Świat

Neapol 2019: Sendyk blisko szczęścia

Szymon Gagatek 2019-07-05 20:12

Zaledwie szesnastu setnych sekundy zabrakło Pawłowi Sendykowi do wywalczenia brązowego medalu Uniwersjady w Neapolu na dystansie 50 m stylem motylkowym. Reprezentant Polski uplasował się tuż za podium, ale na pocieszenie wróci z Neapolu z nowym rekordem życiowym. Drugi z biało-czerwonych, Filip Zaborowski, nie awansował niestety do finału 200 m stylem dowolnym.

Rywalizacja Sendyka z rywalami na dystansie 50 m stylem motylkowym na dużych międzynarodowych imprezach zazwyczaj dostarcza nam dużo emocji. Tak było, gdy jeszcze jako junior wystartował na igrzyskach europejskich. Cztery lata temu w Baku sięgnął po srebrny medal tamtej imprezy. Teraz niewiele zabrakło, a znów oglądalibyśmy go na podium. Absolwent szczecińskiego Centrum Mistrzostwa Sportowego bardzo dobrze wystartował i długo liczył się w walce o czołowe lokaty. Ostatecznie przepłynął jedną długość basenu w 23.63, urywając kolejne piętnaście setnych sekundy ze swojego rekordu życiowego. W historii polskiego pływania lepiej od niego w tej konkurencji radził sobie tylko rekordzista kraju Konrad Czerniak. 

Wynik Sendyka dał mu 4. miejsce. Szybsi byli tylko William Yang z Australii (23.32), Yuya Tanaka z Japonii (23.35) i Białorusin Grigori Pekarski (23.47).

Drugim z naszych reprezentantów, który wystartował w sesji popołudniowej, był Filip Zaborowski. W półfinałach na dystansie 200 m stylem dowolnym popłynął minimalnie wolniej niż rano (1:49.83) i został sklasyfikowany na 12. pozycji. O medale powalczą inni, na czele z Rosjanami, którzy zajęli odpowiednio 1. i 3. lokatę: Nikołajem Snegirewem (1:47.42) oraz Aleksandrem Fiedorowem (1:47.97). Obu rozdzielił tylko Zachary Apple z USA (1:47.76). W pozostałych konkurencjach z najlepszymi czasami do finałów awansowali Gabby deLoof z USA (54.41 na 100 m stylem dowolnym), Tatjana Schoenmaker z RPA (1:06.32 na 100 m stylem klasycznym) oraz reprezentant Wielkiej Brytanii Joe Litchfield (1:59.85 na 200 m stylem zmiennym).

Po dwóch dniach na zdecydowanym prowadzeniu w klasyfikacji medalowej pływackich konkurencji Uniwersjady znajdują się Amerykanie. Zawodnicy z USA dołożyli dziś kolejne dwa złote krążki, okraszone rekordami zawodów. Najpierw Ian Finnerty po zaciętej walce wyprzedził o jedną setną sekundy Kiriła Prigodę (59.49 - 59.50) w finale 100 m stylem klasycznym. Wyścig stał na bardzo wysokim poziomie - barierę jednej minuty złamało w nim w sumie aż pięciu pływaków. Następnie Lisa Bratton spisała się znakomicie na 200 m stylem grzbietowym. Reprezentantka Texas A&M uzyskała czas 2:07.91, wskakując na 8. miejsce w tegorocznym światowym rankingu. Na mecie wyprzedziła swoją rodaczkę Asię Seidt (2:08.56) i Chloe Goldin z Wielkiej Brytanii (2:09.57). 

Wydawało się, że Amerykanie mogą liczyć również na złoto Justina Ressa w finale 100 m stylem grzbietowym. Amerykanin niespodziewanie zajął jednak dopiero 3. pozycję, przegrywając nie tylko z Grigorijem Tarasewiczem z Rosji, ale także z Francuzem Yohannem N'Doye-Brouardem. Natomiast w rywalizacji pań na 50 m stylem motylkowym zaskoczeniem był triumf Tayli Lovemore z RPA (26.25). 

Złoci medaliści Uniwersjady, dzień II:
50 m stylem motylkowym mężczyzn: William Yang (Australia)   23.32
100 m stylem grzbietowym mężczyzn: Grigorij Tarasewicz (Rosja)   53.51
50 m stylem motylkowym kobiet: Tayla Lovemore (RPA)   26.25
100 m stylem klasycznym mężczyzn: Ian Finnerty (USA)   59.49 [rekord Uniwersjady]
200 m stylem grzbietowym kobiet: Lisa Bratton (USA)   2:07.91 [rekord Uniwersjady]

foto: Iza Piszczorowicz