Polska

Wielkopolska wyłoniła najlepszych pływaków

Joanna Kwatera 2017-02-18 19:47

Olimpijczycy zajęli całe podium klasyfikacji na najlepszego zawodnika Zimowych Mistrzostw Okręgu Wielkopolskiego, które odbyły się w piątek i w sobotę na Termach Maltańskich. Wśród kobiet również triumfowała uczestniczka igrzysk w Rio.

Na brak okazji do sprawdzenia swojej formy nie mogą w tym tygodniu narzekać pływacy. W Kozienicach odbywają się właśnie kolejne zawody z cyklu Grand Prix Polski, ale Konrad Czerniak, Kacper Majchrzak i Marcin Stolarski postanowili wziąć udział w lokalnej potyczce, startując w Zimowych Mistrzostwach Okręgu Wielkopolskiego. I oczywiście odegrali w tej imprezie główne role. Tym razem Kacper Majchrzak zamienił triumf w klasyfikacji generalnej zawodów Grand Prix Polski na tytuł najlepszego zawodnika Wielkopolski w Poznaniu. Kibice zgromadzeni na trybunach mieli okazję podziwiać elektryzujące pojedynki Majchrzaka z Czerniakiem , a najbardziej wyrównany z nich stoczyli oni już w pierwszej konkurencji tych zawodów na dystansie 50m stylem dowolnym, gdzie na mecie dzieliła ich zaledwie jedna setna sekundy. Rywalizację tę wygrał Poznaniak, uzyskując wynik 22.55. Majchrzak górą był również w konkurencjach 50m stylem motylkowym, w której jako jedyny złamał granicę dwudziestu czterech sekund (23.94) oraz 100m stylem dowolnym, notując czas 48.54. Zawodnik Warty Poznań największe wrażenie zrobił jednak na dystansie 200m stylem dowolnym, uzyskując jedyny w tej imprezie wynik ponad ośmiuset punktowy, a rywalizację zdominował znacznie, osiągając rezultat 1:46.14. Drugi na mecie Michał Mikołajczyk (KKS Włókniarz 1925 Kalisz) stracił do niego prawie osiem sekund. Podopieczny Michała Szymańskiego zaliczył także triumf w konkurencji 100m stylem zmiennym (55.73).

Do niecodziennego starcia doszło w rywalizacji na dystansie 200m stylem klasycznym, gdzie całkiem wyrównany pojedynek stoczyli z sobą koledzy klubowi Majchrzak i Stolarski. Po sześciu długościach basenu niespodziewanie o prawie cztery dziesiąte sekundy na czele stawki był Majchrzak, dla którego był to pierwszy start w karierze w tej konkurencji. Specjalista od stylu klasycznego, dzięki znakomitemu finiszowi, zniwelował jednak tę różnice i dopadł ściany końcowej basenu o 0,38 sekundy przed Majchrzakiem (2:12.71). Stolarski okazał się także bezkonkurencyjny w pozostałych konkurencjach wśród żabkarzy, najwyżej punktowany rezultat uzyskując na dystansie 100 metrów (1:00.79). Stawał też na podium we wszystkich wyścigach w stylu zmiennym. Wyniki te pozwoliły mu zająć drugie miejsce w klasyfikacji generalnej.

Na trzecim miejscu w tym rankingu znalazł się wicemistrz Europy z Londynu na dystansie 100m stylem motylkowym Konrad Czerniak, który również w Poznaniu zwyciężył w tej konkurencji, wygrywając rywalizację zdecydowanie, a rywali na mecie wyprzedził o ponad półtorej sekundy (53.92).

O miano najlepszej pływaczki województwa wielkopolskiego do samego końca walczyły Joanna Cieślak i Anna Dowgiert, ale ostatecznie o 12 punktów lepsza była ta druga (2223 pkt). Zawodniczka, która po igrzyskach w Rio dołączyła do klubu Warty Poznań, triumfowała na dystansach 50 i 100m stylem dowolnym, gdzie o zwycięstwo ścigała się właśnie z Cieślak oraz w konkurencji 100m stylem zmiennym.

Coraz lepszą formę zaczyna prezentować jej koleżanka klubowa Joanna Cieślak, która mimo, że musiała uznać na mecie wyższość Dowgiert, to w konkurencji 50m stylem dowolnym poprawiła swój rekord życiowy o 0,68 sekundy, notując rezultat 25.95, a na dystansie dwa razy dłuższym do dokonania tej sztuki zabrakło jej zaledwie dwóch setnych sekundy. Czas 56.68 to jednak drugi wynik w jej karierze. Poznanianka zwyciężyła też konkurencje 200m (w której dzierży tytuł mistrzyni Polski) oraz 400m stylem dowolnym.

Delfinowego had-tricka w Poznaniu zaliczyła natomiast Joanna Mizak. Pływaczka Stilonu Gorzów Wielkopolski na dystansie 50 i 200m stylem motylkowym pokonała na finiszu Joannę Cieślak, a w wyścigu na 100m Annę Dowgiert, która ostatecznie zrezygnowała ze startu w sprincie w stylu motylkowym. W tej konkurencji Gorzowianka otarła się nawet o swoją „życiówkę”, płynąc zaledwie 0,15 sekundy słabiej od niej (1:00.41).Mizak w klasyfikacji generalnej uplasowała się na trzeciej pozycji.