Świat

Kopenhaga 2017: Historyczny start sztafety

Szymon Gagatek 2017-12-13 13:45

Mistrzostwa Europy w pływaniu na krótkim basenie w Kopenhadze są dopiero pierwszymi, w których będziemy mogli zobaczyć na starcie wszystkie nasze sztafety 4x50 metrów. Już w trakcie środowej sesji eliminacyjnej doczekaliśmy się więc wyjątkowego wydarzenia - debiutu na tej imprezie męskiej drużyny sprinterów w stylu dowolnym.

Co najważniejsze, okazał się to debiut jak najbardziej udany. Biało-czerwoni awansowali do wyścigu finałowego, choć trzeba przyznać, ze o przepustkę do popołudniowego wyścigu wcale nie było łatwo. Wyścig w naszym zespole rozpoczął Paweł Juraszek. Piąty zawodnik mistrzostw świata w Budapeszcie popłynął bardzo dobrze, notując trzeci wynik w karierze (21.42). Świetną zmianę dał następnie Filip Wypych (21.37), a odstawać od swoich kolegów nie miał zamiaru także absolutny debiutant w seniorskiej kadrze, Jakub Książek (21.51). Jako ostatni do wody wskoczył Kacper Stokowski, który dwie długości basenu pokonał w 22.08.

Łącznie Polacy uzyskali czas 1:26.38. I choć rekordy kraju w tej konkurencji nie są u nas odnotowywane (nie ma jej przecież nawet w programie zimowych mistrzostw Polski), to śmiało można powiedzieć, że jest to najlepszy rezultat jaki kiedykolwiek został ustanowiony przez naszych zawodników. Takie osiągnięcie w bardzo wyrównanej stawce pozwoliło na zajęcie 8. miejsca, zaledwie czternaście setnych sekundy przed Finami. Za Polakami znaleźli się też między innymi będący ostatnio w dużym kryzysie Niemcy oraz Francuzi. Najlepszym wynikiem popisali się za to Włosi (1:25.33), a największą niespodzianką porannych zmagań była postawa Serbów, którzy uplasowali się na 5. pozycji (1:26.06).

Reprezentanci Italii będą jednymi z największych faworytów finału. Ich najgroźniejszymi rywalami powinni być Rosjanie, którzy rano popłynęli w rezerwowym składzie, między innymi bez Władimira Morozowa. Mocne ekipy wystawią Holendrzy i Węgrzy, ale my też nie złożymy broni. Już teraz wiadomo, że w wyścigu finałowym w naszej sztafecie dojdzie do jednej zmiany. Kacpra Stokowskiego na ostatniej zmianie zastąpi będący ostatnio w świetnej formie Konrad Czerniak. Początek walki o medale zaplanowano na 18:28.