Plebiscyt

Bohaterowie 2014 - Progres Roku

Szymon Gagatek 2015-01-07 20:53

Przed Wami kolejne głosowanie w naszym plebiscycie. Dziś przedstawiamy trzy osoby, które juniorski wiek mają już za sobą, a przez ostatnie miesiące zrobiły według nas największy postęp w drodze do światowej czołówki. Czas na nominacje w kategorii „Progres roku”!

Trzecie głosowanie na Bohaterów 2014 roku (ankieta na końcu tekstu) potrwa do 11 stycznia. Natomiast już za dwa dni, w piątek, przejdziemy do kolejnych nominacji, tym razem w kategorii „Najlepszy junior”.

Oto kandydaci do tytułu Bohatera 2014 roku w kategorii „Progres roku”:

Justyna Burska

Jedna z bohaterek ostatnich dni 2014 roku, która na mistrzostwach Polski w Ostrowcu Świętokrzyskim pokazała się z rewelacyjnej strony. Zawodniczka Piątki Konstantynów Łódzki podczas czterodniowej rywalizacji zdobyła cztery medale: dwa złote (800 i 1500 m stylem dowolnym) oraz dwa srebrne (200 i 400 m stylem dowolnym), przy każdej okazji bijąc rekordy życiowe. Na długich dystansach zaprezentowała swoje wielkie możliwości, notując w obu wygranych konkurencjach dawno nie widziane w naszym kraju wyniki. Wyścig na 800 m stylem dowolnym pokonała najszybciej w historii mistrzostw, a na 1500 m stylem dowolnym omal nie poprawiła rekordu Polski (zabrakło jej jedynie dwudziestu siedmiu setnych sekundy). Gdyby tak teraz udało się jej przełożyć taką dyspozycję również na sezon letni, być może w końcu zobaczylibyśmy reprezentantkę Polski w wyścigu długodystansowym na mistrzostwach świata na długim basenie.

W tym roku Burska rozpoczęła też przygodę z pływaniem na wodach otwartych, zostając nawet brązową medalistką mistrzostw Polski w Kryspinowie na olimpijskim dystansie 10 kilometrów.

Marcin Cieślak

Pierwsza część roku przebiegła dla Cieślaka pod znakiem zakończenia czteroletniej rywalizacji w NCAA. Na swoich ostatnich mistrzostwach ligi w końcu został mistrzem akademickich rozgrywek – i to aż dwukrotnie: na 100 jardów stylem motylkowym i 200 jardów stylem zmiennym. Niewiele zabrakło, a dokonałby rzeczy historycznej, zdobywając pierwsze miejsce również na 200 jardów stylem motylkowym (Cieślak przegrał w tej konkurencji jedynie z Dylanem Boshem).

Na mistrzostwach Polski w Olsztynie podopieczny Gregga Troya wygrał rywalizację na 200 m stylem zmiennym (zdobył też brąz na 100 m stylem motylkowym). W obu tych konkurencjach wystartował również na mistrzostwach Europy w Berlinie, docierając do finału 200 m stylem zmiennym, w którym zajął ostatecznie siódme miejsce. W nagrodę za dobre występy w stolicy Niemiec znalazł się również w kadrze na mistrzostwa świata na krótkim basenie. W Dausze był prawdziwym objawieniem naszej kadry, docierając do finałów 100 i 200 m stylem zmiennym, w każdym ze swoich pięciu startów poprawiając rekord Polski.

Jan Świtkowski

W marcu Świtkowski, jeszcze w barwach Virginia Tech, znalazł się w wyjątkowym gronie zawodników, którzy już na pierwszym roku swoich studiów za oceanem mieli okazję zaprezentować się na mistrzostwach NCAA. Trzy miesiące później reprezentant Skarpy Lublin zameldował się w Olsztynie, gdzie wywalczył srebro krajowego czempionatu na dystansie 200 m stylem dowolnym, zdobywając jednocześnie kwalifikację na swoją kolejną wielką międzynarodową imprezę, mistrzostwa Europy. W Berlinie dotarł wraz z kolegami do finału rywalizacji sztafet 4x200 m stylem dowolnym, zajmując w nim ósme miejsce. Indywidualnie najlepiej poradził sobie na 200 m stylem dowolnym (22. lokata). Postanowił na dobre wrócić do Polski i na zimowych mistrzostwach kraju zanotował znakomity występ, wygrywając na dystansie 200 m stylem dowolnym, motylkowym i zmiennym. W tej ostatniej konkurencji poprawił nawet rekord Polski, ustanowiony kilkanaście dni wcześniej przez Cieślaka.