Arena PSS Mesa: Amerykańska riposta

Joanna Kwatera 2017-04-14 13:57

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Amerykanów na szybkie pływanie, jakie prezentują od dwóch tygodni najlepsi zawodnicy na świecie, walczący o przepustki na mistrzostwa globu w Budapeszcie. Pierwszego dnia kolejnej rundy zawodów Arena Pro Swim Series w Mesie znakomitymi występami popisali się Katie Ledecky i Nathan Adrian.

Czterokrotna złota medalistka olimpijska z Rio, która z fantastycznymi wynikami zakończyła właśnie sezon NCAA, rozpoczęła swoje starty na długim basenie od występu w Skyline Aquatic Center i zrobiła to w znakomitym stylu. W jednej ze swoich koronnych konkurencji - 400m stylem dowolnym już w eliminacjach uzyskała najlepszy w tym roku czas na świecie 4:01.96, a w finale tej konkurencji wyśrubowała go jeszcze do wyniku 4:01.01. To dwunasty czas w karierze Amerykanki , a także dziewiętnasty w historii tej konkurencji. Wcześniej Ledecky wzięła też udział w zmaganiach kraulistek na dystansie 100m, gdzie udało jej się wywalczyć czwartą lokatę (54.78). W rywalizacji tej najlepsza okazała się mistrzyni olimpijska Simone Manuel, która jako jedyna złamała granicę pięćdziesięciu czterech sekund i z wynikiem 53.66 wskoczyła na ósmy szczebelek rankingu światowego w tym sezonie.

Szybkie pływanie zaprezentował wczorajszej nocy także Nathan Adrian w konkurencji 100m stylem dowolnym, potwierdzając swoją dominację wśród amerykańskich sprinterów. W bardzo dobrym tempie pokonał drugą część dystansu i zanotował na mecie rezultat 48.18. Czas ten jest aktualnie drugim najlepszym wynikiem sezonu , a szybciej od niego w tym roku pływał jedynie w Brisbane Cameron McEvoy. Nikt poza nim w finałowym wyścigu nie złamał już granicy czterdziestu dziewięciu sekund, a drugi Joao De Lucca stracił do Adrian’a prawie półtorej sekundy. Czwartą lokatę w tej konkurencji zajął Tom Shields, który chwilę później triumfował na dystansie 100m stylem motylkowym, pokonując dwie długości basenu w 52.42. Wśród kobiet zwyciężyła Kelsi Worrell, a wynik 58.60 plasuję ją w najlepszej dwudziestce najszybszych pływaczek sezonu.

Wśród żabkarzy na najdłuższym dystansie w stylu klasycznym najlepiej radził sobie Josh Prenot, który w swoim stylu, kapitalnym finiszem zapewnił sobie trzeci z rzędu triumf w tej konkurencji podczas zawodów z cyklu Arena Pro Swim Series w tym roku (2:10.47). Ostatnią długość basenu przepłynął w 33.10 i wyprzedził szarżującego od startu Kevina Cordesa, który ostatecznie uplasował się na trzeciej pozycji. Między nich wmieszał się jeszcze Chase Kalisz, wolniejszy od srebrnego medalisty olimpijskiego o osiemdziesiąt dwie setne sekundy (2:11.29). Bardzo wyrównaną rywalizację stoczyły z sobą na tym dystansie panie, a różnica jaka dzieliła trzy pierwsze zawodniczki na mecie wyniosła jedynie dwadzieścia dwie setne sekundy. Minimalnie już od startu na czoło w całym wyścigu wysunęła się medalistka z Rio Katie Meili, kończąc występ z rezultatem 2:25.67. Zaledwie cztery setne sekundy za nią wpadła na metę zwyciężczyni tej konkurencji z Austin Melanie Margalis, a trzecia była Madisyn Cox.

Podczas rywalizacji pierwszego dnia amerykańskich zawodów mieliśmy także dwa polskie akcenty. W konkurencji 400m stylem dowolnym wystąpili Wiktor Jaszczak i Paweł Furtek. Pierwszy z nich zajął piątą lokatę w finale B, uzyskując rezultat 4:04.31, choć w eliminacjach pływał prawie pół sekundy szybciej. Furtek natomiast wywalczył drugie miejsce w finale C (4:05.61).

KOMPLET WYNIKÓW