Polska

MP Lublin: Dziesiątka na szóstkę! Joanna Cieślak znów zaskakuje

Joanna Kwatera 2017-05-21 20:50

Niesamowitych emocji dostarczyli kibicom finaliści konkurencji 100m stylem dowolnym, którego dwóch pierwszych wywalczyło prawo startu na mistrzostwach świata w Budapeszcie, a cała dziesiątka zaprezentowała niezwykle wysoki poziom. Ciekawym wynikiem zakończył się również wyścig kobiet.

Zaskoczyła w Olsztynie, zaskoczyła i w Lublinie… Niesamowitą zagadkę stanowiło rozstrzygnięcie wyścigu na dystansie 100m stylem dowolnym kobiet, gdyż na starcie oprócz zeszłorocznej triumfatorki Katarzyny Wilk, którą wykluczyła kontuzja barku oraz brązowej medalistki - Aleksandry Urbańczyk, która do tej konkurencji się nie zgłosiła, nie stanęły ostatecznie dwie faworytki Anna Dowgiert i Alicja Tchórz. W porannych eliminacjach najszybsza była Joanna Cieślak (Warta Poznań), tuż przed Dominiką Kossakowską i Aleksandrą Polanską. I to właśnie te trzy zawodniczki w popołudniowym finale również odebrały główne role. Do gry z początku włączyła się jeszcze Anna Kawecka (AZS AGH Kraków), która najszybciej pokonała pierwsze 50 metrów, ale najlepszym finiszem popisała się Cieślak, która dotarła do mety pierwsza, śrubując swój rekord życiowy do czasu 56.59. Czternaście setnych sekundy za nią na ścianę finiszową wpadła Polanska (Gos Raszyn), a brązowy medal – swój pierwszy w krajowym seniorskim czempionacie, zdobyła Dominika Kossakowska (Sikret Gliwice).

Wyścig mężczyzn w tej konkurencji był jednym z najciekawszych wydarzeń zarówno ostatniego dnia czempionatu jak i całych mistrzostw Polski w Lublinie. Zawodnicy szybkie pływanie zaprezentowali już w eliminacjach, gdzie trzech pokonało dystans poniżej pięćdziesięciu sekund, a najlepiej radził sobie Konrad Czerniak. Niestety zawodnika tego nie zobaczyliśmy już w popołudniowym wyścigu finałowym, choć i bez niego rywalizacja sprinterów była pasjonująca do ostatnich metrów. Szybko to wszystko zaczął świeżo upieczony rekordzista Polski na dystansie o połowę krótszym Paweł Juraszek, ale w drugiej części dystansu znacznie szybsi od niego byli Kacper Majchrzak i Bartosz Piszczorowicz, a fantastycznym finiszem popisał się jeszcze Jan Świtkowski. Tytuł mistrzowski udało się obronić reprezentantowi Warty Poznań, który wynikiem 48.67 (piętnasty obecnie na świecie) ustanowił swój najlepszy czas w życiu i wypełnił minimum na mistrzostwa świata w Budapeszcie. Zaledwie 0,26 sekundy stracił do niego Świtkowski, który również wystąpi w tej konkurencji w stolicy Węgier, a ponadto zawodnik Skarpy Lublin dołączył jako czwarty do grona polskich pływaków, którzy przepłynęli ten dystans poniżej czterdziestu dziewięciu sekund. Obaj także zakwalifikowali się na uniwersjadę do Tajpej. Trzecie miejsce niespodziewanie wywalczył Piszczorowicz, dla którego występ ten (49.50) był przepustką na juniorskie czempionaty świata i Europy. Mimo tych znakomitych wyników do wypełnienia minimum sztafetowego 4x100m stylem dowolnym zabrakło nieco ponad sekundę.

Szóste miejsce w finale wypływał siedemnastoletni Jakub Kraska, a jego rezultat 49.86 jest od dziś nowym rekordem kraju w jego kategorii wiekowej. Co więcej zawodnik Piątki Konstantynów Łódzki jest pierwszym 17-latkiem w historii Polski, który złamał na tym dystansie barierę pięćdziesięciu sekund. To również daje mu prawo startu zarówno w Indianapolis jak i Netanji.

Na juniorskim czempionacie w Izraelu reprezentować nasz kraj będą także Kacper Stokowski i Karol Ostrowski (obaj ex aequo 50.03).

Cały wyścig finałowy stał na niezwykle wysokim poziomie, o czym świadczyć mogą dwa wyniki poniżej czterdziestu dziewięciu sekund, w sumie osiem rezultatów poniżej pięćdziesięciu sekund, a tylko dwóm zawodnikom do złamania tej granicy brakło czterech setnych sekundy! Dodatkowo jeszcze zwycięzca finału B – Mateusz Wysoczyński, ukończył rywalizację z czasem 49.92.