Świat

MŚ niepełnosprawnych: Makowski się nie zatrzymuje!

Marcin Ryszka 2017-12-04 09:58

Za nami drugi dzień mistrzostw świata osób niepełnosprawnych. Za sprawą świetnego występu Wojciecha Makowskiego w jego koronnej konkurencji na pływalni w Meksyku po raz pierwszy wysłuchaliśmy Mazurka Dąbrowskiego. Mogliśmy też zobaczyć jak aż trzech naszych reprezentantów otarło się o podium.

Z wielkimi nadziejami czekaliśmy na występ Wojciecha Makowskiego w jego koronnej konkurencji 100m stylem grzbietowym. Warszawianin już swoim wcześniejszym startem na 100m stylem dowolnym, gdzie zajął drugie miejsce, pokazał, że mimo problemów w przygotowaniach jest w stanie walczyć o najwyższe lokaty. Podopieczny trenera Waldemara Madeja nie pozostawił swoim rywalom żadnych szans i pewnie zwyciężył z czasem 1:12.03. Drugie miejsce zajął Hryhory Zudzilau z Białorusi (1:15.50), a trzeci był Argentyńczyk Sergio Zayas (1:16.71).

„Te święta zapowiadają się szczególnie wesoło!  Niewiele brakowało, żeby mnie tu w ogóle nie było, a w pewnym momencie byłem tego właściwie pewien. Ostatecznie poleciałem do Meksyku na MŚ, ciesząc się, że w ogóle zdołałem się doprowadzić do stanu "używalności" w wodzie i względnej formy. Życie jednak znowu zrobiło swoje i po starcie na 100 m kraulem zaprowadziło mnie na srebrny stopień podium, a po 100 m grzbietem jeszcze stopień wyżej, a na dokładkę poleciał Mazurek Dąbrowskiego” – napisał na swoim Facebooku Makowski.

Pasjonujący wyścig z udziałem Joanny Mendak mogliśmy oglądać na 100m stylem dowolnym (grupa S13). Polka do samego końca walczyła o trzecie miejsce z Hiszpanką Edo Beltran. Niestety tym razem podopieczna trenera Edwarda Deca musiała uznać wyższość rywalki, która wyprzedziła Mendak zaledwie o 8 setne sekundy (1:03.11-1:03.19). Pierwsza była Włoszka Carlotta Gilli (59.12), a na drugiej pozycji uplasowała się Amerykanka Rebecca Meyers (1:01.86).

W konkurencji 100m stylem dowolnym w grupie S10 wystąpiło dwoje naszych reprezentantów. Wśród pań Oliwia Jabłońska, podobnie jak Joanna Mendak, była bliska zajęcia miejsca medalowego. Tym razem zabrakło 25 setnych sekundy , a czas Polki to 1:04.55. Na najniższym stopniu podium stanęła Węgierka Bianka Pap (1:04.30). Druga była Chinka Yi Chen (1:02.61), a złoty medal zawisł na szyi Włoszki Ales Scortechini (1:02.59).

U panów Patryk Karliński poszedł w ślady swoich koleżanek. Czas 56.74 dał mu tak nielubiane przez sportowców miejsce tuż za podium. Zwyciężył Andre Brasil (52.60), przed Phelipem Rodriguesem (53.24) - obaj z Brazylii. Z brązowego medalu cieszył się David Levecq (56.19).

W finale 50m stylem grzbietowym w grupie S4 wystąpiła Karolina Hamer. Polka z czasem 1:02.97 uplasowała się na piątej pozycji. Wygrała Chinka Jiao Cheng (46.51), przed Włoszką Monicą Boggioni (46.86). Trzecia była rodaczka złotej medalistki Yue Deng (52.76).

W swoim pierwszym seniorskim finale na mistrzostwach świata wystąpił Michał Golus. Zawodnik trenujący na co dzień w Radomiu zajął 6 miejsce na dystansie 100m stylem dowolnym w grupie S8 z czasem 1:05.58. Pierwszy był Chińczyk Xu Haijiao (58.45). Srebrny medal zdobył jego rodak Yang Guanglong (1:00.56), a na trzeciej pozycji uplasował się reprezentant gospodarzy Andrade Guillen (1:00.97).

Za nami słodko-gorzki występ biało-czerwonych. Cieszy złoty medal Wojciecha Makowskiego, jednak jeśli jednego dnia aż trzech reprezentantów plasuje się minimalnie za podium, niedosyt jest spory. Liczymy, że w kolejnych dniach Polacy nadal będą odgrywać w Meksyku ważne role.

Trzeciego dnia wystartuje piątka naszych reprezentantów:
Paulina Woźniak: 200m stylem zmiennym SM9
Kamil Rzetelski: 100m stylem motylkowym S13
Jacek Czech: 50m stylem grzbietowym S2
Kamil Otowski: 50m stylem grzbietowym S2
Michał Golus: 50m stylem dowolnym S8