Świat

Polskie wzmocnienie Virginia Tech!

Szymon Gagatek 2017-06-12 19:31

Kolejna Polka już wkrótce zasili szeregi drużyny Virginia Tech. Od 2018 roku uczennicą uniwersytetu w Blacksburgu będzie nasza czołowa sprinterka, Natalia Fryckowska. Zawodniczka MKP Szczecin, która w 2015 roku była o włos od medalu Igrzysk Europejskich na 50 m stylem dowolnym, trafi pod skrzydła amerykańskiego szkoleniowca Neda Skinnera.

Podopieczna Jerzego Troszczyńskiego jest jedną z najbardziej utalentowanych specjalistek od krótkich dystansów w naszym kraju. W 2013 roku reprezentowała nasz kraj na Olimpijskim Festiwalu Młodzieży Europy, zajmując 5. miejce na 50 m stylem dowolnym. Później, przez kolejne trzy lata, walczyła o medale juniorskiego czempionatu Starego Kontynentu. Najbliżej podium była w 2015 roku w Baku, gdzie uplasowała się na czwartej pozycji. Rok temu w Hodmezovasarhely na dobry występ nie pozwoliły jej mononukleoza oraz zapalenie wątroby i śłedziony. Miało to znaczny wpływ na jej wyniki i przygotowania do sezonu zimowego. Mimo tego, w grudniu omal nie zdobyła medalu na 100 m stylem zmiennym na mistrzostwach Polski na krótkim basenie.

Przed majowym czempionatem w Lublinie znów musiała borykać się z problemami zdrowotnymi. Poważne zapalenie żyły, które wyeliminowało ją z treningów na kilka tygodni, przeszkodziło jej w odniesieniu większych sukcesów, choć początek roku i rekordy życiowe na 25-metrowej pływalni zwiastowały rosnącą formę. Rywalizację w Aqua Lublin zakończyła na szóstych lokatach na 50 i 100 m stylem dowolnym.

Dlaczego zdecydowała się na dołączenie do Virginia Tech? - Zawsze chciałam iść do wojska. Byłam jednak zszokowana jak wiele uznanych uczelni zaproponowało mi studia w Stanach. Zaczęłam o tym myśleć, zobaczyłam wiele plusów i razem z trenerem podjęliśmy taką decyzję, rodzina również bardzo mnie w tym wspierała. Wybrałam VT w szczególności dlatego, że będę miała mega silna drużynę. Wszystkie dziewczyny z mojej klasy pływają na podobnym poziomie, czyli 25s na 50 kraulem czy 54/55s na 100 kraulem na długim basenie. Poza tym w grupie jest sporo olimpijczyków i osób które zobaczymy w Budapeszcie na mistrzostwach świata. Wybrałam to miejsce ze względu na super szkołę i wyniki w pływaniu. Trenerzy ze Stanów - Skinner i Huger - chcą współpracować z moim trenerem przez cały czas. Trener Troszczynski zna mnie najlepiej, a naszym wspólnym celem jest spełnić nasze marzenia - odpowiada Fryckowska. - Trener Skinner ma na swoim "koncie" olimpijczyków, wiele amerykańskich rekordów, kwalifikacji na mistrzostwa świata, finalistów NCAA i również jest jednym z amerykańskich trenerów olimpijskich. Wiem, że to dobry wybór, tym bardziej, że nauka angielskiego to moja druga pasja. Poza tym w Virginia Tech panuje świetna atmosfera, ludzie są ciągle uśmiechnięci i chcą bezinteresownie pomagać drugiemu człowiekowi. Mówiąc o USA nie można przejść obojętnie obok ducha drużyny, to coś innego niż w Polsce. Nie mogę się doczekać aż będę częścią czegoś tak wielkiego - dodaje. 

Fryckowska będzie kontynuować polskie tradycje w Virginia Tech. W ostatnich latach w zespole Hokies pływali Michał Szuba i Weronika Paluszek. Roczny epizod zaliczył także Jan Świtkowski, uznany nawet Pierwszoroczniakiem Roku w Atlantic Coast Conference w sezonie 2013/2014. Od trzech lat reprezentantką uczelni jest z kolei Klaudia Naziębło, która pod okiem Skinnera została już nawet finalistką mistrzostw NCAA, a w tym roku wywalczyła kwalifikację do kadry narodowej na mistrzostwa świata w Budapeszcie. - Rozmawiałam z wieloma polskimi pływakami którzy trenują w Stanach. Jak widać po wynikach - wszyscy są zadowoleni. Cieszę się, ze przede mną była tam Weronika Paluszek czy Klaudia Naziębło. Ich wyniki mówią same za siebie. Wszyscy widzieliśmy jak Klaudia fruwała (bo słowa "szybkie pływanie" to za mało) po wodzie na ostatnich mistrzostwach Polski - mówi bydgoszczanka.

Osiemnastolatka w klasie z 2018 roku dołączy do drużyny wraz z Abby Larson i Alex Slayton z USA, Julią Bruneau z Finlandii oraz trenującą w Wielkiej Brytanii Holenderką, Loulou Vos. Pierwsza trójka to sprinterki, które wraz z Fryckowską mają stanowić o sile Hokies na krótkich dystansach.

Z tego samego naboru do różnych ekip w lidze NCAA trafią takie zawodniczki jak Cassidy Bayer, która rok temu była bardzo blisko kwalifikacji do amerykańskiej kadry olimpijskiej na 200 m stylem motylkowym, Marie-Sophie Harvey z Kanady - wicemistrzyni świata juniorek na 200 m stylem zmiennym czy jej rodaczka Taylor Ruck, mająca na swoim koncie brązowe medale igrzysk w Rio w sztafetach 4x100 i 4x200 m stylem dowolnym.