Netanja 2015: Medal był blisko, rekord już nie uciekł
To był fantastyczny debiut na mistrzostwach Europy w pływaniu na krótkim basenie! Wojciech Wojdak stworzył świetne widowisko w finale 400 m stylem dowolnym, długo przewodził stawce najlepszych zawodników Starego Kontynentu, poprawił rekord Polski, ale ostatecznie nie zdołał stanąć na podium. Zabrakło zaledwie kilkudziesięciu setnych sekundy.
Wojdak rewelacyjnie rozpoczął walkę o medale. Bardzo szybko objął prowadzenie, którego nie oddał przez całą pierwszą część dystansu. Dopiero po nawrocie na półmetku wyścigu wyprzedził go mistrz świata z ubiegłego roku, Peter Bernek. Węgier rozpoczął szarżę na najwyższy stopień podium, natomiast Polak walczył o utrzymanie drugiej pozycji. Po 250 metrach wciąż miał sporą przewagę nad rywalami i płynął niemal trzy sekundy szybciej od tempa na rekord Polski! Lokatę wicelidera zawodnik Unii Oświęcim zajmował nawet na przedostatnim nawrocie, ale finiszowe metry zdecydowanie szybciej pokonali jego rywale, ostatecznie spychając go na piątą pozycję. Jego wynik, 3:37.57, wystarczył jednak, by po sześciu latach poprawić osiągnięcie Pawła Korzeniowskiego z mistrzostw Polski w Gorzowie Wielkopolskim o dwadzieścia jeden setnych sekundy!
Rywalizację wygrał Bernek, który na finiszu zanotował czas 3:35.46 i o pół sekundy wyprzedził Paula Biedermanna. Na kolejnych dwóch pozycjach znaleźli się Gabriele Detti z Włoch (3:37.22) oraz Henrik Christiansen z Norwegii (3:37.26).
Porównanie międzyczasów Wojciecha Wojdaka (nowy RP) i Pawła Korzeniowskiego (poprzedni RP):
Wojdak | 25.14 | 26.95 | 27.26 | 27.58 | 27.36 | 27.76 | 28.04 | 27.48 |
Netanja 2015 | 52.09 | 1:19.35 | 1:46.93 | 2:14.29 | 2:42.05 | 3:10.09 | 3:37.57 | |
Korzeniowski | 25.68 | 27.90 | 27.91 | 27.96 | 27.66 | 27.45 | 27.05 | 26.17 |
Gorzów 2009 | 53.58 | 1:21.49 | 1:49.45 | 2:17.11 | 2:44.56 | 3:11.61 | 3:37.78 |
Po pierwszym dniu mistrzostw Węgrzy objęli prowadzenie w klasyfikacji medalowej. Wszystko za sprawą złotych medali, które wywalczyli Bernek oraz Katinka Hosszu. Żelazna Dama okazała się najlepsza na dystansie 400 m stylem zmiennym, ale po południu nie udało jej się już wyśrubować rekordu świata, ustanowionego w eliminacjach. Przez niemal cały wyścig płynęła w lepszym tempie, ale w końcówce odrobinę osłabła i uzyskała czas 4:19.75. Do wyniku z poranka zabrakło jej zatem dwudziestu dziewięciu setnych sekundy.
Sporo ciekawych wydarzeń miało miejsce również w innych finałach bez udziału Biało-czerwonych. Pod nieobecność największych gwiazd kobiecego stylu klasycznego, Ruty Meilutyte i Yulii Efimovej, złoto na dystansie 50 metrów wywalczyła Finka, Jenna Laukkanen (29.71 s), natomiast wśród mężczyzn doszło do sporej niespodzianki i porażki Adama Peaty'ego. Nie będący w najlepszej formie Brytyjczyk okazał się wolniejszy o jedną setną sekundy od Damira Dugonjica ze Słowenii, który tym samym obronił tytuł z Herning. Na zakończenie sesji finałowej, w rywalizacji sztafet 4x50 m stylem dowolnym, zwyciężyli Rosjanie (1:23.49).
W rywalizacji półfinałowej nie powiodło się dziś Konradowi Czerniakowi. Podopieczny Bartosza Kizierowskiego zajął dziewiąte miejsce na dystansie 100 m stylem motylkowym. W swojej koronnej konkurencji Polak uzyskał najlepszy czas w tym sezonie (50.85 s), ale do ósmego zawodnika stracił dokładnie dziewięć setnych sekundy. Najszybszy okazał się Matteo Rivolta - świetnie dysponowany Włoch, który po raz kolejny poprawił rekord swojego kraju (49.55 s).
Mistrzowie Europy, dzień I:
200 m stylem grzbietowym mężczyzn: Radosław Kawęcki (Polska) 1:48.33 [rekord mistrzostw]
400 m stylem zmiennym kobiet: Katinka Hosszu (Węgry) 4:19.75
400 m stylem dowolnym mężczyzn: Peter Bernek (Węgry) 3:35.46
50 m stylem klasycznym kobiet: Jenna Laukkanen (Finlandia) 29.71
50 m stylem klasycznym mężczyzn: Damir Dugonjic (Słowenia) 26.20
4x50 m stylem dowolnym mężczyzn: Rosja (Evgeny Sedov, Andrey Arbuzov, Aleksandr Kliukin, Nikita Konovalov) 1:23.49