Londyn 2016: Brytyjczycy przejmują dowodzenie
Po dwóch dniach mistrzostw Europy w Londynie gospodarze zaczynają dyktować pozostałym krajom swoje warunki w klasyfikacji medalowej. Brytyjczycy mają już na swoim koncie sześć medali: dwa złote, dwa srebrne i dwa brązowe. We wtorek mogli wysłuchać swojego hymnu za sprawą Adama Peaty'ego oraz sztafety mieszanej 4x100 m stylem zmiennym.
Partnerem relacji z mistrzostw Europy w Londynie jest Małopolski Okręgowy Związek Pływacki.
Kibiców na trybunach pływalni w stolicy Wielkiej Brytanii po raz kolejny rozgrzał do czerwoności Adam Peaty. Anglik zanotował w dzisiejszym finale 100 m stylem klasycznym trzeci czas w swojej karierze, a co za tym idzie - trzeci czas w historii pływania na tym dystansie (58.36 s)!
- Dziś w Aquatics Centre miałem wspaniałe wsparcie kibiców i to na pewno był jeden z moich najlepszych wyścigów w tej konkurencji w życiu. Nie miałem odpuszczenia przed tymi zawodami, ale czuję się świetnie. Nie spodziewałem się, że złamię tutaj barierę jednej minuty, a to pokazuje tylko, że jestem w dobrym miejscu w drodze do Rio - mówił Peaty po zakończeniu wyścigu.
Jakby tego było mało, Wyspiarze mogli się dziś cieszyć z dubletu. Na drugim miejscu zmagania zakończył bowiem Ross Murdoch. Szkot złamał barierę jednej minuty, pokonując dwie długości basenu w 59.73 s. Brązowy medal trafił do Litwina, Giedriusa Titenisa, a więc tym samym powtórzył się układ na podium z mistrzostw Europy w Berlinie sprzed dwóch lat.
Podium 100 m stylem klasycznym mężczyzn:
1. Adam Peaty (Wielka Brytania) 58.36
2. Ross Murdoch (Wielka Brytania) 59.73
3. Giedrius Titenis (Litwa) 1:00.10
Wśród kobiet w tej samej konkurencji rozegrano dziś półfinały. Niespodzianki nie było, zdecydowanie najszybsza okazała się Ruta Meilutyte. Mistrzyni olimpijska, która z London Aquatics Centre ma same dobre wspomnienia, dwie długości basenu pokonała po południu dwie długości basenu w 1:06.16, ustanawiając nowy rekord mistrzostw. Najgroźniejsze rywalki straciły do niej ponad sekundę.
Skład finału:
Ruta Meilutyte (Litwa), Hrafnhildur Luthersdottir (Islandia), Martina Carraro (Włochy), Sophie Hansson (Szwecja), Chloe Tutton (Wielka Brytania), Viktoria Zaynep Gunes (Turcja), Molly Renshaw (Wielka Brytania), Fiona Doyle (Irlandia)
Dużo wolniejsze od eliminacji były natomiast półfinały 100 m stylem dowolnym. Do najlepszej ósemki z pierwszym czasem weszła Femke Heemskerk, ale nie udało jej się nawet złamać bariery pięćdziesięciu czterech sekund (54.15 s). Druga z Holenderek, Ranomi Kromowidjojo, która rano spisała się fantastycznie, tym razem była o ponad sekundę wolniejsza i została sklasyfikowana na trzeciej pozycji (54.44 s), jeszcze za Charlotte Bonnet z Francji (54.29 s).
Skład finału:
Femke Heemskerk (Holandia), Charlotte Bonnet (Francja), Ranomi Kromowidjojo (Holandia), Sarah Sjoestroem (Szwecja), Andrea Murez (Izrael), Mie Nielsen (Dania), Nina Rangelova (Bułgaria), Silvia di Pietro (Włochy)
Na zakończenie dnia wielka wrzawa na pływalni olimpijskie poniosła Brytyjczyków do kolejnego triumfu, tym razem w sztafecie mieszanej 4x100 m stylem zmiennym. Rekordziści i mistrzowie świata popłynęli dziś w dokładnie takim samym składzie, w jakim przed niespełna rokiem zwyciężyli w Kazaniu, ale nie byli tak szybcy jak w stolicy Tatarstanu. Czas 3:44.56 wystarczył im jednak do tego, by wyprzedzić Włochów i Węgrów, którzy również mogli cieszyć się z medali.
Podium 4x100 m stylem zmiennym mix:
1. Wielka Brytania (Chris Walker-Hebborn, Adam Peaty, Siobhan-Marie O'Connor, Francesca Halsall) 3:44.56
2. Włochy (Simone Sabbioni, Martina Carraro, Piero Codia, Federica Pellegrini) 3:45.74
3. Węgry (Gabor Balog, Gabor Financsek, Evelyn Verraszto, Zsuzsanna Jakabos) 3:49.50
foto: DeepBlueMedia