NCAA: Porażka drużyny Bartosiewicza

W nocy z piątku na sobotę polskiego czasu w Stanach Zjednoczonych odbyły się kolejne spotkania w lidze NCAA. Jedynym Polakiem, który tego dnia zaprezentował się na pływalni, był Jakub Bartosiewicz. Zawodnik Uniwersytetu La Salle w Fairfax triumfował w dwóch konkurencjach, ale jego drużyna przegrała swoje wyjazdowe spotkanie 107 do 134.

Uniwersytet George'a Masona - jednego z trzech delegatów Konwencji Filadelfijskiej, którzy w 1787 roku nie złożyli podpisu pod amerykańską konstytucją - pokonał La Salle w przekonującym stylu. Rozmiary porażki drużyny Bartosiewicza byłyby jeszcze większe, gdyby nie świetna postawa skoczków do wody, którzy w rywalizacji na trampolinie zdobyli aż 31 oczek, a także niezłe występy właśnie naszego reprezentanta.

Polak rozpoczął zawody od wzięcia udziału w wyścigu sztafetowym 4x100 jardów stylem zmiennym. Trzeci odcinek, w stylu motylkowym, pokonał w 49.58 s - najszybciej w całej stawce - i pomógł swojej ekipie wyprzedzić gospodarzy. La Salle objęło prowadzenie 11-6, ale okazało się, że były to tylko miłe złego początki. Później, poza drobnymi wyjątkami, przeważali już zawodnicy Uniwersytetu George'a Masona. Tak było chociażby na dystansie 200 jardów stylem dowolnym, gdzie Bartosiewicz poprawił swój rekord życiowy (1:43.96), ale wystarczyło to tylko do zajęcia trzeciego miejsca - za dwoma zawodnikami drużyny z Fairfax.

Dorobek swojej uczelni nasz reprezentant powiększył jeszcze o dziewięć oczek po zdecydowanym zwycięstwie na dystansie 200 jardów stylem motylkowym (1:52.49). Był to zaledwie jeden z trzech indywidualnych triumfów zawodników La Salle w całej rywalizacji. Drużyna Explorers okazję do lepszego występu dostanie już w najbliższym tygodniu, gdy wystartuje w trzydniowym Bucknell Invitational (20-22 listopada).