Puchar Świata wraca do Francji
Po ponad dwunastu latach przerwy Puchar Świata w pływaniu na krótkim basenie ponownie zawita do Francji - poinformowała Międzynarodowa Federacja Pływacka. Dodanie ósmego miasta do zestawu gospodarzy to jedna z wielu decyzji, które zapadły podczas dwudniowego spotkania Biura FINA, na kilka dni przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Dausze.
Do tej pory Puchar Świata gościł we Francji czternastokrotnie, za każdym razem w Paryżu, ale ostatni raz miało to miejsce w styczniu 2003 roku. Najlepiej z naszych reprezentantów spisał się wtedy Bartosz Kizierowski, zdobywając srebrny medal na dystansie 100 m stylem zmiennym. Wielce prawdopodobne, że w 2015 roku miastem, które zorganizuje zawody ponownie będzie stolica Francji, ale rozważana jest też kandydatura Chartres. Pozostałe siedem lokalizacji nie ulegnie zmianie i pływacy ponownie wystartują w Moskwie, Dausze, Dubaju, Singapurze, Tokio, Pekinie i Hong Kongu.
W ubiegłym roku największym zaskoczeniem było wyrzucenie z kalendarza na 2014 rok Berlina. Wtedy mówiło się, że jest to spowodowane tylko faktem organizowania przez Niemców mistrzostw Europy. Te plotki nie okazały się jednak prawdziwe i w 2015 roku za naszą zachodnią granicą, w najbardziej "tradycyjnej" dla Pucharu Świata lokalizacji, ponownie nie zobaczymy najlepszych pływaków globu. W zestawieniu po raz trzeci z rzędu zabrakło też jakiegokolwiek szwedzkiego miasta.
Wiele wskazuje na to, że Francja będzie jednym z przystanków cyklu, który ugości zawodników tuż po mistrzostwach świata w Kazaniu. Najbardziej logicznym rozwiązaniem, jeżeli FINA zdecyduje się pozostać przy formule dwóch zawodów odbywających się zaraz po zakończeniu najważniejszej imprezy sezonu letniego, byłaby zapewne najpierw rywalizacja w Moskwie, a później przeniesienie się nad Sekwanę.