Charlotte Ultra Swim: Olimpijczycy podbijali ranking sezonu
Rewelacyjne wyniki padały w ten weekend na mitingu Charlotte Ultra Swim w Karolinie Północnej. W 2017 roku zmagania w Charlotte odbyły się już nie jako jeden z przystanków Arena Pro Swim Series, ale odrębna impreza, która wciąż cieszy się dużym zainteresowaniem wielu olimpijczyków. Mimo, że amerykańskie kwalifikacje do mistrzostw świata w Budapeszcie odbędą się dopiero pod koniec czerwca i zawodnicy są jeszcze w mocnym treningu, kibice mieli okazję zobaczyć kilka naprawdę dobrych występów szczególnie w stylu klasycznym i grzbietowym.
Pierwszego dnia zawodów dobrym wynikiem błysnęła medalistka olimpijska z Rio Leah Smith. Amerykanka pokonała 800m stylem dowolnym w czasie 8:23.27 wpisując swoje nazwisko na czwartej pozycji w tegorocznym rankingu światowym. Smith wystartowała na tym dystansie drugi raz w obecnym sezonie i choć wynik daleki jest od tego, którym pochwalić się może Katie Ledecky, to i tak poprawiła się ona o ponad cztery sekundy w stosunku do kwietniowego rezultatu z Mesy (Arena Pro Swim Series). Być może reprezentantce Stanów Zjednoczonych uda się w tym sezonie w końcu złamać zapewne upragnioną dla niej granicę ośmiu minut i dwudziestu sekund. Czwartą lokatę w top rankingu 2017 roku Leah Smith wywalczyła także na dystansie o połowę krótszym, osiągając całkiem przyzwoity jak na siebie wynik 4:05.62.
Doskonale zaprezentowały się w Charlotte dwie Amerykańskie żabkarki – olimpijki: Molly Hannis i Katie Meili. Pierwsza z nich wygrała czterorundowe zmagania na dystansie sprinterskim stylem klasycznym, uzyskując najpierw czas 30.33, a w ostatnim starciu czterech najszybszych pływaczek 30.19 i została czwartą najszybszą Amerykanką w historii tej konkurencji (szybciej od niej pływały jedynie Jessica Hardy, Breeja Larson i Rebecca Soni, a dwie z nich w strojach poliuretanowych). To drugi wynik na świecie w tym roku. Wiceliderką tegorocznych list światowych została także brązowa medalistka z Rio Katie Meili, która w piątkowych zmaganiach na dystansie 100m tym stylem uzyskała fantastyczny rezultat 1:05.95 – trzeci w jej karierze, słabszy od przewodzącej w rankingu Yulii Efimovej tylko o pięć setnych sekundy. Amerykanka triumfowała również na dystansie dwa razy dłuższym oraz uzyskała zaledwie trzy setne sekundy gorszy czas niż wynosi jej rekord życiowy w sprincie tym stylem – 30.45. Co ciekawe siedem najlepszych wyników w jej karierze w tej konkurencji, pochodzi właśnie z zawodów rozegranych w tym mieście.
Rozpędu przed mistrzostwami świata w Budapeszcie nabiera medalistka olimpijski z Londynu Riosuke Irie. Japończyk po świetnym występie w mistrzostwach kraju oraz dwa tygodnie temu w Atlancie podczas zawodów Arena Pro SwimSeries, gdzie pokonał samego mistrza olimpijskiego z Rio Ryan'a Murphy, jeszcze szybciej dystans 100m stylem grzbietowym przepłynął w Charlotte, uzyskując wynik 53.25, co daje mu obecnie trzecią lokatę w tegorocznym rankingu światowym. Bardzo dobrym czasem popisał się też drugi na mecie Amerykanin Justin Ress, który z czasem 53.49 wskoczył na szósty szczebel tego rankingu. Pływak ze Stanów Zjednoczonych triumfował także w konkurencji sprinterskiej stylem grzbietowym, będąc jedynym pływakiem, który przepłynął ten dystans w Charlotte poniżej dwudziestu pięciu sekund. Wynik 24.89 plasuje go na dziesiątym miejscu list światowych tego sezonu.
Rezultat mieszczący go w pierwszej dwudziestce w tym roku na świecie osiągnął ostatniego dnia zmagań Michael Chadwick. Zwycięstwo na dystansie 100m stylem dowolnym dał mu czas 48.69. W tym roku szybciej od niego wśród amerykańskich kraulistów pływał tylko Nathan Adrian. Chadwick zwyciężył także w Charlotte w sprincie tym stylem (22.22).