Już w teorii jest ciekawie - zapowiedź Polskiej Ligi Pływackiej

Przez dwa najbliższe dni siedem ekip będzie ze sobą rywalizować na pływalni Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie o tytuł najlepszego województwa w Polsce. Wśród zgłoszonych do zawodów mamy spore grono znakomitych zawodników i wiele historii, na które warto zwrócić uwagę. Przy okazji tego wydarzenia pokusiłem się o małą symulację tego, co może się wydarzyć podczas pierwszej edycji Polskiej Ligi Pływackiej. Co z tej zabawy wynika?

Jedno jest pewne. Wielkich emocji nie powinno zabraknąć. W starym amerykańskim stylu, stosowanym przez tamtejszych ekspertów przy okazji chociażby Mistrzostw NCAA, postanowiłem przyznać zgłoszonym zawodnikom punkty za miejsca, które zajmują na listach startowych. Tak - są to wyliczenia obarczone sporym błędem rachunkowym i stanowią raczej zachętę do śledzenia zawodów i naszych relacji (bądź też udania się na pływalnię, na której wstęp na trybuny jest oczywiście bezpłatny), niż próbę przekonania kogokolwiek, że właśnie takimi rezultatami wyścig po triumf się zakończy. Potraktujcie je zatem z przymrużeniem oka.

Zadecyduje ostatnia konkurencja?

Po pierwsze zapowiada nam się bardzo ciekawa rywalizacja o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej zawodów. Punkty będą przyznawane maksymalnie najlepszej czternastce zawodników (za 1. miejsce: 34 pkt, za 2.: 32 pkt, za 3.: 31 pkt,..., i wreszcie za 14.: 20 pkt), a zdobyć je będzie mogła tylko dwójka pływaków z danego województwa. Nagrody trafią do najlepszych w ogólnym zestawieniu, ale także osobno w rywalizacji kobiet i mężczyzn. Faworytów jest kilku. Bardzo mocne ekipy przyjadą do Krakowa z Dolnego Śląska, województwa zachodniopomorskiego i łódzkiego. Wielką ochotę na zwycięstwo będą mieli również gospodarze. Biorąc pod uwagę czasy zgłoszeń i doliczając kolejnym zawodnikom punkty za ich starty otrzymujemy następującą sytuację po drugim bloku zawodów:

Jak widać, sprawa zwycięstwa wciąż byłaby otwarta. O wszystkim miałby zadecydować ostatni akt zmagań, który w tym wypadku zapowiadałby się niczym hollywoodzki thriller, pełen zwrotów akcji. W trzecim bloku czekają nas zmagania na 100 m stylem grzbietowym, 200 m stylem dowolnym i motylkowym, 100 m stylem klasycznym i 400 m stylem zmiennym. Do tego sztafeta mieszana 4x50 m stylem zmiennym. Po pierwszej z tych konkurencji małopolskie zbliża się do lidera na jeden punkt, po drugiej to zaledwie dwa oczka różnicy. Po stylu motylkowym do głosu dochodzą gospodarze, którzy wychodzą na prowadzenie dziewiętnastoma punktami. Kolejne dwie konkurencje to odrabianie strat przez zawodników z Dolnego Śląska. I tak przed wyścigiem sztafet otrzymujemy zestawienie:

Po jego zakończeniu sytuacja wywraca się jednak do góry nogami:

Scenariusz, mimo wszystko, mało prawdopodobny, ale czy na pewno niemożliwy? Tak emocjonująca walka byłaby bez wątpienia najlepszą reklamą pomysłu, jakim jest Polska Liga Pływacka. Poglądowo poniżej zamieszczone są pliki z wykresami przedstawiającymi "matematyczny" przebieg rywalizacji: "Klas. generalna", obejmujący wszystkie trzy dni i każdą drużynę, a także "Blok nr 3", przedstawiający ostatnią część zmagań o zwycięstwo pomiędzy czterema potencjalnie najmocniejszymi drużynami.

Dodatkowo zamieszczone są wykresy dotyczące sytuacji w klasyfikacji punktowej wśród kobiet i mężczyzn. O ile u kobiet w roli faworytek na pewno wystąpią zawodniczki z województwa dolnośląskiego...

...O tyle w rywalizacji mężczyzn zapowiada się walka pełna wrażeń do ostatniego wyścigu, zakończona minimalnym zwycięstwem zawodników z województwa łódzkiego! Ale to tylko czysta matematyka. Jutro i pojutrze zmagania na pływalni zweryfikują ją całkowicie.

Warto też zwrócić uwagę na kilka ciekawych historii, które będą miały miejsce podczas Polskiej Ligi Pływackiej:

*Do stolicy województwa małopolskiego przyjadą najlepsi długodystansowcy w naszym kraju. Zawodnicy Mirosława Drozda: Paweł Furtek, Filip Zaborowski, Marcin Kaczmarski - te nazwiska zapewniają interesującą wewnętrzną rywalizację o zwycięstwa na 400 i 800 m stylem dowolnym i sporo punktów dla zachodniopomorskiego.

*Swoje siły dla dobra Dolnego Śląska połączą dwie wrocławskie potęgi: Śląsk i Juvenia. Przekonamy się jak dwa rywalizujące ze sobą na co dzień kluby, będą potrafiły walczyć dla wspólnego dobra. Skład przysyłają wyborny, na czele z Alicją Tchórz, Klaudią Naziębło, Anną Dowgiert, Dominiką Sztanderą, Janem Hołubem i Bartłomiejem Kubkowskim.

*Na pływalni AWF nie zabraknie wielu najlepszych polskich pływaków: Aleksandry Urbańczyk-Olejarczyk, Filipa Wypycha, Mateusza Wysoczyńskiego, Pauliny Zachoszcz, Wioletty Orczykowskiej, Oskara Krupeckiego i wielu, wielu innych.

*Zawody w Krakowie będą okazją do powrotów. Po raz pierwszy w tym roku swój start zaliczy Katarzyna Kasperek z MKP Szczecin, która wraca do pływania po przerwie spowodowanej kontuzją. Do wody wskoczy też Katarzyna Górniak z Unii Oświęcim, której zakończył się już okres zawieszenia za stosowanie niedozwolonych środków.

Poniżej zamieszczony jest również plik w postaci małego "Skarbu Kibica", gdzie możecie znaleźć kompletne składy poszczególnych ekip. Dobrej zabawy!