TYR PSS: Nowa formuła, niesamowicie szybka Hannis!
Trzeci dzień pływackich zmagań w TYR Pro Swim Series w Austin obfitował w nowe konkurencje, które od 2018 roku zostały włączone do prestiżowego amerykańskiego cyklu tych rozgrywek. Najpierw zawodnicy wyłonili spośród siebie najlepszych sprinterów, a później zmierzyli się o tytuł najlepszego „tajemniczego zmiennisty”, wzbudzając tym mnóstwo emocji.
Oprócz nowych konkurencji pływacy ścigali się w sobotę również na 400m stylem dowolnym, a trzecią wygraną na dystansach kraulowych odnotowali Zane Grothe i Li Bingjie. Finalista mistrzostw świata kontrolował wyścig od początku do końca i z czasem 3:48.59 zameldował się na mecie jako pierwszy, wypracowując sobie prawie dwusekundową przewagę nad Antonem Ipsenem. Z kolei młoda Chinka nie dała szans przeciwniczkom, przepływając dystans w solidnym czasie 4:06.87 – trzecim najlepszym w jej karierze.
Następnie do boju przystąpili pływacy, którzy ścigali się w konkurencjach sprinterskich we wszystkich czterech stylach. Od tego roku podczas rywalizacji w Austin, Mesie i Santa Clara najszybsi zawodnicy na dystansie 50m zostaną wyłonieni system wykluczania, a pływacy ścigać się będą w trzech rundach, włączając w to ćwierć i półfinały. W stylu dowolnym i motylkowym zdominować rywali próbował najlepszy zawodnik juniorskich mistrzostw globu w Indianapolis Michael Andrew, ale w obu przypadkach ta sztuka mu się nie powiodła. W wyścigach finałowych, gdzie o zwycięstwo walczyło już tylko dwóch zawodników ostatecznie pokonali go Nathan Adrian (22.21) kraulem i Jack Conger (23.37) delfinem. W stylu grzbietowym triumfował brązowy medalista mistrzostw świata Matt Grevers (24.81), który pokonał w finale mistrza USA na tym dystansie Justina Ress’a , a wśród żabkarzy Nick Fink, który przełamał w końcu dominację Yan’a Zibei w tych zawodach. Fink zaledwie o trzy setne sekundy wyprzedził na mecie Andrew Wilsona, notując wynik 27.44.
Wśród kobiet największe wrażenie na kibicach tego wieczoru zrobiła Molly Hannis, która w finale sprintu żabkarek pokonała jedną długość basenu w czasie nowego rekordu mitingu 29.71 i tym samym zanotowała dziewiąty najlepszy czas w historii tej konkurencji. Amerykanka okazała się także czwartą najszybszą żabkarką w dziejach, a lepsze czasy od niej osiągały tylko Lilly King, Ruta Meilutyte i Yulia Efimova. Do rekordu świata brakło dziś Hannis tylko 0,31 sekundy, a w pokonanym polu zwyciężczyni zostawiła brązową medalistkę mistrzostw globu w Budapeszcie Katie Meili, której nie udało się złamać granicy trzydziestu sekund.
W stylu motylkowym zdecydowanie najlepsza okazała się Amanda Kendall (26.07), a wśród kraulistek powracająca po dłużej przerwie do rywalizacji Margo Geer. Wynik 24.90 to jej nowy rekord życiowy. W stylu grzbietowy zaciętą batalię o zwycięstwo stoczyły z sobą Regan Smith i Olivia Smoliga, ale finalnie górą była 15-latka. Obie pływaczki pierwszy raz w życiu złamały na tym dystansie barierę dwudziestu ośmiu sekund, a na mecie dzieliły je zaledwie cztery setne sekundy (27.85 – 27.89).
Wisienką na torcie sobotniej rywalizacji były wyścigi w konkurencji „tajemnicze 200m stylem zmiennym”. W celu uatrakcyjnienia oraz zwiększenia widowiskowości tej imprezy organizatorzy wymyślili, że przed wejściem na platformę startową każdy zawodnik wylosuje numer toru, do którego będzie przypisana konkretna kolejność stylów pływackich, inna niż tradycyjnie w stylu zmiennym. Co więcej kolejność tę zawodnik pozna tuż przed startem. Konkurencja ta wzbudziła wiele emocji, choć zawodnicy musieli postawić wszystko na jedną kartę, bo o zwycięstwie decydowała głównie własna dyspozycja, ponieważ każdy pływał długość basenu czterema stylami w innej kolejności. Najlepiej z tym zadaniem poradzili sobie wśród kobiet brązowa medalistka mistrzostw świata z Budapesztu Madisyn Cox (2:16.12) i 16-letni Carson Foster, który pokonał dystans w czasie 2:03.18.