Duel in the Pool: Houston, mamy problem!

To miał być pierwszy w historii wyrównany pojedynek pomiędzy zespołem Europy a pływakami ze Stanów Zjednoczonych, w którym losy spotkania będą się ważyć do ostatnich wyścigów. Poprzednie dwa starcia zdecydowanie wygrywali Amerykanie, ale tym razem składy obu ekip wydawały się dużo bardziej wyrównane. Po pierwszym dniu zawodów Duel in the Pool w Glasgow na zdecydowanym prowadzeniu są jednak reprezentanci... Starego Kontynentu!

Pomysł na stworzenie formuły pojedynków w takim formacie zrodził się jeszcze w XX wieku. Mistrzostwa Pacyfiku w 1999 roku zamieniły się w rewelacyjną rywalizację pomiędzy USA i Australią. Zawodnicy z Antypodów szykowali się do Igrzysk Olimpijskich w Sydney i prezentowali wyborną formę, do końca walcząc o triumf w klasyfikacji drużynowej. Wtedy pierwszy raz pojawiła się koncepcja punktowanego starcia dwóch wielkich pływackich potęg. Do takiego spotkania doszło cztery lata później. W 2003 roku Amerykanie byli dla swoich przeciwników bezwzględni, zwyciężając 196-74. Dwa i cztery lata później również nie dali im większych szans. To właśnie na zawodach w Sydney w 2007 roku Lisbeth Trickett (wtedy jeszcze pod panieńskim nazwiskiem Lenton) została pierwszą kobietą w historii, która na dystansie 100 m stylem dowolnym złamała granicę 53 sekund. Wynik nie został jednak uznany jako rekord świata, ponieważ Australijka uzyskała go na pierwszej zmianie sztafety mieszanej, płynąc obok Michaela Phelpsa.

Po zawodach w 2007 roku Amerykanie postanowili skończyć z dotychczasową formułą i nawiązali współpracę z brytyjską federacją. Chcieli bardziej upodobnić te zawody do pojedynków w golfowym Ryder Cup, w którym Europejczycy mierzą się z najlepszymi zawodnikami ze Stanów Zjednoczonych. Grudniowy miting w 2009 roku był dodatkowo praktycznie ostatnią okazją do zaatakowania rekordów świata w stroju poliuretanowym. Pływacy wykorzystali szansę całkiem nieźle, poprawiając w Manchesterze osiem najlepszych czasów w historii (dwa z nich przetrwały do dziś). Zarówno w 2009, jak i w 2011 roku górą z rywalizacji wychodzili reprezentanci Stanów Zjednoczonych.

W tym roku od samego początku pojawiły się problemy ze skompletowaniem mocnych składów obu drużyn. U Amerykanów zabrakło chociażby Missy Franklin, która na Uniwersytecie Kalifornijskim ma pierwsze egzaminy. Jakby tego było mało, Ryan Lochte doznał kontuzji podczas niespodziewanego "ataku" fanki, a Nathan Adrian postanowił odpocząć po ciężkim sezonie letnim.

Natomiast najlepsi Europejczycy podzielili się na kilka grup:
*na tych, którzy postawili na start w zawodach Salnikov Cup w St. Petersburgu (wszyscy najlepsi Rosjanie, Katinka Hosszu, Sarah Sjoestroem, Aliaksandra Herasimenia, Daniel Gyurta, Laszlo Cseh, Paweł Korzeniowski itd.)
*na tych, którzy zdecydowali się odpocząć po Mistrzostwach Europy (np. Rikke Moeller Pedersen)
*na tych, którzy mają w tym czasie inne obowiązki (Ruta Meilutyte realizuje teraz swoją umowę z krajową federacją i startuje na Mistrzostwach Litwy)
*i wreszcie na tych, którzy zdecydowali się przyjąć zaproszenie na zawody w Glasgow

To nie był jednak koniec zamieszania ze składem ekipy ze Starego Kontynentu. W trakcie Mistrzostw Europy okazało się, że w zawodach z niewiadomych przyczyn nie wezmą udziału niemal wszyscy Francuzi (pozostał jedynie Yannick Agnel, który i tak przyleciał do Glasgow prosto ze Stanów Zjednoczonych), wycofali się także Polacy. Konrad Czerniak ostatecznie pojawił się na zawodach w Rosji, a Radosław Kawęcki zakończył sezon z powodu choroby. Wydawało się, że zebrana naprędce drużyna będzie miała zdecydowanie bardziej utrudnione zadanie i to Amerykanie ponownie stali się faworytami rywalizacji.

Już pierwsze konkurencje na pływalni w Glasgow, na której za rok odbędą się Igrzyska Wspólnoty Brytyjskiej, pokazały jednak, że Europejczycy wcale nie będą skazani na pożarcie. W inauguracyjnym wyścigu pań na dystansie 400 m stylem zmiennym zwyciężyła Mireia Belmonte Garcia z Hiszpanii, która uzyskała czas 4:24.50 i finiszowała zdecydowanie przed Aimee Willmott z Wielkiej Brytanii. Dopiero trzecia była Caitlin Leverenz. Belmonte wielką moc pokazała również na 400 m stylem dowolnym. W najmocniej obsadzonej dziś konkurencji kobiecej doszło do największej niespodzianki pierwszego dnia rywalizacji. Katie Ledecky wystartowała bardzo szybko, ale po pierwszych stu metrach całkowicie "zgasła" i do mety przypłynęła dopiero na siódmym (!) miejscu. Amerykanka, która dwa tygodnie temu pływała rewelacyjnie na Mistrzostwach USA, dopasowała się do koleżanek, które również spisały się bardzo słabo i pozwoliły zawodniczkom z Europy zająć pierwsze cztery pozycje!

