Lublin 2018: Klasyczne rekordy!
Drugi dzień zimowych mistrzostw Polski seniorów i młodzieżowców w Lublinie obfitował w nie mniejsze emocje niż te, które kibice przeżywali w dniu wczorajszym. Pływacy ustanowili pięć nowych rekordów kraju, a niezwykłe popisy swoich umiejętności dali na pływalni Aqua Lublin żabkarze! Zarówno w konkurencji żeńskiej jak i męskiej padły najlepsze wyniki w historii Polski!
Przygotowania do mistrzostw świata w ratownictwie wodnym nie zakłóciły przygotowań zawodniczek Juvenii Wrocław do najważniejszej zimowej imprezy pływackiej na krajowym podwórku. Wręcz przeciwnie uskrzydlone sukcesami w Adelaidzie podopieczne Grzegorza Widanki zameldowały się w Lublinie w fantastycznej formie. Wczoraj był sukces drużynowy, a dziś pierwsze skrzypce grały Dominika Sztandera i Alicja Tchórz. Zachwyciła szczególnie pierwsza z nich, odnosząc historyczny sukces na dystansie 100m stylem klasycznym. Sztandera wskoczyła do wody niezwykle zmotywowana i już po pierwszej długości basenu objęła wyraźne prowadzenie nad resztą stawki. Po 75 metrach miała aż sekundę przewagi nad ścigającą ją na torze obok Weroniką Hallmann, którą jeszcze powiększyła na finiszu. Rozpędzona Sztandera dotarła do mety z wynikiem lepszym niż dotychczas wynosił jej własny rekord Polski o trzydzieści jeden setnych sekundy, notując 1:04.81! Dla porównania czas taki, uzyskany na mistrzostwach świata w Hangzhou dałby jej piątą pozycję. Drugą lokatę w dzisiejszym wyścigu wywalczyła Hallmann, a na najniższym stopniu podium stanęła jeszcze koleżanka klubowa triumfatorki Aleksandra Iwanowska.
Znakomity sezon ma za sobą Jan Kałusowski! Po sukcesach na mistrzostwach Europy juniorów oraz Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich, przyszedł czas na rywalizację z seniorami, do której zawodnik Trójki Łódź wkroczył dziś bezpardonowo! Swoich rywali postraszył już w eliminacjach, poprawiając swój rekord życiowy o niemal sekundę, a dystans przepłynął pierwszy raz w karierze poniżej pięćdziesięciu dziewięciu sekund (58.79). Jeszcze szybciej cztery długości basenu pokonał w finale i choć próbowali go dogonić najpierw Maciej Hołub, a później Bartłomiej Roguski to pływak z Łodzi utrzymał mocne tempo, przyspieszając jeszcze na ostatnich metrach, dzięki czemu udało mu się uzyskać rezultat lepszy od rekordu Polski seniorów i 18-latków! Czas zwycięzcy to 58.33. Kałusowski tak mocno otworzył pierwsze pięćdziesiąt metrów, że przy okazji ustanowił jeszcze życiowkę i na tym odcinku (27.46). Obok niego na podium stanęli Roguski i niespodziewanie Marcin Suzin.
W konkurencji 50m stylem grzbietowym faworytką była Alicja Tchórz i ona nie dała się zaskoczyć młodszym koleżankom w wyścigu medalowym. Aktualna wicemistrzyni Europy na tym dystansie osiągnęła rezultat 26.39, zaledwie trzy dziesiąte sekundy słabszy od swojego najlepszego wyniku w karierze i spokojnie triumfowała w zmaganiach sprinterskich grzbiecistek, uzyskując najbardziej wartościowy wynik jak dotąd, warty 920 pkt. Zdobywczynie drugiego i trzeciego miejsca dzieliły na mecie zaledwie trzy setne sekundy, a zarówno Katarzyna Górniak jak i Agata Naskręt poprawiły dzisiaj swoje życiówki, uzyskując odpowiednio 27.26 i 27.29.
To był prestiżowy pojedynek dla Kacpra Stokowskiego, który na krótkiej pływalni jeszcze nie miał okazji pokonać na 50m stylem grzbietowym Tomasza Polewki. Student Uniwersytetu Florydy przystępował do tego startu z najlepszym czasem eliminacji. Pierwsze dwadzieścia pięć metrów rozpoczął minimalnie szybciej Polewka, ale na drugiej długości Stokowski odskoczył już rywalom, wygrywając ten wyścig z czasem 23.42. Na drugim miejscu na metę wpadł obrońca tytułu, który dotknął ściany finiszowej zaledwie jedną setną sekundy szybciej od mistrza Polski w tej konkurencji na długim obiekcie Kamila Kaźmierczaka (23.61 – 23.62).