Świat

Phelps coraz szybszy

Daniel Biś 2014-06-22 14:54

W Santa Clara trwa finałowe Grand Prix USA 2014. Po raz kolejny na starcie zameldował się Michael Phelps udowadniając, że w dalszym ciągu stać go na wielkie pływanie. W Kalifornii wystartowała również Melissa Franklin, dla której było to pierwsze Grand Prix w tym sezonie.

 

Zawody rozpoczęły się od wyścigów na 1500 metrów stylem dowolnym kobiet oraz 800 metrów stylem dowolnym mężczyzn. Zgodnie z przewidywaniami zwyciężyła Lotte Fris z wynikiem 16:00,35. Mimo że jest to dobry rezultat, trzeci tegoroczny wynik na świecie, to biorąc pod uwagę  ustanowiony przed paroma dniami rekord świata Katie Ledecky nie jest to aż tak imponujący wynik.

Wysokie aspiracje potwierdził Michael McBroom. Na 800 metrów wyprzedził Conora Jaegera i Ryana Cochrane. Zarówno McBroom jak i Jaeger rewelacyjnie spisali się na drugiej części dystansu. Po 400 metrach prowadził Jaeger z czasem 3:56,72. McBroom był tuż zanim, 3:57,21. Ostatecznie McBroom pokonał 800 metrów w 7:49,96 (trzeci w światowym rankingu), a Jaeger 7:50,59 (czwarty w światowym rankingu).

„Królewska” setka zawsze jest jednym z najbardziej interesujących wyścigów. Nie inaczej było w Santa Clara. W rywalizacji kobiet walkę o wygraną stoczyły Simone Manuel i Missy Franklin. Franklin goniła Manuel na drugiej części dystansu, Simone zdołała jednak obronić prowadzenie, wygrywając z rezultatem 54,44. Wynik studentki Berkley to 54,51.

W wyścigu mężczyzn na słupku stanął Michael Phelps. Olimpijczyk wszech czasów planuje skoncentrować się właśnie na wyścigach 100 metrowych oraz sztafetach. W doborowej stawce zaprezentował się znakomicie. Phelpsa (48,80) pokonał jedynie, będący w bardzo dobrej dyspozycji, mistrz olimpijski z Londynu Nathan Adrian (48,17). Zawodnik z Baltimore drugą część dystansu pokonał najszybciej ze wszystkich (25,07), zdecydowanie dłużej pozostając pod wodą po nawrocie,  niż płynący obok niego sprinterzy. Nawet przy tak wysokiej prędkości pływania, jaką osiągają zawodnicy na 100 metrów, dało mu to przewagę. Trzecie miejsce zajął Conor Dwyer (49,76). Poniżej 50 sekund popłynęli jeszcze Adam Brown oraz Yannick Agnel.

Na 400 metrów dowolnym kolejną walkę stoczyli McBroom oraz Jaeger. Tylko tym dwóm zawodnikom udało się złamać barierę 3:50. Tym razem wygrał Jaeger (3:47,98), ponad sekundę przed zwycięzcą 800 metrów (3:49,26)

W wyścigu na 100 metrów stylem motylkowym pań jedynie Felicia Lee (59,62) złamała barierę 1 minuty. Dużo bardziej zacięta, była rywalizacja wśród mężczyzn. Tu zmierzyli się Michael Phelps oraz Tom Shields. Po 50 metrach minimalnie szybszy był Shields, 24:55 do 24,68. Phelps drugie 50 metrów pokonał lepiej od Shieldsa o... 0,13. Obaj zawodnicy uzyskali na mecie 52,11, dzięki czemu podopieczny Bowmana o 0.02 poprawił swój najlepszy tegoroczny rezultat.

Elizabeth Beisel zdeklasowała rywalki na 400 metrów stylem zmiennym. Drugą na mecie Becce Mann wyprzedziła o ponad 6 sekund. Czas zwyciężczyni, 4:33,52, to czwarty rezultat w światowym rankingu. Równie dużą przewagę nad rywalami oraz 5 miejsce w rankingu uzyskał Chase Kalisz. Pokonując 400 metrów w 4:11,71, o prawie 6 sekund wyprzedził drugiego Rousseau.

Podczas wyścigu na 200 metrów dowolnym, zawodniczki stoczyły kolejny korespondencyjny pojedynek z rewelacyjną Katie Ledecky. Także tym razem, musiały uznać jej wyższość. Pierwsza na mecie Missy Franklin uzyskała 1:56,93, podczas gdy wynik Ledecky z ostatnich zawodów to 1:56,45.

Michael Phelps podkreśla, że treningi z Yannickiem Agnelem przynoszą mu dużą frajdę. W Santa Clara koledzy z grupy, oprócz wyścigu na 100 metrów, stoczyli również walkę na 200 metrów stylem dowolnym. Francuz zdecydowanie lepiej pokonał drugą część dystansu i wygrał z wynikiem 1:46,99. Drugi na mecie Phelps uzyskał 1:48,20, pokonując Dwyera o 0,16.

W dobrej dyspozycji jest jeden z głównych przeciwników Radosława Kawęckiego w Berlinie, Arkady Vyatchanin. Z wynikiem 1:55,30 wygrał czwarte Grand Prix z rzędu, zachowując piąte miejsce w światowym rankingu. Zdecydowanie gorzej wypadł Tylor Clary, uzyskując 1:58,41.

Ostatnia część rywalizacji już dzisiaj, między innymi 200 metrów stylem motylkowym czy 1500 metrów stylem dowolnym.