Wśród mężczyzn nie doczekaliśmy się żadnej konkurencji tak bardzo zdominowanej przez jedną drużynę. Najciekawiej było na dystansie 200 m stylem klasycznym. Świetne widowisko na oczach żywiołowo reagującej publiczności, która wypełniła trybuny pływalni w Glasgow, zapewnili Michael Jamieson, Marco Koch i Kevin Cordes. Dopłynięcie do ściany na ostatnich metrach najlepiej wyszło Brytyjczykowi (2:01.83) i to właśnie reprezentant gospodarzy mógł się cieszyć z pięciu punktów wywalczonych dla Europy. Trzy oczka dołożył Koch (2:01.90), a jednym punkcikiem dla USA musiał się zadowolić Cordes (2:02.38).

Na zakończenie dnia odbyły się jeszcze wyścigi sztafetowe 4x100 m stylem zmiennym. W rywalizacji kobiet zdecydowanie najlepsze okazały się zawodniczki z Europy. Simona Baumrtova, Moniek Nijhuis, Jeanette Ottesen i Francesca Halsall uzyskały świetny czas, 3:49.14, który jest lepszy od rekordu Starego Kontynentu w tej konkurencji! W tabelach nie będzie jednak figurował, ponieważ przepisy jasno mówią, że rekord mogłyby ustanowić tylko zawodniczki z jednego kraju. Wśród mężczyzn triumfowali Amerykanie, którzy tym samym dali jeszcze sobie i swoim kolegom nadzieję na ostateczny triumf w klasyfikacji końcowej. Niewiele jednak brakowało, a zawodnicy USA zostaliby zdyskwalifikowani za falstart na pierwszej zmianie Kevina Cordesa, który przecież w tym roku już raz wskoczył za wcześnie do wody w ważnym wyścigu w tej konkurencji. Miało to miejsce w finale Mistrzostw Świata w Barcelonie.

Przed jutrzejszymi wyścigami Europejczycy prowadzą 68-54 i są na dobrej drodze do historycznego zwycięstwa. Amerykanie wciąż wyglądają tak, jakby nie do końca zaaklimatyzowali się w szkockiej metropolii. Być może te kilkanaście godzin pozwoli im jeszcze dojść do siebie po zmianie strefy czasowej, ale czeka ich naprawdę trudne zadanie. A może po prostu przylecieli do Europy zupełnie bez formy...

Plan na jutro (start sesji o 15:00):
800 m stylem dowolnym
200 m stylem dowolnym
100 m stylem grzbietowym
100 m stylem klasycznym
200 m stylem motylkowym
50 m stylem dowolnym
200 m stylem zmiennym
4x100 m stylem dowolnym

KOMPLET WYNIKÓW

Składy obu drużyn:
Team Europa:
Mężczyźni (18):
*Adam Brown (Wielka Brytania)
*James Guy (Wielka Brytania)
*Michael Jamieson (Wielka Brytania)
*Craig McNally (Wielka Brytania)
*Roberto Pavoni (Wielka Brytania)
*Ben Proud (Wielka Brytania)
*Robbie Renwick (Wielka Brytania)
*Chris Walker-Hebborn (Wielka Brytania)
*Andrew Willis (Wielka Brytania)
*Yannick Agnel (Francja)
*Marco Koch (Niemcy)
*Yannick Lebherz (Niemcy)
*Ivan Lendjer (Serbia)
*Velimir Stjepanovic (Serbia)
*Damir Dugonjic (Słowenia)
*Bence Biczo (Węgry)
*David Verraszto (Węgry)
*Pal Joensen (Wyspy Owcze)
Kobiety (19):
*Sophie Allen (Wielka Brytania)
*Jazmin Carlin (Wielka Brytania)
*Francesca Halsall (Wielka Brytania)
*Hannah Miley (Wielka Brytania)
*Lauren Quigley (Wielka Brytania)
*Aimee Willmott (Wielka Brytania)
*Simona Baumrtova (Czechy)
*Petra Chocova (Czechy)
*Lotte Friis (Dania)
*Jeanette Ottesen (Dania)
*Mireia Belmonte Garcia (Hiszpania)
*Melanie Costa (Hiszpania)
*Femke Heemskerk (Holandia)
*Ranomi Kromowidjojo (Holandia)
*Moniek Nijhuis (Holandia)
*Fiona Doyle (Irlandia)
*Franziska Hentke (Niemcy)
*Michelle Coleman (Szwecja)
*Daryna Zevina (Ukraina)

Team USA:
Kobiety (17):
*Cammile Adams
*Kathleen Baker
*Claire Donahue
*Jessica Hardy
*Meghan Hawthorne
*Sarah Henry
*Breeja Larson
*Micah Lawrence
*Katie Ledecky
*Caitlin Leverenz
*Simone Manuel
*Megan Romano
*Gillian Ryan
*Olivia Smoliga
*Kendyl Stewart
*Chloe Sutton
*Shannon Vreeland
Mężczyźni (17):
*Tyler Clary
*Kevin Cordes
*Conor Dwyer
*Anthony Ervin
*Jimmy Feigen
*Nic Fink
*Eugene Godsoe
*Cullen Jones
*Chase Kalisz
*Michael Klueh
*Tom Luchsinger
*Michael McBroom
*Matt McLean
*Cody Miller
*Shane Ryan
*Tom Shields
*Michael Weiss