MŚ: Dziadek i Żelazna Dama

Szymon Gagatek 2013-07-28 15:25

Tak to już jest na największych imprezach pływackich, że jeden dzień ma zazwyczaj kilku bohaterów. Nie inaczej było podczas pierwszej sesji kwalifikacyjnej Mistrzostw Świata w Barcelonie. Chyba wszystkich oczarowały występy Rolanda Schoemana na 50 m stylem motylkowym i Katinki Hosszu na 200 m stylem zmiennym. Wieczorem przekonamy się czy znakomite występy w kwalifikacjach będą potrafili przełożyć również na dalsze wyścigi.

Mający 33 lata zawodnik z RPA, który największe triumfy święcił w 2004 roku podczas Igrzysk Olimpijskich w Atenach, dziś był bezkonkurencyjny w kwalifikacjach 50 m stylem motylkowym. Uzyskał czas 23.02 s, gorszy od jego rekordu życiowego (ustanowionego na Mistrzostwach Świata w Rzymie) tylko o dwanaście setnych sekundy! Co ciekawe, rezultat sprzed czterech lat Schoeman również uzyskał w kwalifikacjach. Później było już gorzej - w półfinałach popłynął znacznie wolniej i zajął dziewiąte miejsce, nie wchodząc do finału. Dziś taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, ale Południowoafrykańczyk musi być czujny. Z niezłej strony rano pokazali się: reprezentant gospodarzy Rafael Munoz, który zajął drugie miejsce (23.17 s) i Florent Manaudou (trzeci, z czasem 23.18 s). Francuz wygląda na bardzo dobrze przygotowanego do walki o sprinterskie laury. Rekord Azji w tej konkurencji wyrównał natomiast Wu Peng (23.43 s i dziesiąta pozycja w kwalifikacjach).

Czy w tym szaleństwie jest metoda? "Iron Lady", Katinka Hosszu, w kwalifikacjach na dystansie 200 m stylem motylkowym popisała się fantastycznym rezultatem. Zwycięstwo dał jej najlepszy w tym roku czas na świecie, 2:08.45, który jest gorszy tylko o niespełna sekundę od jej własnego rekordu Europy, ustanowionego oczywiście na Mistrzostwach Świata w Rzymie, w stroju poliuretanowym. Ten wynik dałby jej w ubiegłym roku, na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie, brązowy medal. Dwa lata temu bez problemów pozwoliłby jej na zdobycie złota na Mistrzostwach Świata, a pięć lat temu oznaczałby najwyższy stopień podium w Pekinie! Skąd nagle Węgierce przyszedł do głowy pomysł na tak szybkie pływanie już w kwalifikacjach? Po wyścigu sama wyglądała na zaskoczoną, więc być może jest aż tak rewelacyjnie przygotowana?! Czy Ye Shiwen powinna się zacząć obawiać? Pytań jest wiele, odpowiedź poznamy w ciągu najbliższych godzin.

Najlepsi w kwalifikacjach:

100 m stylem motylkowym kobiet:
1. Dana Vollmer (USA)   57.22 s
2. Sarah Sjoestroem (Szwecja)   57.28 s
3. Katerine Savard (Kanada)   57.31 s

400 m stylem dowolnym mężczyzn:
1. Sun Yang (Chiny)   3:44.67
2. Ryan Cochrane (Kanada)   3:45.71
3. Jordan Harrison (Australia)   3:46.85

200 m stylem zmiennym kobiet:
1. Katinka Hosszu (Węgry)   2:08.45
2. Ye Shiwen (Chiny)   2:10.20
3. Emily Seebohm (Australia)   2:11.12

50 m stylem motylkowym mężczyzn:
1. Roland Schoeman (RPA)   23.02 s
2. Rafael Munoz Perez (Hiszpania)   23.17 s
3. Florent Manaudou (Francja)   23.18 s

400 m stylem dowolnym kobiet:
1. Katie Ledecky (USA)   4:03.05
2. Melanie Costa Schmid (Hiszpania)   4:04.20
3. Jazmin Carlin (Wielka Brytania)   4:04.85

100 m stylem klasycznym mężczyzn:
1. Christian Sprenger (Australia)   59.53 s
2. Kirill Strelnikov (Rosja)   59.80 s 
3. Fabio Scozzoli (Włochy)   59.88 s
3. Kosuke Kitajima (Japonia)   59.88 s

4x100 m stylem dowolnym kobiet:
1. USA   3:36.22
2. Australia  3:36.46
3. Kanada   3:38.03

4x100 m stylem dowolnym mężczyzn:
1. USA   3:11.69
2. Rosja   3:12.43
3. Australia   3:13.04