Doha 2014: Czwarty muszkieter

Szymon Gagatek 2014-12-06 21:14

W ostatnich latach polskie pływanie kręciło się wokół trójki mężczyzn: Konrada Czerniaka, Radosława Kawęckiego i Pawła Korzeniowskiego. Miejmy nadzieję, że wydarzenia z katarskich mistrzostw świata sprawią, że na dobrę dołączy do nich "czwarty muszkieter". Marcin Cieślak sprawia w ostatnich dniach niesamowite wrażenie, masowo poprawiając rekordy Polski i kwalifikując się do kolejnych finałów.

Jeszcze dziś rano najlepszy wynik w historii naszego kraju na 100 m stylem zmiennym wynosił 53.16 s. Cieślak w ciągu kilkunastu godzin wyznaczył wszystkim pływakom w Polsce zupełnie nowy standard, lepszy o siedemdziesiąt siedem setnych sekundy! W półfinałach tej konkurencji uzyskał rewelacyjny czas, 52.39 s, który dał mu w ostatecznej klasyfikacji szóste miejsce i pewny awans do jutrzejszego finału. Najlepszym wynikiem dzisiejszej rywalizacji mógł się pochwalić rekordzista świata, Ryan Lochte. Amerykanin pokonał cztery długości basenu w 51.41 s i o pięć setnych wyprzedził Niemca, Markusa Deiblera.

Cieślak od dawna uważany był za olbrzymi talent. Najbardziej obfity w sukcesy był dla niego rok 2010, kiedy to zdobył dwa medale mistrzostw Europy juniorów i był nawet wymieniany w gronie kandydatów do miejsca na podium na dystansie 200 m stylem motylkowym podczas seniorskiego czempionatu Starego Kontynentu w Budapeszcie. Skończyło się na piątym miejscu. W kolejnych miesiącach zawodnik z Warszawy zdobył pierwszy w historii naszego kraju medal Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich w pływaniu i pojechał na mistrzostwa świata na krótkim basenie, które odbyły się w Dubaju. Tam znalazł się nawet w finale 200 m stylem motylkowym, w którym uplasował się na szóstym miejscu, a do którego dostał się niespodziewanie kosztem Pawła Korzeniowskiego.

Wyjazd na studia na Uniwersytet Florydy sprawił, że wielu chciało już Marcina skreślić. Ten przez cztery lata studiów wystąpił między innymi na mistrzostwach świata w Szanghaju, gdzie ustanowił nienaruszony do dziś rekord Polski na 200 m stylem zmiennym i igrzyskach w Londynie. W tym roku pokazał się już z dobrej strony na berlińskich mistrzostwach Europy na długim basenie, gdzie zajął siódmą pozycję na 200 m stylem zmiennym, a treningi pod okiem Gregga Troy'a zaowocowały tym, że w Dausze Cieślak udowodnił wszystkim, że pływackie życie po studiach w USA wcale nie musi się kończyć. Miejmy nadzieję, że wręcz przeciwnie - ono się dopiero zaczyna!

Skład finału 100 m stylem zmiennym mężczyzn:
*Ryan Lochte (USA)
*Markus Deibler (Niemcy)
*Vladimir Morozov (Rosja)
*Kosuke Hagino (Japonia)
*Sergei Fesikov (Rosja)
*Marcin Cieślak (Polska)
*Takuro Fuji (Japonia)
*Henrique Rodrigues (Brazylia)

W niedzielnym finale 50 m stylem grzbietowym wystąpi Aleksandra Ubrańczyk-Olejarczyk. Łodzianka popłynęła dzis w drugim wyścigu półfinałowym, zajmując w nim piąte miejsce z czasem 26.36 s. Jest to piąty wynik w jej karierze, lepiej radziła sobie tylko w ubiegłym roku, między innymi na mistrzostwach Europy w Herning, gdzie wywalczyła srebrny medal. Na szczęście w pierwszym półfinale lepszy rezultat uzyskała tylko Felicia Lee ze Stanów Zjednoczonych, co pozwoliło Polce wejść do najlepszej ósemki z szóstego miejsca. Na najpoważniejsze kandydatki do złotego medalu wyrosły dziś dwie zawodniczki, które były w stanie złamać barierę dwudziestu sześciu sekund: Emily Seebohm z Australii, która poprawiła rekord mistrzostw i uzyskała najlepszy w historii wynik w stroju tekstylnym (25.87 s) oraz Brazylijka, Etiene Medeiros (25.99 s). Na uwagę zasługuje na pewno fakt, że w konkurencji, która jeszcze do niedawna była całkowicie zdominowana przez zawodniczki z Chin i Japonii, w finałowej stawce w Dausze nie ma żadnej Azjatki.

Skład finału 50 m stylem grzbietowym kobiet:
*Emily Seebohm (Australia)
*Etiene Medeiros (Brazylia)
*Daryna Zevina (Ukraina)
*Felicia Lee (USA)
*Georgia Davies (Wielka Brytania)
*Aleksandra Urbańczyk-Olejarczyk (Polska)
*Katinka Hosszu (Węgry)
*Simona Baumrtova (Czechy)

Jutro w Dausze ostatni dzień rywalizacji na mistrzostwach świata. Tradycyjnie o 7:30 rozpoczną się kwalifikacje, w których zobaczymy czwórkę naszych reprezentantów. Około 8:00 do wody wskoczy Radosław Kawęcki, by rozpocząć walkę o awans do finału w swojej koronnej konkurencji, 200 m stylem grzbietowym. Pół godziny później na dystansie 200 m stylem motylkowym wystartują Michał Poprawa i Paweł Korzeniowski. Natomiast na zakończenie porannej sesji, w ostatniej z wolniejszych serii 1500 m stylem dowolnym, popłynie Filip Zaborowski.

KOMPLET WYNIKÓW