Świat

Gwangju 2019: Udana inauguracja Pielowskiego! Jeszcze lepsza niż w Budapeszcie

Szymon Gagatek 2019-07-13 02:34

Krzysztof Pielowski bardzo udanie zainaugurował mistrzostwa świata! Polski pływak długodystansowy zajął 11. miejsce na dystansie 5 km. Poprawił w ten sposób swoje najlepsze osiągnięcie w tej konkurencji sprzed dwóch lat, gdy w Budapeszcie uplasował się na 12. lokacie. Sobotnie zmagania wygrał faworyt ekspertów, Węgier Kristof Rasovszky, który zostawił swoich najgroźniejszych rywali daleko za sobą.

Warto wspomnieć, że zmagania najlepszych pływaków długodystansowych organizuje nie Gwangju, a oddalone o 80 km na południowy wschód Yeosu - miasto, gdzie w 2012 roku odbyła się Wystawa Światowa (EXPO). To właśnie na tle budynków, które powstały na tamtą okazję rozgrywała się walka o medale. Uczestniczyło w niej 61 zawodników, wśród których znalazł się jeden Polak, Krzysztof Pielowski. Trzeba przyznać, że nasz reprezentant znakomicie rozegrał taktycznie cały wyścig. Rozpoczął spokojnie, płynąć w okolicach trzeciej, czwartej dziesiątki. Z upływem dystansu przesuwał się jednak w górę stawki, a gdy rywale przyspieszyli na finiszu, on dotrzymał im kroku i w ostateczności wskoczył na znakomite 11. miejsce. Do zwycięzcy stracił tylko niespełna 15 sekund!

W zmaganiach triumfował mistrz Europy i aktualny lider Pucharu Świata Kristof Rasovszky. Niesamowicie utalentowany Węgier szybko objął prowadzenie i próbował wypracować sobie przewagę nad resztą stawki. Przez jakiś czas blisko niego starał się trzymać Damien Joly z Francji, później niespodziewanie po jego lewej ręce pojawił się młody Chińczyk Chen Long, a przez jakiś czas na prowadzenie wyszedł nawet drugi z Trójkolorowych, Logan Fontaine. W drugiej części dystansu Rasovszky nie oglądał się już jednak na konkurentów. Zaczął pracować na tyle mocno, że w momencie odskoczył pozostałym zawodnikom i do mety dotarł z przewagą ponad 10 sekund nad Fontaine'em. Z brązu cieszył się Eric Hedlin z Kanady, a już chwilę później na finiszu pojawił się Pielowski.

Po nieudanych dla siebie mistrzostwach Europy Polak pokazał, że wciąż świetnie radzi sobie w starciu ze światową czołówką. Prawdziwy sprawdzian czeka go jednak dopiero we wtorek. To przede wszystkim na ten dzień szykują się specjaliści od open water, którzy przylecieli do Korei. Zaplanowany jest wówczas start na dystansie 10 km, na którym zostaną rozdane pierwsze kwalifikacje olimpijskie. Bilety do Tokio zapewni sobie pierwszych 10 pływaków, którzy zameldują się na mecie.

Wśród zgłoszonych do udziału w rywalizacji na wodach otwartych na czempionacie globu jest również Justyna Burska. Jej pierwszy start będzie miał miejsce już w nocy z soboty na niedzielę o 1:00 polskiego czasu. Od razu będzie to wyścig na olimpijskim dystansie. Oczywiście panie również powalczą w tej konkurencji o przepustki na igrzyska.

Wyniki mistrzostw świata na 5km mężczyzn:
1. Kristof Rasovszky (Węgry)   53:22.1
2. Logan Fontaine (Francja)   +10.1
3. Eric Hedlin (Kanada)   +10.3
4. Matej Kozubek (Czechy)   +11.5
5. Domenico Acerenza (Włochy)   +11.9
6. Daniel Szekelyi (Węgry)   +12.3
...11. Krzysztof Pielowski (Polska)   +14.8