno jest Jacka, a drugie pochodzi od jego trenera:
„Ból jest wymówką dla słabych”
„Ból jest krótki, chwała wieczna”

Trzymamy kciuki za to, że i w tym przypadku Jackowi uda się spełnić wszystkie założenia. Do początku rywalizacji pływaków na igrzyskach pozostało już tylko 11 dni, tak więc śledźcie czujnie nasz portal, bo już niebawem sylwetka kolejnego juniora. Tym razem będzie to siedemnastolatek, jeden z trzech zawodników, którzy w Baku walczyć będą o medal na 400m stylem zmiennym.