Znów było blisko
Kolejny raz wiadomości z pływackiego świata będą zdominowane przez wyjątkową nastolatkę z Litwy. Nie może być inaczej. Ruta Meilutyte, bo oczywisćie o niej mowa, znów była bliska poprawienia własnego rekordu Europy. Tym razem na dystansie 100 m stylem klasycznym. Zabrakło zaledwie jednej setnej sekundy...
Po porannych kwalifikacjach, w których Mistrzyni Olimpijska z Londynu uzyskała wynik 1:06.09, wszyscy zastanawiali się czym Meilutyte zaskoczy kibiców w wyścigu finałowym. Jakie jeszcze ma rezerwy. Sam trener szesnastolatki przyznał, że tak naprawdę jeszcze rano przed samym wylotem na pierwsze zawody z cyklu Mare Nostrum zaaplikował swojej podopiecznej trening na 25-metrowym basenie, podczas którego musiała pokonać dziewięć kilometrów. O odpoczynku nie było mowy. Meilutyte nie będzie też o nim mogła pomyśleć teraz. Zawody w Barcelonie były ostatnimi przed powrotem do Plymouth, gdzie rozpocznie się dla niej ostatni etap przygotowań do Mistrzostw Świata.
Dzisiejszy popołudniowy wyścig rozpoczęła jeszcze lepiej niż w sobotę, kiedy to wynikiem 1:05.20 pobiła rekord Starego Kontynentu. Pierwszą długość basenu pokonała w 30.59 s (w Monte Carlo 30.80 s) i można było się spodziewać kolejnego historycznego wyniku. W drugiej części dystansu Litwinka nie była już jednak tak szybka i zakończyła finał z wynikiem... 1:05.21 - dokładnie takim samym jak przed rokiem, w półfinale Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Jej rywalki były dziś po raz kolejny bez szans. Na drugim miejscu uplasowała się Rikke Moeller Pedersen z Danii (1:06.20), a na trzecim Kanako Watanabe (1:08.65).
Miejscowych kibiców najbardziej cieszyła dziś postawa Mirei Belmonte Garcia. Hiszpanka zwyciężała dwukrotnie - na dystansie 200 m stylem motylkowym i 400 m stylem dowolnym. W obu przypadkach ostatnie metry pokonywała niezagrożona przez swoje przeciwniczki. Finał w stylu motylkowym ukończyła w 2:08.88, a na dystansie 400 m stylem dowolnym, w ostatnim wyścigu mitingu, uzyskała jeden z lepszych czasów w tym roku na świecie - 4:05.99.
W najszybszej serii na dystansie 1500 m stylem dowolnym mężczyzn zwyciężył Japończyk, Ayatsugu Hirai, z niezłym czasem 15:01.81. W tym roku pływał już szybciej podczas mistrzostw swojego kraju. Wynik 15:00.66 daje mu w tym momencie siódme miejsce na świecie w tym roku. Dzisiejszego dnia w Barcelonie dobrze radzili sobie też inni reprezentanci kraju Kwitnącej Wiśni. Aya Terakawa triumfowała na dystansie 50 m stylem grzbietowym (28.06 s), wyprzedzając o dwie setne sekundy reprezentantkę gospodarzy, Mercedes Peris Minguet, a finał 200 m stylem dowolnym mężczyzn padł łupem Yuki Koboriego (1:48.50), który okazał się lepszy od Yannicka Lebherza z Niemiec. Japończycy zdominowali też rywalizację w stylu zmiennym. Na dystansie 200 m wśród pań zwyciężyła Miho Teramura (2:12.17), na 400 m wśród panów - Dayia Seto (4:12.71).