Świat

Gold Coast 2018: Dyskwalifikacja mistrza świata

Szymon Gagatek 2018-04-05 04:25

Trybuny wypełnione niemal w całości, świetna atmosfera i piękna pogoda w trakcie prawie całej sesji eliminacyjnej - Igrzyska Wspólnoty Narodów w Gold Coast rozpoczęły się bardzo optymistycznie. Na inaugurację gorzką pigułkę musieli jednak przełknąć angielscy kibice. Wszystko przez nieoczekiwaną dyskwalifikację jednego ze swoich faworytów. 

Prawie 10 tysięcy widzów oglądało zmagania podczas pierwszego poranka igrzysk, w trakcie którego jednym z najciekawszych wydarzeń miał być pojedynek Chada le Closa z Benjaminem Proudem na dystansie 50 m stylem motylkowym. Do rywalizacji doszło, ale o wyrównanym boju nie było mowy. Aktualny mistrz świata w tej konkurencji nie dał najmniejszych szans Południowoafrykańczykowi. Proud pokonał jedną długość basenu w fantastycznym czasie 22.84, a więc szybciej od rekordu zawodów i gorzej o zaledwie dziewięć setnych sekundy od swojej życiówki. Chwilę później na uśmiechniętej twarzy Anglika zagościł jednak smutek. Okazało się bowiem, że Proud minimalnie za szybko wskoczył do wody i musiał otrzymać dyskwalifikację za przedwczesny start. Od decyzji sędziów jeszcze się odwołał, ale jego szanse na przywrócenie do stawki półfinalistów są raczej nikłe. Tym samym pierwsze miejsce w eliminacjach zajął właśnie le Clos z rezultatem 23.53.

Jednym z najciekawszych finałów pierwszego dnia XXI Igrzysk Wspólnoty Narodów powinien być wyścig pań na dystansie 200 m stylem dowolnym. Na słupkach startowych staną aż trzy niezwykle utalentowane pływaczki urodzone w 2000 roku: najszybsza rano Ariarne Titmus z Australii (1:57.02), trzecia w stawce Taylor Ruck (1:57.44) oraz druga z Kanadyjek, Penny Oleksiak (1:58.21), która przed zawodami zapowiadała, że w trwającym sezonie wyjątkowo poważnie potraktowała przygotowania właśnie do tej konkurencji i powinna być mocna. Osiemnastolatki spróbuje pogodzić Emma McKeon, która rano była druga (1:57.40).

Australijczycy będą też faworytami kilku innych konkurencji. Największym pewniakiem wydaje się być Mack Horton. Mistrz olimpijski na 400 m stylem dowolnym w swojej koronnej konkurencji uzyskał dziś czas 3:47.93 i wyprzedził Daniela Jervisa z Walii (3:48.18) i swojego rodaka Jacka McLoughlina (3:48.31). Z kolei w eliminacjach 100 m stylem grzbietowym najlepszy wynik uzyskał Mitchell Larkin, a na tym samym dystansie wśród delfinistek najszybsza była Madeline Groves.

Imponujący start na 200 m stylem klasycznym zaliczył natomiast Ross Murdoch ze Szkocji. Obrońca tytułu pokonał cztery długości basenu w 2:08.77, o prawie sekundę wyprzedzając Matta Wilsona. Na 400 m stylem zmiennym kobiet pierwszy krok w stronę powtórzenia sukcesu sprzed czterech lat zrobiła również jego rodaczka, Hannah Miley (4:38.20).

Początek sesji finałowej już o 11:30 polskiego czasu.

Najlepsi zawodnicy eliminacji Igrzysk Wspólnoty Narodów, dzień I:
400 m stylem zmiennym kobiet: Hannah Miley (Szkocja)   4:38.20
400 m stylem dowolnym mężczyzn: Mackenzie Horton (Australia)   3:47.93
200 m stylem dowolnym kobiet: Ariarne Titmus (Australia)   1:57.02
50 m stylem motylkowym mężczyzn: Chad le Clos (RPA)   23.53
50 m stylem klasycznym kobiet: Sarah Vasey (Anglia)   30.77
100 m stylem grzbietowym mężczyzn: Mitchell Larkin (Australia)   54.02
100 m stylem motylkowym kobiet: Madeline Groves (Australia)   57.77
200 m stylem klasycznym mężczyzn: Ross Murdoch (Szkocja)   2:08.77

WYNIKI