Świat

Mistrzostwa Europy jednak nie w tym roku

Szymon Gagatek 2020-04-30 22:25

Prezes Węgierskiej Federacji Pływackiej Sándor Wladár poinformował w wypowiedzi dla węgierskiej stacji telewizyjnej M1, że mistrzostwa Europy w sportach wodnych nie odbędą sie w tym roku. Pierwotnie planowano rozegranie zawodów w maju, a po wybuchu pandemii koronawirusa przesunięto je na drugą połowę sierpnia. Tym razem konkretnej daty czempionatu nie poznamy jeszcze długo.

Gdyby nie koronawirus, szykowalibyśmy się już do wielkich emocji, które miałyby się rozpocząć w Budapeszcie za 11 dni. Jednak 20 marca przewodniczący Europejskiej Federacji Pływackiej (LEN) Paolo Barelli przedstawił nowy pomysł. Zawody przeniesiono na termin 17-30 sierpnia. Liczono, że do tego czasu wirusa uda się opanować, ale zakładano też czarny scenariusz. - W tym momencie wręcz niemożliwe jest zaplanowanie czegokolwiek w określonych ramach czasowych. Porozumieliśmy się więc z węgierskimi organizatorami, że ponownie ocenimy sytuację pod koniec maja albo na początku czerwca. Wtedy przekonamy się czy będziemy mogli potwierdzić tę datę jako oficjalną - oświadczył w marcu Barelli. Dynamiczny rozwój sytuacji sprawił, że kolejną decyzję podjęto już teraz. 

Dziś rano odbyła się konferencja z ministrem kierującym kancelarią premiera Węgier. Gergely Gulyas ogłosił w jej trakcie, że do 15 sierpnia w kraju, który ma być gospodarzem mistrzostw Europy, nie będą mogły się odbywać wydarzenia z udziałem ponad 500 osób. Obostrzenia przestałyby obowiązywać zatem zaledwie na dwa dni przed startem mistrzostw. Reakcja pływackich władz była szybka. Zapewne nikt nie chciał ryzykować, że w ostatniej chwili okaże się, że imprezy nie da się przeprowadzić. Węgrom bardzo zależy na tym, żeby na trybunach pojawili się kibice. - Wszyscy chcielibyśmy zobaczyć pełne trybuny Dunaj Areny. Magiczna atmosfera tworzona tam przez kibiców stała się znakiem rozpoznawczym pływackich wydarzeń w Budapeszcie. Sportowcy zasługują na to, by znów się nią cieszyć - podkreśliła w marcu minister sportu Węgier Tünde Szabó. 

Pod wieczór stało się jasne, że czempionatu Starego Kontynentu na długim basenie w tym roku nie zobaczymy. Zostanie on przesunięty na 2021 roku, z tym że dokładna data będzie podana do wiadomości publicznej dopiero w listopadzie - po kongresie LEN. Sándor Wladár spekulował dziś jednak, że bardzo prawdopodobne jest umieszczenie zawodów w kalendarzu w maju. Poprzedzałyby więc igrzyska olimpijskie.