Kolejny rekord życiowy Cieślaka
Marcin Cieślak po raz kolejny popisał się wspaniałym występem podczas Mistrzostw I Dywizji NCAA w Indianapolis! Po wczorajszym drugim miejscu na dystansie 200 jardów stylem zmiennym, dziś przegrał tylko z Tomem Shieldsem walkę o zwycięstwo na 100 jardów stylem motylkowym. Bardzo dobrze popłynął również Marcin Tarczyński, który był piąty.
Shields od samego początku narzucił swoje tempo. Amerykanin był dziś nie do zatrzymania i triumfował, z czasem 44.59 s. Walkę o drugą pozycję stoczyli Cieślak i Sean Fletcher. Na nawrocie szybszy był zawodnik Uniwersytetu Michigan, ale finisz należał do Polaka, który rezultatem 45.35 s ustanowił swój nowy rekord życiowy na tym dystansie.
Niesamowitą regularnością popisał się natomiast Tarczyński. Polak został zgłoszony do tych zawodów z czasem 45.97 s. Taki sam czas uzyskał w kwalifikacjach, a później… powtórzył ten wynik w finale! W ostatecznym rozrachunku dało mu to piątą pozycję.
Finały rozpoczęły się tak jak kwalifikacje, od rywalizacji sztafet 4x50 jardów stylem zmiennym. W walce o dziewiąte miejsce wziął udział Uniwersytet Florydy z Cieślakiem w składzie. Polak wskoczył do wody na zmianie stylem motylkowym na ostatniej pozycji i na takiej też finiszował. Jego czas (20.54 s) pozwolił jednak odrobić część strat do pozostałych ekip i - dzięki świetnie przepłyniętej ostatniej pięćdziesiątce w wykonaniu Brada Deborde’a (18.94 s) - Gators ukończyli zmagania w finale B ostatecznie na piątej pozycji.
Olbrzymiego pecha miał w kwalifikacjach na 200 jardów stylem dowolnym Paweł Werner, któremu do awansu do najlepszej ósemki zabrakło zaledwie dwóch setnych sekundy. Polakowi pozostała walka w finale pocieszenia. Rezultat 1:34.65 pozwolił mu zająć w nim szóstą pozycję i zostać sklasyfikowanym na czternastym miejscu. Wygrał, ze znakomitym czasem, Joao de Lucca z Louisville (1:31.51).
Jeszcze lepiej niż rano popłynął w sesji finałowej Kevin Cordes z Uniwersytetu w Arizonie. W kwalifikacjach 100 jardów stylem klasycznym udało mu się poprawić rekord Ameryki czasem 50.93 s, a wieczorem był szybszy jeszcze o dziewiętnaście setnych sekundy, wymazując z tabel rekord NCAA, należący od czterech lat do Damira Dugonjica.