MP 15-latków: Rekordy były blisko
Pierwszego dnia mistrzostw Polski juniorów 15-letnich na pływalni w Oświęcimiu zawodnicy pokazali, że mimo okresu wakacyjnego stać ich na szybkie ściganie, a w kilku startach wręcz otarli się o rocznikowe rekord kraju. Dwa razy na najwyższym stopniu podium stawali dziś murowani faworyci do zwycięstwa w całych zawodach Aleksandra Knop i Paweł Uryniuk.
Okazuje się, że w korespondencyjnym pojedynku z rok starszymi kolegami, którzy swoje zmagania rozgrywają w Ostrowcu Świętokrzyskim, rocznik 2003 wypadł zdecydowanie lepiej w dwunastu z czternastu rozstrzygniętych dziś konkurencjach. Co więcej Ci młodsi uzyskali aż osiem wyników ponad siedmiuset punktowych, a najlepszy z nich Aleksandry Knop (766 pkt) był znacznie wyższy niż najbardziej wartościowy osiągnięty na Rawszczyźnie.
Pływaczka UKS 190 Łódź na dystansie 200m stylem grzbietowym z dobrej strony pokazywała się już podczas zeszłorocznych mistrzostw Polski seniorów w Lublinie, kończąc eliminacje na szóstej lokacie z rekordem życiowym 2:17.89, choć w finale tej konkurencji nie wystartowała. W obecnym sezonie na tym dystansie zaprezentowała się kibicom tylko raz, zajmując podczas Grand Prix Polski w Opolu piątą lokatę. W Oświęcimiu postanowiła natomiast powalczyć o rekord Polski 15-latek, ale do celu zabrakło jej ponad sekundę. Na pocieszenie pozostał jej znacznie poprawiony rekord życiowy, który od dziś wynosi 2:15.56. Będąc nawet w nie najwyższej formie Knop nie miała sobie równych także w konkurencji 400m stylem zmiennym. Mistrzyni Polski jako jedyna złamała w tym wyścigu granicę pięciu minut, notując czas 4:56.30.
Z najtrudniejszym chyba dla siebie dystansem, już na początek rywalizacji w Oświęcimiu, znakomicie poradził sobie Uryniuk, którzy pokonał wszystkich najlepszych żabkarzy ze swojego rocznika na 50m. To jego drugi start w tej konkurencji w tym roku, ale zawodnik G-8 Bielany Warszawa robi i na tym dystansie kolosalne postępy. Finałowy występ pływak ze stolicy ukończył z wynikiem 30.16 i choć nie udało mu się jeszcze złamać bariery trzydziestu sekund to do rekordu kraju brakło mu trochę ponad pół sekundy. Jeszcze bliżej rekordowego osiągnięcia wśród 15-latków Uryniuk zakręcił się w finale 100m stylem motylkowym, a rezultat 56.05 jest zaledwie czternaście setnych sekundy słabszy niż rocznikowy rekord Polski Marcina Goraja.
W okolicach rekordów kraju 15-latków swoje wyścigi ukończyli Daria Zielińska i Michał Daszkiewicz. Reprezentantka Polonii Warszawa 100m stylem motylkowym pokonała w 1:01.86, tracąc do najlepszego osiągnięcia w historii kraju czterdzieści trzy setne sekundy. Zawodnik Unii Oświęcim natomiast okazał się najszybszy na 200m stylem dowolnym, a o niemal trzy i pół sekundy poprawiona życiówka jest tylko dwadzieścia pięć setnych sekundy słabsza od rekordu Polski Filipa Bujoczka z 2009 roku. Daszkiewicz poprowadził też swoją drużynę do zwycięstwa w konkurencji 4x200m stylem dowolnym chłopców, gdzie wraz z Mateuszem Krupą, Sebastianem Zalewskim oraz Janem Więzikiem zdeklasowali konkurentów o ponad trzynaście sekund (7:59.25). W tym wyścigu pływak z małopolski miał po raz drugi okazję zmierzyć sie z rekordem kraju, a tym razem zabrakło mu do niego zaledwie dwóch setnych sekundy (1:53.89).
Solidne ściganie kibice mogli również obserwować na dystansach sprinterskich w stylu dowolnym i klasycznym. Chyba najbardziej zacięty pojedynek stoczyły z sobą kraulistki, wśród których aż pięć złamało granicę dwudziestu siedmiu sekund, a pierwszą zawodniczkę w tabeli od piątej dzieliło niecałe pół sekundy. Najszybszą z nich okazała się Martyna Jabłońska (MKS Piaseczno), która z czasem 26.49 wyprzedziła na mecie Kornelię Buszkę i Martę Klimek. Wśród chłopców triumfował Mateusz Chowaniec, a jego wynik, jedyny poniżej dwudziestu czterech sekund – 23.90 jest tylko dwadzieścia dziewięć setnych sekundy słabszy od rekordu kraju Filipa Orlicza. Ani Alicji Wojtkowiak, ani Elimii Hellak, ani też Gabrieli Herbreder wbrew przewidywaniom nie udało się zwyciężyć w rywalizacji żabkarek na 50m. Złoty medal zawisł w piątek na szyi Magdaleny Włodarkiewicz. Pływaczka Piranii Targówek zrobiła od zeszłego roku na tym dystansie kolosalny postęp, a dziś finiszowała z wynikiem 32.84, niecałe pół sekundy gorszym niż dziesięcioletni już rekord Polski Pauliny Zachoszcz w tej kategorii wiekowej.
Pod nieobecność mistrzyni Polski seniorów Aleksandry Knop trochę ułatwione zadanie miały kraulistki na dystansie 200m stylem dowolnym, choć tu prym wiodła inna faworytka , uczestniczka zeszłotygodniowych mistrzostw Europy juniorów w Helsinkach Marta Klimek. Reprezentantka Unii Oświęcim zameldowała się na mecie z rezultatem sporo ponad sekundę lepszym niż uzyskała w stolicy Finlandii - 2:04.54, zwyciężając rywalizację w tej konkurencji z drugim najbardziej wartościowym wynikiem dzisiejszego dnia.