Świat

Pływacki Przegląd Wydarzeń - 14.03

Szymon Gagatek 2017-03-14 01:56

Kosuke Hagino wystartował w oficjalnych zawodach po raz pierwszy od igrzysk olimpijskich; dobre wyniki Dettiego w Mediolanie; Puchar Świata w pływaniu na wodach otwartych w Abu Zabi zakończony triumfami europejczyków; Milorad Cavic znów zaczepia Phelpsa - wszystkie te informacje znajdziecie w kolejnym Pływackim Przeglądzie Wydarzeń.

Jeden z najlepszych japońskich pływaków, Kosuke Hagino, zaliczył swój pierwszy start po igrzyskach w Rio. Nareszcie zakończył rehabilitację po wrześniowej operacji łokcia i w pełni sprawny mógł zaprezentować się na otwartych mistrzostwach Madrytu. W stolicy Hiszpanii nie miał problemów z odniesieniem kompletu zwycięstw. Okazał się najlepszy na 200 i 400 m stylem dowolnym (1:47.95 i 3:49.21), 100 m stylem grzbietowym (56.29; 54.58 w eliminacjach) oraz 200 i 400 m stylem zmiennym (1:58.07 i 4:15.23). Wśród kobiet bardzo dobrą formę zaprezentowała jego rodaczka Reona Aoki, która 100 m stylem klasycznym przepłynęła w 1:07.07, a na dwukrotnie dłuższym dystansie zanotowała czas 2:24.47. Wartościowym rezultatem popisała się też Yui Ohhashi na 400 m stylem zmiennym (4:41.24).

KOMPLET WYNIKÓW

========================

Podczas weekendowych zawodów 7. Trofeo Citta di Milano swoją świetną dyspozycją błysnął natomiast Gabriele Detti. Włoski długodystansowiec wystartował w dwóch konkurencjach, w których przed rokiem zdobył brązowe medale igrzysk olimpijskich, a więc na 400 i 1500 m stylem dowolnym. W obu wygrał, pokonując między innymi Gregorio Paltrinieriego i uzyskując najlepsze w tym roku czasy na świecie: 3:45.28 oraz 14:48.21. Solidne przygotowanie do sezonu potwierdziła też Federica Pellegrini, triumfując na 100 m stylem dowolnym (54.77) i 200 m stylem grzbietowym (2:10.20). Wszystko na niespełna cztery tygodnie przed rozpoczęciem krajowego czempionatu w Riccione (4-8 kwietnia), który wyłoni kadrę Italii na lipcowe mistrzostwa świata w Budapeszcie.

KOMPLET WYNIKÓW

========================

Jack Burnell z Wielkiej Brytanii i Aurelie Muller z Francji wygrali rywalizację w drugich w tym sezonie zawodach Pucharu Świata w pływaniu na wodach otwartych na dystansie 10 km w Abu Zabi. Co łączy wspomnianą dwójkę? Na mecie w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich wyprzedzili minimalnie aktualnych mistrzów olimpijskich: Ferry'ego Weertmana i Sharon van Rouwendaal. Co więcej, w sierpniu oboje musieli sie pogodzić z karą dyskwalifikacji podczas walki o medale właśnie na trasie w Rio de Janeiro. - Po igrzyskach było mi ciężko i to dopiero mój pierwszy start na 10 km od siedmiu miesięcy. Moim celem było znalezienie się w ósemce, ponieważ ten wyścig to pre-kwalifikacje do kadry Francji na mistrzostwa świata, a wygrałam, więc jestem bardzo, bardzo szczęśliwa - mówiła na mecie Muller. Kolejne zawody Pucharu Świata zaplanowano na 24 czerwca w Setubal.

Mężczyźni: 1. Jack Burnell (GBR), 1:45:54.6; 2. Ferry Weertman (NED), 1:45:54.9; 3. David Aubry (FRA), 1:45:55.0
Kobiety: 1. Aurelie Muller (FRA), 1:52:35.3; 2. Sharon Van Rouwendaal (NED), 1:52:35.4; 3. Arianna Bridi (ITA), 1:52:35.6

========================

Rywalizacja Milorada Cavica i Michaela Phelpsa pod koniec pierwszej dekady XXI wieku dostarczyła wszystkim fanom pływania wiele wrażeń i niezapomnianych wyścigów, takich jak finały IO w Pekinie i MŚ w Rzymie na 100 m stylem motylkowym. Pomiędzy panami od początku iskrzyło i nie zawsze wypowiadali się o sobie w pochlebny sposób. Ostatnio Serb ponownie postanowił zaczepić swojego rywala. Wszystko zaczęło się od wystąpienia Phelpsa przed amerykańskim Kongresem, w którym poruszył temat dopingu w sporcie. Cavic dodał po nim wpis na Twitterze, w którym między innymi pytał reprezentanta USA dlaczego ten chce reform teraz, gdy jest już na emeryturze, a nie popierał pomysłu wprowadzenia paszportów biologicznych w czasach, kiedy jeszcze startował. Najbardziej utytułowany olimpijczyk w historii po części odparł zarzuty odpowiadając na komentarz jednej z osób oglądających jego transmisję live na Facebooku. Na kolejną ripostę Cavica nie trzeba było długo czekać. Wygląda jednak na to, że przynajmniej na razie Phelps nie ma zamiaru wdawać się w większe dyskusje z byłym reprezentantem Serbii.