PŚ: Sukces Atkinson

Alia Atkinson okazała się najlepszą pływaczką piątych zawodów tegorocznego Pucharu Świata, które odbyły się w Dubaju. Reprezentantka Jamajki triumf w klasyfikacji kobiet zapewniła sobie zajmując pierwsze miejsce w finale rywalizacji żabkarek na dystansie 50 metrów. Do rekordu globu w tej konkurencji zabrakło jej w środę tylko dwudziestu dwóch setnych sekundy.

Świetnie radząca sobie na krótkim basenie Atkinson uzyskała czas 29.02, wyprzedzając o równo ćwierć sekundy Juliję Jefimową z Rosji. Szybciej w tym roku pływała tylko podczas zawodów w Berlinie (29.00). Rezultat ze Zjednoczonych Emiratach Arabskich był wart 977 pkt FINA i okazał się być najlepszym odnotowanym w trakcie dwudniowych zmagań. Dobrym wynikiem popisała się też zwyciężczyni z Pekinu, Rie Kaneto. Japonka wygrała finał 200 m stylem klasycznym, pokonując cały dystans w 2:16.30.

Medal za medalem trafiał dziś na konto Katinki Hosszu. Węgierka zwyciężyła w aż pięciu konkurencjach: 400 m stylem dowolnym (4:03.14), 100 m stylem grzbietowym (56.56), 200 m stylem motylkowym (2:05.62) oraz 100 i 400 m stylem zmiennym (58.09; 4:33.84). Natomiast w dwóch finałach szybsza od niej była jedynie Jeanette Ottesen. Do takiej sytuacji doszło na 100 m stylem dowolnym i 50 m stylem motylkowym.

W rywalizacji mężczyzn w Dubaju zwyciężył Władimir Morozow. Rosjaninowi ostateczny sukces zagwarantował już wczorajszy start na 100 m stylem zmiennym, wart 977 pkt FINA. W środę udało mu się jeszcze trzykrotnie wspiąć na najwyższy stopień podium. Najbardziej prestiżowy triumf zapewnił sobie na 50 m stylem dowolnym, pokonując w bezpośredniej walce swojego największego rywala w walce o pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu, Chada le Clos (20.88 - 21.17). Morozow wygrał także finał 100 m stylem klasycznym (56.52), a wraz z kolegami był najszybszy w sztafecie mieszanej 4x50 m stylem dowolnym.

Le Clos był natomiast autorem najbardziej wartościowego wyniku drugiego dnia zawodów. Na dystansie 100 m stylem motylkowym zanotował czas 49.14 (957 pkt FINA). Dobrze spisywał się także inny pływak z RPA, Myles Brown, który zwyciężył na 200 i 1500 m stylem dowolnym (1:43.11 i 14:46.49).

Kolejne zawody Pucharu Świata odbędą się już 8 i 9 października w stolicy Kataru, Dausze. Zmagania w mieście, które było gospodarzem ostatnich mistrzostw świata na krótkim basenie, zamkną drugą część cyklu. Pod koniec października rywalizacja powróci na Daleki Wschód: do Singapuru, Tokio i Hongkongu.