Polska

Lublin 2015: Król znów w koronie

Szymon Gagatek 2015-12-18 02:02

To było wyjątkowe zakończenie czwartkowej rywalizacji indywidualnej na mistrzostwach Polski. Konrad Czerniak spowodował eksplozję radości na trybunach Aqua Lublin, po tym, jak zwyciężył w finale 50 m stylem dowolnym, uzyskując nowy fantastyczny rekord Polski i powracając na tron przeznaczony dla króla krajowego sprintu na krótkim basenie.

Czerniak dwie długości basenu pokonał w 20.79 s, a więc o dziewięć setnych sekundy szybciej od swojej życiówki, którą ustanowił zdobywając złoto mistrzostw Europy w Szczecinie w 2011 roku. W ubiegłym roku podopieczny Bartosza Kizierowskiego niespodziewanie przegrał walkę o pierwsze miejsce podczas krajowego czempionatu z Filipem Wypychem. Dziś wziął na nim rewanż, wyprzedzając łodzianina o ponad pół sekundy. Na trzecim stopniu podium znalazł się brązowy medalista w tej konkurencji z Netanji, Sebastian Szczepański (21.44 s).

Z takim wynikiem Czerniak nie miałby żadnych problemów, by zdobyć krążek z najcenniejszego kruszcu poczas niedawnych zawodów w Izraelu, gdzie został sklasyfikowany na dziewiątej pozycji. Najlepszą formę na zimę przygotował jednak na start w Lublin, oddalonym o niespełna pięćdziesiąt kilometrów od swoich rodzinnych Puław. W gronie dwudziestu pięciu osób, które w historii pływania były w stanie złamać w tej konkurencji barierę dwudziestu jeden sekund, nasz zawodnik plasuje się po czwartkowym finale na siedemnastej pozycji!

Podium na dystansie 50 m stylem dowolnym mężczyzn:
1. Konrad Czerniak (AZS AWF Katowice)   20.79
2. Filip Wypych (AZS UŁ PŁ Łódź)   21.33
3. Sebastian Szczepański (Korner Zielona Góra)   21.44

W sumie w finale aż czterech zawodników popłynęło szybciej od minimum na mistrzostwa Europy, a cała dziesiątka finalistów złamała barierę dwudziestu dwóch sekund! Polski sprint rośnie w siłę!

 

Finał 50 metrów stylem dowolnym mężczyzn i nowy rekord Polski seniorów!Rozpoczęcie 9,97 na nogi na pierwsze 25 metrów robi wrażenie :)Gratulacje dla Konrada Czerniaka!

Posted by Silesia Swimming Center on 17 grudnia 2015

Seria Sztandery trwa - końca nie widać

Rywalizacja pań na 50 m stylem klasycznym nie mogła zakończyć się inaczej. Dominika Sztandera, która rano ustanowiła znakomity rekord Polski (30.00 s), w popołudniowym finale popłynęła tylko o jedną dziesiątą sekundy wolniej i po raz czwarty z rzędu została mistrzynią Polski na krótkim basenie! Było to zarazem już dwudzieste ósme zwycięstwo w tej konkurencji z rzędu odniesione przez zawodniczkę Juvenii Wrocław na naszym krajowym podwórku. Na drugim miejscu znalazła się ostatecznie Paulina Zachoszcz (31.16 s), a z brązowego medalu mogła się cieszyć Paulina Uryga (31.45 s).

Co się odwlecze, to nie uciecze

Alicja Tchórz kontynuuje znakomitą, rekordową passę. Po wyśrubowaniu najlepszych wyników w dziejach polskiego pływania na 100 i 200 m stylem grzbietowym podczas mistrzostw Europy w Netanji, nadszedł czas na dobranie się do historycznych osiągnięć Katarzyny Baranowskiej w stylu zmiennym. Reprezentantka Juvenii Wrocław na dystansie 200 m stylem zmiennym uzyskała rezultat 2:07.97, poprawiając o ponad sekundę rekord naszej znakomitej zmiennistki! Taki czas w Izraelu pozwalałby na zajęcie czwartego miejsca na czempionacie Starego Kontynentu! Drugie miejsce w czwartkowym finale zajęła właśnie dotychczasowa rekordzistka Polski. Baranowska uzyskała wynik 2:11.12 i wypełniła minimum na mistrzostwa Europy w Londynie. Po niemal ośmiu latach przerwy, ponownie przywdzieje zatem w końcu koszulkę z orłem na piersi. Teoretycznie mogła już to zrobić w Netanji, ale wolała odpuścić wyjazd na Bliski Wschód, by skupić się na startach w Aqua Lublin. Opłacało się!

Kawęcki szybszy niż w Netanji

Radosław Kawęcki nie pozostawił swoim rywalom wątpliwości, kto jest najlepszym grzbiecistą w naszym kraju na dystansie 200 metrów. Mistrz świata i Europy popłynął w czwartkowym finale o dokładnie jedną setną sekundy szybciej, niż kilkanaście dni temu w Netanji, gdzie stawał na najwyższym stopniu podium czempionatu Starego Kontynentu. Rezultat 1:48.32 pozwolił mu wyprzedzić o niemal sześć sekund Jakuba Skierkę i Mateusza Wysoczyńskiego, którzy zanotowali dokładnie ten sam czas (1:54.29) i wywalczyli srebrne medale. Siedemnastoletniemu Skierce zabrakło zaledwie dziewiętnastu setnych do poprawienia rekordu kraju w tej konkurencji w swojej kategorii wiekowej, należącego od siedmiu lat do Kawęckiego.

Od Londynu do Londynu

Najlepszym zawodnikiem na dystansie 200 m stylem zmiennym został w czwartek Marcin Tarczyński. Zawodnik, który trenuje na co dzień w słonecznej Kalifornii, uzyskał czas 1:56.19 i wypełnił minimum na mistrzostwa Europy w Londynie. Podopieczny Davida Durdena powróci zatem do kadry narodowej po niemal czterech latach przerwy. Po raz ostatni na imprezie międzynarodowej wystartował w 2012 roku. Były to Igrzyska Olimpijskie, które odbyły się... właśnie w stolicy Wielkiej Brytanii, na dokładnie tym samym obiekcie. Tarczyński przypieczętował pierwszy złoty medal pływackich mistrzostw Polski dla Legii Warszawa od 30 lat, wyprzedzając dwóch reprezentantów AZS AGH Kraków: Marcina Suzina (1:57.56) i Krystiana Bałabucha (1:58.62).

Żukowska wykorzystała okazję

Finał 200 m stylem motylkowym kobiet niestety odstawał poziomem od pozostałych wyścigów medalowych. W Lublinie złoto wywalczyła Paula Żukowska z Juvenii Wrocław, która zanotowała wynik 2:13.45. Druga była Natalia Nienałtowska z AZS AWF Warszawa (2:14.24), a zaledwie pięć setnych sekundy za nią finiszowała Marcelina Radlińska z AZS AGH Kraków (2:14.29).