GPP Szczecin: Rekord Polski Urbańczyk!
W Szczecinie rozpoczęły się dziś zmagania z cyklu Grand Prix Polski w pływaniu, które kończą rywalizację pływacką w sezonie 2015/2016. I rozpoczęły się od razu mocnym akcentem – nowy rekord Polski ustanowiła Aleksandra Urbańczyk!
W swojej koronnej konkurencji 50m stylem grzbietowym w tym roku Łodzianka poprawiała swój wynik z każdym kolejnym startem, krążąc coraz bliżej wokół swojego rekordu życiowego, a zarazem rekordu kraju (28.21), który ustanowiła na zeszłorocznych mistrzostwach Polski w Olsztynie. Zaczęła rezultatem 28.47 w Lublinie, który w Opolu poprawiła o dwie dziesiąte sekundy, a dziś we Floating Arenie popłynęła jeszcze dziewięć setnych sekundy szybciej i wyśrubowała własny rekord Polski do wyniku 28.18! To właśnie do Aleksandry Urbańczyk należy 16 najlepszych wyników w historii kraju (włączając dzisiejszy) na tym dystansie na długim basenie. Dzięki temu rezultatowi w rankingu europejskim zawodniczka AZS Uł. Pł. Łódź przesunęła się o lokatę wyżej i obecnie zajmuje 6 miejsce, wyprzedzając w tabeli już nie tylko Katinkę Hosszu ale również Sarę Sjoestroem! Czas, jaki uzyskała dzisiaj dał jej 885 pkt i zapewne przypieczętował zwycięstwo w całym cyklu Grand Prix. Wcześniej Urbańczyk stoczyła również zaciętą rywalizację z Anną Dowgiert w konkurencji 50m stylem dowolnym. Wygrała zawodniczka Śląska Wrocław, notując czas 25.42, Łodzianka była druga tracąc do niej jedynie 5 setnych sekundy. Forma Królowej sprintu idzie w górę i zapewne możemy spodziewać się doskonałych rezultatów w zawodach kwalifikacyjnych do igrzysk olimpijskich w Rio.
Bardzo ciekawy był również wyścig na najdłuższym dystansie kraulowym mężczyzn, który został rozegrany na zakończenie porannego bloku zmagań. Mimo, że do przepłynięcia było aż 30 długości basenu to rywalizacja pomiędzy zawodnikami rozstrzygnęła się dopiero na dopłynięciu do ściany. Wojciech Wojdak i Krzysztof Pielowski przez cały wyścig szli „łeb w łeb”, a różnice w ich międzyczasach wahały się od kilku setnych do maksymalnie pół sekundy na korzyść jednego lub drugiego. Na ostatnim odcinku basenu to jednak pływak Unii Oświęcim, który był w tym wyścigu faworytem, okazał się minimalnie lepszy i dotarł do mety notując czas 15: 23.52. Zacięta rywalizacja przyniosła wiele korzyści Pielowskiemu (Kormoran Olsztyn), albowiem po 8 latach poprawił swoje najlepsze dotychczas osiągnięcie w konkurencji 1500m stylem dowolnym, które dało mu w 2008 roku srebrny medal mistrzostw Europy juniorów w Belgradzie, o 0,71 sekundy, a jego nowy rekord życiowy wynosi teraz 15:23.92. Ten dobry wynik jest zatem również dobrym prognostykiem przed zawodami kwalifikacyjnymi do igrzysk olimpijskich na wodach otwartych, w których weźmie udział Pielowski.
Blisko pobicia swojego rekordu życiowego była dziś także Alicja Tchórz (Juvenia Wrocław), która w wyścigu na dystansie 50m stylem grzbietowym wypływała czas 28.50, czyli tylko 2 setne sekundy słabszy niż jej najlepsze osiągnięcie w karierze w tej konkurencji . W rywalizacji sprinterskiej w stylu grzbietowym wśród mężczyzn pod nieobecność mistrzów Europy: Radosława Kawęckiego i Tomasza Polewki, wyścig na swoją korzyść rozstrzygnął Kacper Stokowski (G-8 Bielany Warszawa), poprawiając swój rekord życiowy ustanowiony w tym roku podczas wielomeczu w Sofii o 0,21 sekundy i odnotowując czas 26.82.
W rywalizacji żabkarzy na dystansie 200m do tradycji zwyciężania postanowił powrócić Bartłomiej Roguski (Żoliborz Warszawa), który zdecydowanie wyprzedził drugiego na mecie Rafała Kusto i trzeciego Dawida Szulicha, osiągając rezultat 2:15.90 (816 pkt).
Ponad ośmiuset punktowy wynik osiągnął rano jeszcze Paweł Korzeniowski (AZS AWF Warszawa), który dystans 100m stylem motylkowym pokonał w czasie 53.24 (819 pkt).