Australijczycy zachwyceni, nadchodzi wielki talent
Kyle Chalmers już od jakiegoś czasu jest określany jako najszybszy junior w historii pływania. Szesnastolatek z Australii rośnie na wielką gwiazdę światowego sprintu, co potwierdził już w dzisiejszych półfinałach mistrzostw kraju, które odbywają się w Sydney, zajmując drugie miejsce na dystansie 100 m stylem dowolnym. Jutro dostanie wyjątkową szansę walki o wyjazd na mistrzostwa świata w tak młodym wieku!
Już poranne kwalifikacje w tej konkurencji śmiało możnaby nazwać najlepszymi w dziejach naszej dyscypliny. By dostać się do półfinałowej szensastki, trzeba było złamać barierę pięćdziesięciu sekund! Najlepiej poradził sobie James Magnussen (48.76 s). W półfinałach faworyt nie popłynął już jednak tak szybko (49.11 s, co dało mu czwarte miejsce) i jego forma po zmianie trenera wciąż pozostaje wielką zagadką, a wyprzedzenie Camerona McEvoy'a w jutrzejszym finale może się dla niego okazać nie lada wyzwaniem. Popołudniu McEvoy był zdecydowanie najszybszy (48.60 s), wyprzedzając wspomnianego wcześniej Chalmersa o dwadzieścia dziewięć setnych sekundy.
Szesnastolatek pokonujący dwie długości basenu w czasie poniżej czterdziestu dziewięciu sekund musi robić wrażenie. Ciekawe jednak, jak uda mu się poradzić z wielką presją, która będzie na nim ciążyć we wtorkowej walce o miejsca w kadrze na mistrzostwa świata. Minimum indywidualne wydaje się być poza jego zasięgiem (wynosi 48.46 s), ale miejsce w pierwszej czwórce pozwoli mu na start w Kazaniu w sztafecie 4x100 m stylem dowolnym.
Ciekawie zapowiada się również jutrzejsza walka o złoto na 50 m stylem grzbietowym pomiędzy Emily Seebohm i Madison Wilson, które stoczyły już pomiędzy sobą rewelacyjny pojedynek na dwukrotnie dłuższym dystansie. Dziś w półfinałach szybsza była Seebohm (27.87 s), ale jej najgroźniejsza rywalka straciła do niej zaledwie jedną setną sekundy.
Dziś w Sydney rozdano medale w czterech konkurencjach. Na 200 m stylem motylkowym mężczyzn najlepszy okazał się Grant Irvine, który uzyskał piąty w tym roku czas na świecie (1:55.98), wyprzedzając o 0.01 s świetnie finiszującego Davida Morgana. Obaj zapewnili sobie miejsce w kadrze na mistrzostwa świata. Natomiast na tym samym dystansie w stylu dowolnym pań złoto obroniła Emma McKeon, notując wynik 1:55.88. Szybciej w tym roku pływała tylko Femke Heemskerk.
W konkurencjach, w których nie można było wywalczyć przepustki do Kazania również nie zabrakło świetnych wyników. Na 50 m stylem klasycznym triumfował Christian Sprenger (27.28 s), pokazując władzom australijskiej federacji, że warto dać mu szansę i dołączyć go do kadry na mistrzostwa świata, po nieudanej próbie kwalifikacji na dwukrotnie dłuższym dystansie. Z kolei złoto na 800 m stylem dowolnym trafiło do osiemnastoletniego Mackenziego Hortona (7:51.85), który myślami jest już zapewne przy swoim starcie na dystansie 1500 metrów, gdzie zmierzy się z o rok starszym Jordanem Harrisonem.
Mistrzowie Australii, IV dzień:
200 m stylem motylkowym mężczyzn: Grant Irvine 1:55.98
200 m stylem dowolnym kobiet: Emma McKeon 1:55.88
50 m stylem klasycznym mężczyzn: Christian Sprenger 27.28 s
800 m stylem dowolnym mężczyzn: Mackenzie Horton 7:51.85
Zawodnicy z minimum na mistrzostwa świata (po IV dniu):
Kobiety:
*Jessica Ashwood (400 m stylem dowolnym)
*Brittany Elmslie (4x200 m stylem dowolnym)
*Madeline Groves (100 m stylem motylkowym)
*Emma McKeon (200 m stylem dowolnym; 100 m stylem motylkowym)
*Tylor McKeown (100 m stylem klasycznym)
*Kylie Palmer (200 m stylem motylkowym)
*Emily Seebohm (100 m stylem grzbietowym)
*Madison Wilson (100 m stylem grzbietowym)
*Melanie Wright (4x200 m stylem dowolnym)
Mężczyźni:
*Thomas Fraser-Holmes (4x200 m stylem dowolnym)
*Grant Hackett (4x200 m stylem dowolnym)
*Mackenzie Horton (400 m stylem dowolnym)
*Grant Irvine (200 m stylem motylkowym)
*Mitchell Larkin (100 m stylem grzbietowym)
*Cameron McEvoy (200 m stylem dowolnym)
*David McKeon (200 i 400 m stylem dowolnym)
*David Morgan (200 m stylem motylkowym)
*Jake Packard (4x100 m stylem zmiennym)
*Benjamin Treffers (100 m stylem grzbietowym)