Łódź 2018: Sztafeta z minimum!
Ostatni dzień mistrzostw Polski seniorów i młodzieżowców w Łodzi, oprócz niezapomnianych wspomnień, przyniósł także kilka cennych wyników, a także te, dające reprezentantom naszego kraju przepustki do startu podczas sierpniowych mistrzostw Starego Kontynentu w Glasgow. Znakomicie tę okazję wykorzystała również sztafeta kobiet 4x100m stylem dowolnym.
Aż dwa wyniki lepsze od wymaganych do uzyskania przepustki na mistrzostwa Europy w Szkocji uzyskali delfiniści. Konkurencję sprinterską tym stylem zwyciężył Konrad Czerniak, pokazując, że wciąż należy do czołówki światowej na tym dystansie, a jego czas 23.55, okazał się piętnastym wynikiem na świecie w obecnym sezonie. W jego ślady poszedł jego kolega treningowy Michał Chudy, który także rozprawił się z minimum PZP na tym dystansie, osiągając wynik o dwie setne sekundy od niego lepszy – 23.67. Granicę dwudziestu czterech sekund złamał w tym wyścigu jeszcze tylko trzeci na finiszu Paweł Sendyk (23.96). Czerniak nie zdecydował się jednak na tych mistrzostwach wystartować w królewskiej konkurencji stylem dowolnym, a szkoda to o tyle wielka, że nie miał okazji pomóc sztafecie 4x100m stylem dowolnym w uzyskaniu minimum na ME w Szkocji, do którego pierwszym czterech zawodnikom na mecie zabrakło zaledwie czterdziestu trzech setnych sekundy.
100m stylem dowolnym najszybciej pokonał w niedzielne popołudnie Kacper Majchrzak, który również mógł się pochwalić rezultatem lepszym niż wynosi minimum kwalifikacyjne do Glasgow. Poznaniak zanotował wynik 48.81. Niewiele do powtórzenia jego sukcesu zabrakło Jakubowi Krasce, gdyż do wypełnienia juniorskiego limitu do Szkocji brakło mu jedynie pięciu setnych sekundy. Jego czas 49.41 dał mu jednak kwalifikację do juniorski czempionat w Helsinkach.
Wśród kobiet w konkurencji 100m stylem dowolnym zwyciężyła po roku przerwy rekordzistka kraju Katarzyna Wasick, która powróciła do rywalizacji po kontuzji i zdobyła swój dziesiąty tytuł mistrzyni Polski w tej konkurencji, osiągając rezultat 55.34. Co więcej zsumowane wyniki pierwszych czterech pływaczek na mecie: Wasick, Anny Dowgiert, Aleksandry Polańskiej i Alicji Tchórz, dały naszym reprezentantkom prawo walki o jak najlepszą lokatę podczas sierpniowych ME w Glasgow. To również otworzyło możliwość startu w najważniejszej tegorocznej imprezie w Europie całej wspomnianej czwórce naszych pływaczek.
Na zakończenie niesamowicie ciekawych czterodniowych zmagań w łódzkiej Zatoce Sportu do boju przystąpiły sztafety w konkurencji 4x100m stylem zmiennym. Kibice zapewne po cichu liczyli na kolejny rekord Polski w wykonaniu zawodniczek Juvenii Wrocław. Alicja Tchórz, Dominika Sztandera, Klaudia Naziębło i Kornelia Fiedkiewicz tym razem otarły się tylko o rekordowe osiągnięcie, notując na mecie wynik zaledwie jedną dziesiątą sekundy od niego słabszy 4:07.69. Podopieczne Grzegorza Widanki okazały się w tej rywalizacji bezkonkurencyjne, wyprzedzając drugie na mecie reprezentantki AZS AWF Katowice o ponad sześć sekund. Trzecią lokatę zajęły zawodniczki AZS UMCS Lublin.
Rywalizacja sztafetowa mężczyzn natomiast miała przesądzić o zwycięstwie w klasyfikacji medalowej, a o prymat w niej walczyły drużyny Warty Poznań i AZS AWF Warszawa. Pływacy ze stolicy nie zdołali jednak odeprzeć ataków nie tylko ekipy z Poznania, ale także z Katowic, Lublina i Krakowa i ostatecznie wylądowali na pozycji piątej. Najszybszą drużyną w tej potyczce okazali się zawodnicy AZS AWF Katowice, dla których kolejnych już tytuł mistrzowski wywalczyli Tomasz Polewka, Krzysztof Tokarski, Michał Poprawa i Rafał Bugdol. Zwycięstwo to nie przyszło im jednak łatwo, gdyż na ostatniej prostej szarżujący Czerniak niemal „połknął” finiszującego Bugdola prawie sekundę szybciej pokonując dwie długości basenu stylem dowolnym. Czas zwycięzców to 3:39.63.