GP Kraków: Urbańczyk w gazie!
Miało w Krakowie nastąpić odrodzenie i nastąpiło, choć w przypadku głównej autorki doskonałych wyników – Aleksandry Urbańczyk to chyba tylko potwierdzenie wybornej formy, którą prezentuje na krakowskich zawodach od lat. Już pierwszy jej wyścig w porannym bloku zwiastował, że jak przystało na królową sprintu, będzie w królewskim mieście pływała bardzo szybko. 100m stylem dowolnym wygrała z olbrzymią przewagą nad resztą stawki, a wynik 54.65 (808pkt) to siódmy najlepszy czas w jej karierze. Nie miała też sobie równych na dystansie o połowę krótszym, gdzie urządzenia pomiaru czasu wskazały wynik 24.39 (865 pkt). Jeszcze wyżej punktowany rezultat Łodzianka zaliczyła w swojej koronnej konkurencji sprinterskiej w stylu grzbietowym, przepływając dwie długości pływalni w czasie 26.85 (873 pkt). (Szybciej w tym roku oba dystanse pływała tylko na Grand Prix w Kozienicach). To jednak nie był koniec pokazu jej możliwości. Wszystkich kibiców ciekawiło jak zaprezentuje się Aleksandra Urbańczyk w wyścigu 100m stylem motylkowym, gdzie wystartowała w ostatniej, najsłabszej serii bez czasu rozstawienia. Dawno nie widziana w tej konkurencji zawodniczka AZS Uł. Pł. Łódź wystartowała jak z katapulty, uzyskując na półmetku najlepszy międzyczas 26.76. W drugiej części dystansu również nie osłabła, osiągając ostatecznie czas 58.68 – jedyny wynik poniżej minuty, uzyskany dziś w tej konkurencji. Urbańczyk zdecydowanie wyprzedziła zwyciężczynie najszybszej serii, mistrzynię Polski na tym dystansie z długiego basenu Paulinę Nogaj oraz zimową mistrzynię Polski Annę Dowgiert, która zajęła miejsce czwarte. Co więcej po prawie 13 latach Łodzianka pobiła swój rekord życiowy o 0,17 sekundy! Urbańczyk już dziś nie pozostawiła cienia wątpliwości, kto po raz kolejny zgarnie tytuł najlepszej zawodniczki w stolicy Małopolski, gdyż już po pierwszym dniu rywalizacji ma aż 151 pkt przewagi nad drugą w tej tabeli Alicją Tchórz.
Dwa zwycięstwa oraz dwa ponad ośmiuset punktowe rezultaty zanotowała zawodniczka Juvenii Wrocław – Alicja Tchórz. Jako jedyna osiągnęła dziś czas poniżej jednej minuty na dystansie 100m stylem grzbietowym, przepływając cztery długości basenu w 59.13 (806 pkt). W sprincie tym samym stylem zajęła drugą pozycję za Aleksandrą Urbańczyk, a czas 27.41, dziewiąty najlepszy rezultat w jej karierze, dał jej 821 pkt. Ponadto Wrocławianka zwyciężyła dziś jeszcze w konkurencji 200m stylem zmiennym.
Ciekawy przebieg miały również wyścigi na 400m stylem dowolnym zarówno kobiet jak i mężczyzn. Wśród dziewcząt od samego początku w walce o zwycięstwo liczyły się cztery zawodniczki: Paulina Piechota, Milena Karpisz, Justyna Burska i Klaudia Jankowska. Do połowy dystansu wszystkie płynęły bardzo blisko siebie, a minimalnie na czoło wysunęły się Piechota i Karpisz, które notowały niemal identyczne międzyczasy. W drugiej części dystansu przyspieszyła Burska, która na każdej długości basenu osiągała lepszy czas niż Karpisz oraz Piechota. Najszybciej finiszowała jednak Piechota i to ona dotarła do mety pierwsza, wyprzedzając Burską o 0,36 sekundy. Wynik 4:12.56 (800 pkt)to trzeci rezultat pływaczki UKS 190 Łódź w karierze. Wśród mężczyzn bohaterów było dwóch: faworyt do zwycięstwa Wojciech Wojdak i niespodziewanie Kacper Majchrzak. Wojdak wszystkie 50metrowe odcinki (poza pierwszą) pokonywał bardzo równo, notując międzyczasy trochę powyżej 28 sekund. Majchrzak natomiast, który ostatni raz startował w tej konkurencji prawie trzy lata temu, nie odpuszczał rywala zbyt daleko. Na ostatnich stu metrach Poznaniak mocno przyspieszył próbując dopaść Wojdaka, jednak ten obronił pierwszą lokatę i wpadł na metę zaledwie 0,76 sekundy przed Majchrzakiem. Oba te wyniki 4:46.09 i 4:46.83 dały im odpowiednio 827 i 829 pkt. Dodatkowo reprezentant Warty Poznań poprawił swój rekord życiowy w tej konkurencji o niemal 10 sekund! Do walki o zwycięstwo próbował włączyć się także Filip Zaborowski (MKP Szczecin), ale osłabł w końcówce i ostatecznie ukończył rywalizację na trzeciej pozycji.
Wojdak triumfował dziś także na najdłuższym dystansie kraulowym, uzyskując czas 14:54.52 (852 pkt) i wyprzedzając Zaborowskiego o prawie dwie sekundy (14:56.36 846 pkt), a całą resztę stawki o niemal czterdzieści…
Dwa zwycięstwa, zmierzając w kierunku wywalczenia pucharu w Krakowie, wypływał jeszcze Kacper Majchrzak, który okazał się najlepszy w konkurencjach 200m stylem zmiennym i 100m stylem dowolnym. Wysoko punktowany wynik zaliczył szczególnie w drugiej z nich, osiągając czas 48.31 (804 pkt). Drugim, który złamał na tym dystansie barierę 50 sekund, okazał się Kacper Stokowski (G-8 Bielany Warszawa), a jego rezultat 49.65 to poprawiony o ponad sekundę jego nowy rekord życiowy. Drugą lokatę młody Warszawianin zanotował też w wyścigu na dystansie 100m stylem grzbietowym (52.62 - 803 pkt), plasując się tuż za plecami Radosława Kawęckiego, który triumfował dziś zarówno na 100 jak i 50m stylem grzbietowym (odpowiednio 52.05 – 830 pkt i 24.53 – 743 pkt).
Pecha miał natomiast mistrz Europy w konkurencji 50m stylem grzbietowym Tomasz Polewka. Zawodnik AZS AWF Katowice podczas startu na tym właśnie dystansie poślizgnął się na ścianie i dotarł do mety dopiero na piątej pozycji.