Rekord Polski i zwycięstwo Kawęckiego
Radosław Kawęcki znakomicie spisał się podczas drugiego dnia zawodów Pucharu Świata w pływaniu na krótkim basenie (25m), które odbywają się w Dubaju. Polak pobił rekord Polski na 50 m stylem grzbietowym, a także okazał się bezkonkurencyjny na czterokrotnie dłuższym dystansie. Kolejne medale wywalczyli również Paweł Korzeniowski i Konrad Czerniak.
Forma naszych zawodników w początkowej fazie sezonu zimowego niesamowicie cieszy i nastawia optymistycznie przed zbliżającymi się Mistrzostwami Europy w Herning. Jednym z wielkich faworytów do medali w stylu grzbietowym będzie w Danii na pewno Radosław Kawęcki, który dziś rewelacyjnie spisał się na dystansie 50 m stylem grzbietowym. Jako pierwszy Polak w historii złamał w tej konkurencji granicę dwudziestu czterech sekund w stroju tekstylnym i rezultatem 23.75 s o osiem setnych sekundy poprawił rekord kraju! Dało mu to w wyścigu finałowym trzecie miejsce, ex aequo z Ashley'em Delaney'em z Australii. Wygrał inny pływak z Antypodów, Robert Hurley (23.31 s), który o 0.31 s wyprzedził Vladimira Morozova. Później Kawęcki bez najmniejszych problemów triumfował w swojej koronnej konkurencji, 200 m stylem grzbietowym. Uzyskał czas 1:49.70 i na finiszu był lepszy ponad dwie i pół sekundy od Thomasa Shieldsa z USA.
Trzecie miejsce na dystansie 100 m stylem motylkowym zajął dziś Konrad Czerniak. Fantastyczną walkę o zwycięstwo stoczyli ze sobą Chad le Clos i Shields (minimalnie lepszy był Południowoafrykańczyk, który uzyskał czas 49.14 s i o 0.02 s wyprzedził Amerykanina). Natomiast podopieczny Bartosza Kizierowskiego popisał się rezultatem 50.27 s - bardzo wartościowym, bo szybciej w swojej karierze był w stanie pokonać ten dystans zaledwie dwukrotnie! Czerniak zajął również szóste miejsce na 50 m stylem dowolnym (21.64 s).
Brązowy medal odbierał dziś również Paweł Korzeniowski, który zajął trzecie miejsce na dystansie 200 m stylem dowolnym (1:44.97). W tej samej konkurencji ósmy był Filip Zaborowski (1:48.17), który kilkanaście minut wcześniej rywalizował o jak najlepszą pozycję w najszybszej serii na 1500 m stylem dowolnym. Zawodnik MKP Szczecin uzyskał czas 14:50.54 (szybciej popłynął tylko dwa miesiące temu na zawodach Pucharu Świata w Berlinie) i ostatecznie został sklasyfikowany na szóstej pozycji. Dziewiąte miejsce zajął Paweł Furtek.
Jedyna kobieta w naszej reprezentacji, która startowała w Dubaju - Aleksandra Urbańczyk-Olejarczyk - zaliczyła dziś jeden występ w finale. Na dystansie 100 m stylem zmiennym po raz czwarty w tym roku złamała granicę jednej minuty i z wynikiem 59.97 s zajęła ostatecznie szóstą pozycję. Niespodziewanej porażki doznała Katinka Hosszu, która tym razem (w Moskwie lepsza była Ruta Meilutyte) musiała uznać wyższość Alii Atkinson z Jamajki (58.45 s).
Za jedno z ważniejszych wydarzeń dnia można też uznać nowy rekord świata w sztafecie mieszanej 4x50 m stylem dowolnym. Światowa Federacja Pływacka dopiero kilkanaście dni temu rozpoczęła odnotowywanie najlepszych czasów w tej konkurencji i póki co rekord trafia z rąk do rąk, co chwilę zmieniając "właściciela". W dzisiejszym wyścigu zwyciężyli Japończycy (Shinri Shioura, Sayaka Akase, Kenta Ito, Kanako Watanabe), którzy uzyskali czas 1:32.52 i o niemal pół sekundy poprawili osiągnięcie rosyjskiej ekipy sprzed kilku dni, z zawodów Pucharu Świata w Moskwie (1:33.01).
Teraz pływacy udadzą się do Kataru. Już w niedzielę i poniedziałek w Dausze odbędzie się kolejny miting w ramach cyklu PŚ. Obszerne relacje oczywiście na naszym portalu.
Komentarze
